reklama
DMUCHAWCU - nie słyszałam nigdy o takich 'pogrzebach', ale jest to świetne rozwiązanie, głupio zabrzmi, ale super pomysł... chętnie wzięłabym w tym udział. Faktycznie to trochę takie oswojenie się z sytuacją, bo mamy nasze dzieciaczki w niebie, a tak byłoby ich namacalne miejsce na ziemi... Nawet ostatnio myślałam o moim Aniołku. Gdy to się wydarzyło myślałam o pogrzebie, ale formalności nas zabiły.
Zdróweczka dla Was kochani!!!
ANILKU Kochany jak cudownie Cię tu widzieć :* jak za dawnych czasów![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
GOSIAK - szczerze Cię podziwiam, nie mam pojęcia jak dajesz radę po porodzie z dwójeczką... Choć jak patrzę na Nelkę to jest warta wszystkiego
. Myślę o Was duuużo i bardzo podziwiam
.
PALIN - Ciebie też kochana podziwiam i podziwiam. Nie mam pojęcia jak dajesz radę. Miki i Lena to te same charakterki
Ja ledwo daję radę, albo czasem i nie daję...
ROBACZKU - muszę usunąć kamienie z woreczka żółciowego. Jakiś czas temu bardzo mi dokuczały i pobiegłam do lekarza. Dostałam skierowanie i... odpuściły :-). Tak więc znów czekam :-). Jestem taka jak Ty - wszystkich pilnuję, wyganiam, ale o sobie na końcu
. Właśnie - jak Seweryn? Poszedł do szkoły? Natkę też ostatnio brzuch bolał i zostawiłam ją w domu.
Dziś miałam super dzień na budowie, bo ostatnie dni to same potęgujące, rozmnażające się problemy :-). Aż się bałam jechać, ale wszystko pięknie
.
Zmykam ogarnąć pranie, wstawić obiadek i siadam dalej do pracy.
Lena strasznie marudna od wczoraj, tylko na ręce i płacz. Nie wiem o co jej chodzi. Teraz poszły z Kasią na spacer, ciekawe za ile minut wrócą
.
Zdróweczka dla Was kochani!!!
ANILKU Kochany jak cudownie Cię tu widzieć :* jak za dawnych czasów
GOSIAK - szczerze Cię podziwiam, nie mam pojęcia jak dajesz radę po porodzie z dwójeczką... Choć jak patrzę na Nelkę to jest warta wszystkiego
PALIN - Ciebie też kochana podziwiam i podziwiam. Nie mam pojęcia jak dajesz radę. Miki i Lena to te same charakterki
ROBACZKU - muszę usunąć kamienie z woreczka żółciowego. Jakiś czas temu bardzo mi dokuczały i pobiegłam do lekarza. Dostałam skierowanie i... odpuściły :-). Tak więc znów czekam :-). Jestem taka jak Ty - wszystkich pilnuję, wyganiam, ale o sobie na końcu
Dziś miałam super dzień na budowie, bo ostatnie dni to same potęgujące, rozmnażające się problemy :-). Aż się bałam jechać, ale wszystko pięknie
Zmykam ogarnąć pranie, wstawić obiadek i siadam dalej do pracy.
Lena strasznie marudna od wczoraj, tylko na ręce i płacz. Nie wiem o co jej chodzi. Teraz poszły z Kasią na spacer, ciekawe za ile minut wrócą
Palin - Kochana trzymajcie sie z Krysia, wiem jak CI ciezko i tak bardzo wspolczuje :-( jeszcze pare dni....caly czas o Was mysle
Dmuchawcu - cudona uroczystosc mieliscie, naprawde nie spodziewalabnym sie czego takiego, ale wreszcie czujecie spokoj wewnetrzny![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Natis -ja kompletnie nie odczulam porodu, nie wiem czy moj organizm tak szybko sie regeneruje czy co. Obolala kompletnie nie bylam, czulam jedynie plecy, ale po 2 dniach przeszlo ;-)
Tymek zasnal, Nelka zjadla zasnela
oj cos czuje ze to sie jeszcze zmieni i bede tesknic , ale poki co cieszymy sie , ze jest tak a ni inaczej.
Czekamy na polozna, ma dzis przyjsc i zwazyc Nelke, moze i Tymka wturlam na wage jak bedzie mozna
i pobierze Malutkiej krew na jakies tam badania ;-) potem chlopaki pojda obowiazkowo do parku, zastanawialam sie czy nie wziasc Nelki na krotki spacer....jest slonecznie ale tylko 6 stopni poki co...eeehh chyba sie wstrzymam niech chociaz tydzien ma ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dmuchawcu - cudona uroczystosc mieliscie, naprawde nie spodziewalabnym sie czego takiego, ale wreszcie czujecie spokoj wewnetrzny
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Natis -ja kompletnie nie odczulam porodu, nie wiem czy moj organizm tak szybko sie regeneruje czy co. Obolala kompletnie nie bylam, czulam jedynie plecy, ale po 2 dniach przeszlo ;-)
Tymek zasnal, Nelka zjadla zasnela
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Czekamy na polozna, ma dzis przyjsc i zwazyc Nelke, moze i Tymka wturlam na wage jak bedzie mozna
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Uff, przetrwalismy. Miki śpi. Wreszcie mogę poleżeć. Nie mam dziś sił, czuje się jak przemielona przez maszynkę. W domu bałagan, łóżko nie podzielone, na obiad tylko mięso wyjęte z zamrażarki - jak dam rade to po drzemce z Mikim zrobimy, jak nie spadnie jeszcze to na Ara. Dobrze, ze Krysia zaczęła się ruszać (a konkretniej dostała znów czkawki), bo od rana była cisza i trochę spanikowałam. Byle do soboty. Ale kurcze co po sobocie? Trzeba jakoś dalej funkcjonować.
