reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
Hej dziewczyny:) nareszcie troszkę spokoju Natalcia śpi:) Czytam Was cały czas ale jakoś ciągle nie zdąże nic napisać, bo jak przeczytam to zaraz niunia się budzi. U nas wszystko ok oprócz tego, że mała ma straszne potówki na twarzy i główce ale ogólnie jest pięknie:) Chrzciny planujemy na 8 września i musimy iść do księdza, bo mamy problem z chrzestną... a mianowicie ona ma dziecko ale nie ma ślubu i znajomy ksiądz powiedział ze ona nie może być chrzestną, bo ma grzech, w którym cały czas pozostaje... a my nie mamy nikogo innego... ehhh zobaczymy co z tym bedzie.
Teraz apropo wagi... jak was czytam że macie rozmiary 38, 40 i jesteście nie zadowolone... masakra... ja ostatnio nie weszłam w rozmiar....44 ehhh ( przed ciążą nosiłam 40) ale staram się nie załamywać czekam na wizytę kontrolną u gina i biorę się za ćwiczenia!!!!a tera kilka zdjęć Natalii: SAM_0401.jpgSAM_0452.jpgSAM_0454.jpgSAM_0456.jpg
Natis- oby krew już się nie pojawiła..
Kingusia- dziecko napewno czuje twoje dołki niestety...
No i już więcej nie napisze bo mała się obudziła i wzywa moje cycki :D
Pozdrawiam was wszystkie :*
 

Załączniki

  • SAM_0401.jpg
    SAM_0401.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 67
  • SAM_0452.jpg
    SAM_0452.jpg
    28,1 KB · Wyświetleń: 65
  • SAM_0454.jpg
    SAM_0454.jpg
    21,2 KB · Wyświetleń: 65
  • SAM_0456.jpg
    SAM_0456.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 49
anusia- chrzestnym być nie może ale światkiem chrztu tak, to to samo tylko jest w papierach napisane zamiast chrzestny świadek chrztu, parafia może potrzebować potwierdzeni że jest praktykującym w swoim kościele.
Kingusia- ubranko śliczne, zdjęcie również, widać tego naczyniaczka nie dziwię Ci się że zależy wam na tej wizycie u profesora
Skalbka- co tam rozmiar, wyglądasz ślicznie

A my dziś byliśmy na basenie z Ewą ale musieliśmy wracać bo ....zmarzliśmy. Ja dalej niewyspana chodzę, Nina spać nie lubi. Coś mi się tu źle pisze na laptopie, może jeszcze wieczorem mi sie uda siąść na chwilę.
 
Ostatnia edycja:
My dziś po szczepieniu, śmiałam się do męża że chyba w szczepionce było coś na uspokojenie bo mały dziś był wręcz spokojny i dużo się śmiał, oto uśmiech jak wrócił ze szczepienia Zdjęcie0063.jpg

a tu z tatusiem sobie śpięZdjęcie0060.jpg
Jak wychodziliśmy ze szpitala mały ważył 2970g a dzis 5000g - normalnie się zdziwiłam jak to zobaczyłam.

madzia128 ja zamówiłam taki strój bo stwierdziłam, że na jeden dzień nie mam zamiaru kupować żadnego garniturku http://allegro.pl/show_item.php?item=3424760597
 

Załączniki

  • Zdjęcie0063.jpg
    Zdjęcie0063.jpg
    27,3 KB · Wyświetleń: 59
  • Zdjęcie0060.jpg
    Zdjęcie0060.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 59
Hej dziewczyny

Ale mam zaległości :szok: Trochę nadrobiłam ale to i tak kropla w morzu :baffled:
Dziś bylismy na kontroli u pediatry, Gabryś wazy 5400g i jest marudny i płaczliwy, bo mu problemy brzuszkowe dokuczają, kupa raz na 2 dni to stanowczo za mało. Poza tym mamy zrobic usg główki (proforma) i iść do neurologa z tym, bo trzyma głowę na jedną stronę i źle na brzuszku leży tzn. wygina się na jedną stronę za bardzo i trzyma rączki do tyłu zamiast do przodu. Pewnie wezmę rehabilitantkę na parę razy żeby z nim poćwiczyła i pokazała mi jak ćwiczyć później. Dostaliśmy czopki Viburcol takie uspakajające i syropek Lactulosum na kupkę :-)
12.08 jedziemy na tydzień nad morze do Ustronia Morskiego - oby pogoda była ;-)
Poza tym u nas ok, jestem tylko zmęczona tym marudzeniem i płaczem Gabrysia ale mam nadzieję, że szybko przejdzie.

