cześć mamy polki we włoszech

[agatka13]

czy wy strajkujecie dziewuchy????? gdzie sie podziewacie? ja po poludniu bylam na spacerku z pieskiem i wrocilam padnieta.teraz juz po kolacji i ogladam telewizje.
pobudka z zimowego snu ragazze

 

[luczka]

jestem:-) mam jakies przesilenie nic mi sie nie chce wszystko mnie denerwuje i ta pogoda do d... tzn dzisiaj wyszlo slonce nareszcie
W poniedzialek bylismy a wycieczce w riserva naturale a Formello bylo bardzo fajnie chociaz rano tak lalo ze pytali sie nas czy chcemy jechac? wszyscy zdecydowalismy ze pojedziemy jak juz bylismy na miejscu wyszlo slonce i ogladalismy zwierzaki,sowy, zjedlismy obiad, dzieci pobawily sie na placu zabaw pospiewalismy piosenki i wrocilismy do domu brudni w blocie ale szczesliwi z naszej grupy bylo 6 dzieci na 14 a grupa starszakow prawie cala pewnie kryzys i pieniedzy brak;-)

Teraz prawie wszystkie ranki pracuje tak dorywczo;-) a jak przychodze do domu Lorenzo nie daje mi usiasc do komputerabo chce sie bawic tylko z mamusia nawet siku nie moge isc sama;-) a jak ide go usypiac to zasypiam razem z nim o 21
anija wszystkiego naj dla Rina tort z rozowymi swieczkami dla tatusia musial byc sliczny ja nie pieke zadnych ciast bo robi to tesciowa a ze piecze naprawde pycha ciasta ja nawet sie do tego nie zabieram
kosmitka fajnie ze Alek jest takim grzecznym dzieciatkiem moj Lorenzo tez tak spal i jadl jak wrocil do domu mial 10 dni i odrazu przesypial nocki no moze nieraz budzil sie raz o 4 i tyle jak pytalam czy go wybudzac to mowili ze nie mam nadzieje ze kiedys moje drugie dziecko bedzie takie samo;-)
agatka o jakim ty brzuszku mowisz w 8 tc?

Pozdrawiam Was dziewczyny i do napisania

 

[strega]

dzien dobry,

no faktycznie....cisza straszna tutaj cos.

Mam nadziej,ze sie rozkreciccie dzisiaj.

Agatka ja pamietam,ze dopiero widac bylo jakis brzuch...w sensie brzuch ciazowy ok 16-1 tyg u mnie..ale ja maa tez brzuch nieciazowy heheh

 

[strega]

Kosmitko witaj!!!
Uzywasz wozka czy masz moze chuste. bo w sumie z chusta najwygodniej... Aleks bylby zawsze bliziutko mamy i cieplutko mu nawet jak wiatr wieje bo osloniony. Teraz w sumie ostatanie momenty na chustowanie ..bo pozniej bedzie zbyt cieplo juz

 

[agatka13]

witam sie i ja porankowo.zaraz znikam na dzialke i jestem w wysmienitym humorku bo moje jajeczka zaczely sie przebijac i beda male kurczczki

 

[anja35]

czesc dziewczyny...u mnie chyba jakies przesilenie wiosenno letnie nic mi sie nie chce...pogoda sie jakas ciut lepsza zrobila...
agatka na brzuszek to masz jeszcze czas...najwaznejsze,ze sie dobrze czujesz...
luczka fajnie,ze wycieczka sie udala...pogoda wam jednak nie splatala figla to dobrze,bo ja nie cierpie sie nastawic na cos a potem dooopa...
strega mam nadzieje,ze sie czyms leczysz i ci lepiej a jak mati?
anika nie spij...
milego dnia...

 

[@kosmitka]

strega mamy chuste i zgadzam sie, ze w chuscie najfajniej, ale raczej na krotsze wyjscia, a ja jak wychodze o 16tej to wracam ok. 20tej, w miedzyczasie maly robi kupe co najmniej 4 razy ;-) je, no i jednak duzo spi, wiec sobie lezy w wozku, a ja sie bawie ze starszakami, ale malemu w przeciwienstwie do brata Mikolaja na szczescie bardzo sie w wozku podoba :-)

a jak Mati? zdrowy wrocil z Polski?

agatka gratulacje!

anja a jak Twoj zoladek? i jak dajesz rade z ta dieta?

 

[strega]

Ja sie lecze domowo....tzn na noc aspirynka ...w dzien tabletki do ssania ..tymianek i podbial, i do gardziolka spray Tanrtum active gola i jeszcze wieczorem i rano zdazylam sobie zaaplikowac jakas inhalacje...bo zaczynam tez kaszlec
Matuesz sie narazie trzyma..ale on dopiero w poniedzialek skonczyl antybiotyk na to gardlo i ucho. podobno w zeszlym tygodniu tylko 2-3 dzieic sie uchowala bez zapalenia gardla...wokolo duzo ososb chorych. A do tego slysze ze w zlobkach /przedszkolach okolicznych jest juz rozyczka i ospa..tylko czekac jak dojdzie do nas


aaaaa a wczoraj podjelismy wazna decyzje ..koniec smoka....jakby to powiedziala moja siostrzenica ...smok zostal"wydziurany"...obcielam mu koncowke i juz Mateuszowi nie smakuje...
mowi ,ze jest rotto. zasypainie poszlo troche oporniej ...bo dopiero po 22 zasnal...ale bez smoka ..obudzil sie o 1.30 i chcial smok i ogladac bajki .....oczywiscie ani jedengo ani drugiego nie dostal...15 minutpobuczal, ale zasnal i pospal do 6.10..i przyszedl do nas ze smokiem w rece...ale zakomunikopwal,ze jest zepsuty. Zobaczymy jak to pojdzie dalej

 

[anja35]

kosmitka,wiesz co przestalo bolec w boku,ale po dwoch antybiotykach jakby nie przestalo to by bylo nieee...ale wczoraj sie napilam kawy i bolalo oj bolalo...potem jakos przestalo,ale juz sie nie napije...z dieta to najgorzej dla mnie brak pomidorow,bo reszta smazone i kwasne ostre jakos ujdzie ale brak pomidorow...i oprocz tego ze nie moge ich jesc to jeszcze musze podwojnie gotowac bo reszta je normalnie wiec jest roboty...ale najwazniejsze ze nie boli...a ty jak z jedzeniem...nie wszystko teraz jesz czego ci brakuje?
strega ja tez obcielam chiarze smoka najpierw stwierdzila ze obciety tez dobry,ale po dwoch dniach sie zlamala i juz nie chciala...w nocy troche jeczala ale po kilku dniach sie przyzwyczaila...najwazniejsze,ze juz pierwszy krok zrobilas...

 

[@kosmitka]

strega dobry pomysl, trzymamy kciuki, zeby jak najkrocej po nim plakal!
my na razie Alkowi nie dalismy jeszcze, po tym jak w szpitalu dwa dni sie ode mnie nie odklejal, to myslalam, ze bez smoka sie nie obejdzie, ale w domu sie jakos unormowalo mu to ssanie i ma dlugie przerwy

anja to dobrze, ze lepiej, ale rzeczywiscie musisz uwazac, jak po jednej kawie juz nie halo, ech, biedna jestes strasznie :-( a ja jem wszystko, w sensie wszystko co jem, jak nie karmie, moje dzieciaki sa super tolerancyjne
i ciagle mam ochote na slodkie i na mleko, normalnie mleka prawie nie pije, tyle co w cappucino, a teraz kakao dzien w dzien...