reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Gosiak - nie znoszę Karmi. Muszę poszukać jakiegoś normalnego piwa bez procentów, czegoś, co będzie smakowało jak piwo, bo od tych smakowych to się pohaftuję.

Mikotku i pozostałe Dziewczyny - dobrej nocy :happy:
 
reklama
Gosiak dokładnie!! Obojczyki i ramiona! Eh...
mikotku niestety nie przesadzam :no:

Młody 3800gr, ja już coraz gorzej fizycznie i psychicznie a tutaj jeszcze ponad 2tyg chcą żebym czekała. To jakaś bardzo odległa przyszłość mi się wydaje :confused2:
 
Witam wieczorowo nocna pora:-)
Widze ze zadna nie moze sie skupic na niczym poza skurczami i porodem. Ja tez...
Poszlismy dzis na procesje, ugotowalam obiad potem pojechalismy nad morze i co nico. Ledwo chdze, wlasciwie sie turlam a wysilek skurczykow nie zwieksza:-(

Nad morzem pieknie! Cieplutkk bylo, troszke slonko polechtalo mi buzke. Mlody pibawil sie na plazy i poskakal w zimnej wodzie !
Jutro wrzuce fotki i troche jodu - bylo go dzis bardzo duzo, jeszcze czuje zapach :-)

Anusia trzymam kciuki by juz szybko poszlo.
Kari, ona, niebawem urodzicie. Ja tez chcialam wczesniej ale pewnie dopiero za tydzien mi sie uda po wywolywaniu. Seweryna urodzilam w wyznaxzonym terminie...

Palin troche slonka nie zaszkodzi. Na przyspieszenie porodu niektorzy pija lampke szampana , ponic super skuteczne. Ja wole jednak poczekac niz raczyc dziecko promilami...

Ide spac bo juz oczy szczypia. Jutro moge dluzej pospac bo mlody ma wolne.
do juterka!!
 
Hej dziewczyny :)
Dzisiaj chyba ja pierwsza sie melduje :) m. ma na pierwsza zmiane i jakos akurat budze sie o tej godzinie jak wychodzi do pracy. Wczoraj spakowalam torbe do szpitala, a przynajmniej to co moglam. Ale i tak brakuje jeszcze paru rzeczy :( i niestety nie wiem kiedy to uzupełnie ;-(

Anusia kciuiki za szybka akcje ;)
Robaczku zazdroszczę Ci, że masz tak blisko nad morze :)
Sara to już duży Twój maluch jest :)

Dzisiaj kolejny tydzień mi się zaczyna :D
 
Ostatnia edycja:
Cześć.

Możecie się śmiać, ale siła woli chyba podziałała. Od kilku już godzin nachodzą mnie skurcze, dość regularne (ok. 15 minut). Tyle tylko, że nie czuję, żeby były naprawdę mocne. Nie wiem, czy nie są silne, czy po prostu tak odporna jestem. Ale je wyraźnie czuję. I Mikołaj zrobił się bardzo aktywny. Koło 8 wybiorę się do przychodni, dorwać jakiegoś lekarza (mój dziś nie przyjmuje) - niech sprawdzi co i jak (bo głupio mi jechać do szpitala, jak to może nie to).

Anusia - mam nadzieję, że już tulisz swoje Maleństwo i można Ci śmiało gratulować :happy:
 
anusia- wchodzę na bb i tu taki nius, ciesze sie ze jako (pewnie) pierwsza _ go przeczytałam i mogę Ci pogratulować

Kurcze a ja nie śpię od 2, już 3 noc:wściekła/y:, nie wiem jak rano będzie z Ewą, a jej biegunka to faktycznie nie przez jedzenie piasku tylko zęby, wracam zaraz do łózka może jeszcze zasnę

Palin- to życzę zeby się rozkręciło, ja mój pierwszy poród też "siłą" woli wywołałam
 
Witajcie kochane
Przez te burze nie mogłam się już wczoraj połączyć z netem.
Miło mi że pytacie o moje ciśnienie. W sumie jestem trochę skołowana. Nastawiłam się że podjadę rano na oddział do mojego gina i z nim pogadam bo wczoraj dalej utrzymywało się podwyższone, nie spadało poniżej 140/90 a dziś rano 130/86 i teraz nie wiem czy jechać czy dać sobie spokój...

Anusiakanusia ma już wszystkie trudy za sobą i może przytulać synka :-)
Palin życzę Ci żeby skurcze się rozkręciły i szybko poszło :tak:
Natis jak tam nocka? Mam nadzieję że bez kolek?

U mnie też wczoraj parę skurczy się pojawiło ale to chyba takie straszaki bo nieregularne są...
 
reklama
Kingusia - ja bym mimo wszystko pojechała. Lepiej sprawdzić co to było i czy się nie powtórzy.

U mnie na razie bez zmian - dalej nieco skurcza, kąpiel i trochę ruchu na zmianę z leżeniem nic nie zmieniło, a Mikołaj szaleje (ostatnie dni już był spokojniejszy). Daj Boże, żeby były to "miłe bólu początki". Aż się boję, że może się uspokoić... Ja chce już!:sorry2:
 
Do góry