Justa sliczny synuś i cudny uśmiech ;-)

A to mój śmieszek:
45938_570809052958105_913003619_n(1).jpg

Dobranoc, spokojnych nocek życzę :-)
 

Załączniki

  • 45938_570809052958105_913003619_n(1).jpg
    45938_570809052958105_913003619_n(1).jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 40
Anusiakanusia U nas aż tak superwo z zasypianiem to nie ma jak zabrzmiało. To wszystko zależy od godziny spania, dwie pierwsze zasypia sam, czasem wcześniej dostaje cyca i hop do łóżeczka gdzie zaśnie, popołudniowe drzemki są cięższe - jedna zazwyczaj w wózku na spacerze, druga przy cycu a na noc zasypia na leżąco przy cycu i usypianie trwa zawsze godzinę ( w tym czasie dwa razy się przebudzi ). Jak ma problem z zaśnięciem na krótką drzemkę to bywa, że do huśtawki włożę i w niej zaśnie zawsze. Lubi być utulony i samodzielne zaśnięcie zależy też od momentu kładzenia - kładę po drugim ziewnięciu. Polecam w tej kwestii "Język niemowląt".
Starszaka zawsze i wszędzie musiałam do snu lulać na rękach w pionie - inaczej nie usnął :):) Jak Sebastian lubi spać na Tobie to jak możesz to niech tak śpi - widocznie bardzo potrzebuje Twojej bliskości - wyrośnie z tego :) Ja też jak maly ma kryzys siadam i śpi na mnie.

JUSTA19854
Jak będziesz wybierała się do Sopotu lu 3-miasta to daj znać - wypijemy kawusię w realu :)

Anilek Tak jak już Maryś pisała, ja przemywałam solą fiz i masowałam rogówkę, bo kanaliki nie wytwarzają jeszcze łez i mają tendencję do zapychania się.

Kingusia,
Fotki przeurocze a sukienka śliczna :)

Gosiak,
mój też sporo zjada - bo jakie pełne mam cycki to zawsze wypija do dna :) a i klopsik już z niego spory :)

Madzia
, ja do chrztu dla Huberta miałam robiony ręcznie - mama mi zrobiła, spodenki i bluzeczkę, wyglądał cudnie i indywidualnie :)

Skalbka
, słodka Twoja Natalka :)
Justa, Teri i Waszi chłopcy uroczy !

Ja jestem na małych wczasach u mamy. Bylśmy dziś nad jeziorkiem - Hubiś oczywiście grzeczny bo jak inaczej jak mama chciała sobie popływać :) Woda cudowna, cieplutka jak zupka.

Mamy karmiące cycem - kąpiecie się w morzu/jeziorze ?

Po całym dniu jestem strasznie zmęczona więc lecę spać nic więcej Wam nie pisząc :) Może w nocy coś jeszcze naskrobię :)

Miłej i długiej no i przespanej nocki Wam życzę :)
 
Cześć Laseczki!!!
Strasznie tu pusto Z kim ja się kawy napiję???:sorry:

U nas upałów ciąg dalszy-lubie taką pogodę, a w każdym razie wolę taką od zimowej:tak: Gdyby jeszcze Helenka nie miała potówek z jej powodu, to byłoby super.
Zakupy mnie dziś czekają i gotowanie obiadku. Zupkę pomidorową chyba ugotuję tylko bo mam ostatnio kulinarnego lenia - straszliwie nie chce mi się gotować:sorry:

Kingusia, Justa, Isis- ślicze te Wasze bąbelki:tak:

O, kawa się właśnie ugotowała:-) Kto chce?

Anim- ja też miewam różne dni. Bywa, ze mam dużo energii i od rana latam po domku, zrobie zakupy, ugotuje, posprzatam, ogarniam moje pszczółki trzy i mam czas na kawe ze znajomą, a są takie, ze od rana dół, łażę po domu bez celu, wszystko mnie wkurza i nie zrobię kompletnie nic:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Ja, ja chcę kawusię Dmuchawcu!

