reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

cześć mamy polki we włoszech

cucciola79 smutne:-(ci lekarze,az sie wierzyc nie chce,tak doze dziecko od razu cesarke powinni zrobic.Wydawac by sie moglo,ze z wagi to dziecie by bylo i doze i silne i zdrowe,a blad lekarzy...i narazie wielka niewiadoma,a jeszcze dziecko moze miec dalsze konsekfencje bledu:-(Rodzice,rodzina zamiast sie cieszyc przezywaja koszmar:-(
agatka13 hm co do tabletek to mnie przerazilas...wlasnie mialam isc do lekarza coby mi przepisal jakies:-pchociaz ja sie zastanawiam coby tu bylo dobre i skuteczne;-)wiecej dzieci nie planuje wiec chcialabym cos dobrego,a nie wpadkowego:-poczytalam sie o roznej anty gdzie dzieci sie z tego rodzily:-p;-)ciezka sprawa...

Z tym grzybem to zeczywiscie ciezko,ale czy u was tez macie mokre szyby,okna rano?u nas pomimo,ze w domu jest cieplutko zawsze rano kaluza pod oknami...:dry:
 
reklama
zyto ja codzien mam kaluze pod oknem,taka mam wilgoc w domu,mam nawet postawione te aria sana co polyka wilgoc z powietrza.w zbiorniku zawsze pelno wody.
jedynym skutecznym sposobem na nie manie dzieci jest podwiazanie jajowodow,ale tutaj we wloszech zabronione prawem bo sie juz dowiadywalam u ginka.
cuciola mam nadzieje ze malenstwu nic nie bedzie po tak ciezkim porodzie.trzymac bede kciuki za Nie.
 
Dziewczyny u mnie to w domu cieplutko ale codzizennie okna mokre inaookolo okien grzyb choc codziennie wietrze aby do wiosny to bedzie troche spokoju...
 
cambio cintura - YouTube




udalo sie
DSCF1128.jpgDSCF1129.jpgDSCF1147.jpg
 
Heheh właśnie dołączyłam do forum, przeczytałam dwie ostatnie strony, żeby się jakoś włączyć w rozmowę, a tam same grzyby, porody i choroby i nie wiem co mam z tym zrobić :))
 
Cześć porannie, jedno popoludnie mnie nie ma i juz trzy strony, co wy tak ze skrajnosci w skrajnosc moje drogie?? :-DTak na serio to bardzo sie cieszę, żeście powracały, bo już myślałam, że tu będę z Ania dialog prowadzić cały czas i się ostaniemy na bejbibumowym placu we dwie(Ania, nie to coby mi sie nie podobało, wrecz przeciwnie, cieszę się ze sobie możemy o dzieciakach porozmawiac, bo w rownym wieku:tak:). Agatka moja kochana, BENTORNATA!! Ja juz myślałam, że ty pokrojona, pozszywana i powrociła do zdrowia, a tu widzę przed tobą jeszcze mnóstwo do kurowania. Ale najważniejsze że porobili ci badania, i poodkrywali co mieli poodkrywać teraz a nie kiedy mogła ci jakiś szkód narobić.
Dziewczyny kochane dzieki za rady i porady co do grzyba, już odetchnęłam, bo myślałam, że tylko ja mam tak czarno wokolo okna. Spróbuję z ace na razie, za niedlugo i tak mamy w planach malowanie. Co do okien to mi też płaczą dzien w dzien, kiedys w szoku byłam, bo był deszczowy poranek a ja miałam okna bardziej mokre wewnątrz niż od podwórza.
Cucciola,okropne co napisałaś o tym porodzie, ja też Maćka miałam "wyciskanego" tyle ze na mnie lekarz nie wskoczył tylko ramionami brzuch nacickał. Nie powiem zeby o było bezpieczne, ale trzeba przyznać ze dość szybkie. Maciek był bez tlenu niecałą minutę, więc teraz z czasem widzę, że raczej nie wyrządziło to żadnych szkód, choć czasem się nad tym zastanawiam głębiej na przykład jak się "zawiesza", skupia sie tylko na jednym, generalnie fizycznie jest ciut do tylu za rowiesnikami odnosnie checi do wspinanai sie po drzewach, biegania, itp. Mam nadzieje ze to tylko taki charakter. Miejmy nadzieję, że z maleństwem naprawdę będzie wszystko dobrze:blink:
Ania gratulacja dla Maxa z tym pasem, dzielny karateka ci rośnie, będzie miał kto cie na starosc bronić, hihi.:-D
Kermitka wracaj szybko do zdrowia.
Zytka, tez bym chciała do Polski pojechać, ale nie tyle zeby akumulatory podladować co zeby z moim chorym tatem się zobaczyć. Pisałam wam, że mój tata w szpitalu, miał operacje jedną, na drugie dzień znów drugą. Z wątrobą źle, z nerkami źle, strasznie się dziewczyny boję ostatecznego.
Wczoraj jedyna radość to taka, że na wywiadówce panie Maćka wychwaliły, jest jednym z najlepszych uczniów w klasie, ma same 8 i 9-tki na schedzie, aż się zdziwiłam. Dumna jestem z mojego synka.
Witam nową forumowiczkę NataliaBM, mam nadzieję, że ci się tu spodoba, mimo czytania o grzybach porodach i chorobach. :-)
 