Robaczek, dziękie za słowa otuchy. Widzisz, ja też uważam, że genaralnie każde dziecko ma swój własny charakter i potrzebę usypiania. Nie potrafiłabym zrobić treningu samodzielnego zasypiania na zasadzie, że zostawiam malucha placzacego na jakiś tam czas etc etc. Po pierwsze to nie na moje nerwy po drugie nie uważam tego za dobra metodę, bez negatywnego wpływu na malca. Zuzia też generalnie przy piersi usypiała, potem przy śpiewaniu, książeczkach. W sumie całkiem samodzielnie zasypia może od dwóch lat.. ale doszła do tego sama, jak była gotowa to po prostu sama zaczęła zasypiać, a ja zawsze ceniłam sobie te chwilę bliskości z nią tuż przed zasnięciem. Do tej pory jej czytam lub śpiewam i dopiero ją zostawiam na sen :)
Cóż jak się decydujemy na macierzyństwo to musimy dzieciom oddać część siebie. Ale do tej pory Zuzia ma bardzo regularne godziny snu, i nigdy nie siedzi po nocach, no może teraz w wakacje kladzie się troszkę później i wstaje później.

O Sebastianka czasem się martwię o widzę, że chciałby spać więcej a jakoś nie może, ale tak jak pisałam winię za to upał i moj dołek ostatnio. Wczoraj czułam się lepiej i od razu mały przespał w dzień 4 godziny ciągiem ;)

My w piątek do Norwegii lecimy :) Trochę się boję jak się mały w nowym miejscu odnajdzie. Dziewczyny, które już wyjeżdżały z maluchami- jak one reagują na zmianę otoczenia, miejsca do snu etc?? Z Zuzią nie jeździłam póki nie miała 6 mies..

Animladris, to duży już Twój dzidzius! Trzymamy kciuki za jego zdrowie!!! A co do spacreu to my po 16 wracamy i chętnie :)
Co do sprzątania- to ja sama domu bym na pewno nie ogarnęła teraz ;) Przyznam szczerze, że raz na 2 tyg mam pomoc w tej kwestii.. Więc jest mi o niebo łatwiej.

Anilek, my też solą fizologiczną oczko poprawiliśmy bo z początku strasznie ropiało, i te masaże w kąciku. Acha i polecam jałowe gaziki z apteki bo płatki kosmetyczne mogą troszkę oczko podrażniać.

OK, idę doprowadzić się do stanu względnie przyzwoitego :D Miłego dnia kochane!
 
Witam . Niech te upały już się skończą .
Anim ( fajny skrót wprowadził Dmuchawiec;-)) - 6 kg - nieźle ! Jest co nosić :tak: Ciekawe ile mój cięzarek ma ??? Ja nie ogarniam mieszkania , gotowania i zakupów :sorry:.
Dmuchawcu - no z wypiciem kawki to teraz jest problem na bb . Też mam pomidorówę dziś w planach :tak:
anusia - my wyjeżdżamy nad morze i też się zastanawiam jak mały to zniesie - podróż , zmiane miejsca itp.... Tez nigdy z takim maluchem nie wyjeżdżałam .

Umyłam wczoraj parę okien i kupiłam sobie bluzkę na chrzciny . Ubranka dla Jasia kupię w cocodrillo - tam są fajne bodziaki typu polo . Muszę niestety do roboty się zagonić , dopóki mały śpi ;-)
 
reklama
Hejka dziewczyny
Rzeczywiście pustki tu straszne ale nic dziwnego czas urlopowania jest
U nas jak zawsze to samo w kółko ehh
Jestem wkurzona dzis na max bo miałam mieć wkacu przymiarka sukienki którą szyję na chrzciny ale moja krawcowa odwołała przymiarkę wczoraj i dziś, dziś powodu ojca jestem tylko ciekawa czy ja uszyje mi a ma nie całe dwa tyg aż się boję że nie będę miała czym iść.

dmuchawic - chętnie bym sie napiła kawę ale ja nie pije bo mi nie smakuje już wszystkie rodzaje próbowałam ale mi nie smakuje ale wypije herbatę dla towarzystwa


Zmykam ogarnąć mieszkanie i ide do cukierni torcik na chrzciny małemu zamówić może potem dodam fotki ubranka małego jak go babcia wystroi tzn ja go ubiorę ale od babci dostał wdzianko
 
Do góry