Ptyniu gratulacje madrego synka.U nas na karcie niemam tak pieknie.CHoc sie wcaiz nad tym zastanawiamy jakim cudem w zeszytach sprawdziany dyktanda zadania czytanie imparare a memoria same 8 9 10 wiec skan na schedzie 7 :/ sprawa wciaz do wyjasnienia.Maestry niema co by z nia pogadac...
Witamy nowa forumiczke :)
Kilka slow o sobie prosimy :)
 
Witam wszystkich , pozdrawiam cie natalia mam nadzieje ze spodoba ci sie unas , ania gratulacje dla synka ,zdolniutki :-) mi zawsze imponuja ludzie ktorzy maja takie zaparcie zeby cwiczyc i nie rzucac czegos po czasie tak jak ja to robilam i teraz zaluje ptynia trzymaj sie moj tata to ma problemy z sercem i zawsze jak cos zle sie czuje to strasznie to przzezywam bo co czlowiek moze z daleka zrobicc, chciaz maja mama mowi mi przestan przeciez nie jestes lekarzem nisc tu nie pomozesz ale ja zawsze mysle ze jak bede na miejscu to moge cos zrobic ot tak ....u nas dzis zapowiada sie slonecznie zobaczymy jak bedzie bo wczoraj okropnie bylo a ja juz bym z mala wyszla bo w domu wariuje ...
 
Dzięki, od razu mi się raźniej zrobiło :) We Włoszech jestem na "Erasmusie" - choc mieszkamy pod Mediolanem moje studia są w Genui.Męża mam Włocha, poznanego na jego Erasmusie w Polsce. W sierpniu zeszłego roku urodziła nam się córeczka Anastazja, teraz ma pół roku i usiłuje mi odczepić WiFi od komputera, bo ma światełko :D Pracuję zdalnie internetowo, kocham, uwielbiam jeździć i poznawać świat, także na dwóch kółkach, bo jestem motocyklistką :)
I uwielbiam Włochy :)
Czy są tu mamy z moich okolic albo z podobnymi pasjami?
 
reklama
Ptynia kurcze to ty latwego porodu nie mialas:no:nie wiem co jest z tym wyciskaniem dziecka z brzucha,ale wiecie co mi tez tak naciskali,pod biustem(mialam cesarke wiec nic nie widzialam)teraz bede myslala.Maly chociaz urodzil sie wczesniej,byl dosc dozy,dzien na obserwacji a potem juz ze mna.
Dla taty sily i zdrowia zycze...
Dla Macka wielkie gratulacje!!!zdolny chlopak:tak:
anna dla twojego synka tez gratulacje i te szkolne i te z karate,slicznie sie prezentuje w tym stroju.Przypomnij jak ma na imie,bo u mnie od czasu ciazy pamiec nie wrocila na swoje miejsce,przyklad w tydzien dwa garnki spalilam,a butelki gotujace o maly wlos gotowaly by sie bez wody:-p
aaa jak mozesz zrob suwaczek,zawsze bedziemy na bierzaco np.z wiekiem
NataliaBM witamy i zapraszamy,weszlam na twoj blog,ale tak powierzchownie,jak bede miala czas napewno poczytam...A co do tematow to akurat tak trafilas,ale podejmujemy i chyba nawet jestesmy gotowe konwersacje prowadzic na rozne tematy...Wiec zapraszamy do dyskusji;-)

Dziewczyny,tak poczytalam w necie,moze bede was nudzic,ale temat kupa:-pczy wit. D moze powodowac zatwardzenia:-ppytam sie bo moze akurat przechodzilyscie to?
 
Do góry