Natis, zadbaj o siebie. Nie odkładają na kiedyś tam, tylko zrób porządek z tymi kamieniami. To ja podziwiam Ciebie, że tyle ogarniasz: dom, praca (bardzo odpowiedzialna i absorbujaca), dzieci. Tyle przeszła w ciąży z Lenka i po jej urodzeniu, ze ja to mam w porównaniu z Tobą lekko. Silna babka z Ciebie :-*
Gosiak, staramy się. Gdyby nie ta myśl, że musimy dac rade to chyba bym poległa juz dawno. Ale nie mamy wyjścia, trzeba do przodu. Tylko mi po marudzić zostało
Ja bym się wstrzymała ze spacerem, ale może krociutkie "werandowanie" przy oknie? Zapytaj położną jak będzie.
Natis, zadbaj o siebie. Nie odkładają na kiedyś tam, tylko zrób porządek z tymi kamieniami. To ja podziwiam Ciebie, że tyle ogarniasz: dom, praca (bardzo odpowiedzialna i absorbujaca), dzieci. Tyle przeszła w ciąży z Lenka i po jej urodzeniu, ze ja to mam w porównaniu z Tobą lekko. Silna babka z Ciebie :-*
Gosiak, staramy się. Gdyby nie ta myśl, że musimy dac rade to chyba bym poległa juz dawno. Ale nie mamy wyjścia, trzeba do przodu. Tylko mi po marudzić zostało
Ja bym się wstrzymała ze spacerem, ale może krociutkie "werandowanie" przy oknie? Zapytaj położną jak będzie.
Palin - po sobocie bedziesz juz spokojna psychicznie, ze cokolwiek sie nie zacznie bedziecie bezoieczne ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Polozna powie ze spokojnie mozemy wyjsc, przerabialam to z Tymkiem a byl czerwiec
ale faktycznie ubiore ja cieplutko i powerandje przy oknie.
Polozna powie ze spokojnie mozemy wyjsc, przerabialam to z Tymkiem a byl czerwiec
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Gosiak, po sobocie znów będę odliczać do piątku. Wtedy jade do rodziców z Mikołajem i tam chyba dopiero odetchnę. W poniedziałek Aro ma mieć wolne, ja wizytę. Jakoś się to ułoży.
Kurde, nie mogę się do ginki dodzwonić i nie wiem co z tymi lekami :-(
Kurde, nie mogę się do ginki dodzwonić i nie wiem co z tymi lekami :-(
Emka jak Nina? Jak afta? Co Jej Podalas?
Natis biegiem do Lekarza! Nie ma co zwlekać :-( super wieści przynosisz z budowy
może Lenke zęby męczą?
Gosiak u nas jest taka procedura- na dwór bierze się dwutygodniowe maleństwo, jeżeli jest to.okres letni bez werandowania, ale zaczynając od kilkunastu minut. W okresie zimowym werandowanie od 5 min wzwyż. Wszystko zależy te od pogody.
Palin zrób listę rzeczy do zrobienia o przekaz swojemu Żołnierzowi ;-) w końcu jest przyzwyczajony do rozkazów
łóżko na pewno.umie pościeli, z obiadem dobie poradzi. bałagan ujarzmi. Co to dla faceta. Dzwon,.dzwon. Czekam na wiadomość.
Robaczku pewnie Szykujecie się do.lekarza, czekam na wieści.
Zupa gotowa, kuchnia i łazienka wymyte, kurze stare, parapety, kwiaty podlane, zostało odkurzyc i umyć podłogi. Chwila dla mnie. Czekam aż paznokcie mi.wyschna.
Natis biegiem do Lekarza! Nie ma co zwlekać :-( super wieści przynosisz z budowy
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Gosiak u nas jest taka procedura- na dwór bierze się dwutygodniowe maleństwo, jeżeli jest to.okres letni bez werandowania, ale zaczynając od kilkunastu minut. W okresie zimowym werandowanie od 5 min wzwyż. Wszystko zależy te od pogody.
Palin zrób listę rzeczy do zrobienia o przekaz swojemu Żołnierzowi ;-) w końcu jest przyzwyczajony do rozkazów
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Robaczku pewnie Szykujecie się do.lekarza, czekam na wieści.
Zupa gotowa, kuchnia i łazienka wymyte, kurze stare, parapety, kwiaty podlane, zostało odkurzyc i umyć podłogi. Chwila dla mnie. Czekam aż paznokcie mi.wyschna.
RobaczekII
Fanka BB :)
Natis, teraz lekarza możesz sobie wkręcić w wir pracy i obowiązków. Jak znów ( odpukać ) dostaniesz atak to wszystko sobie w pracy zawalisz i kilka dni z życia wyjęte i do tyłu - opisuję moją sytuację ale i u Ciebie tak się może stać ( czego oczywiście nie życzę, tylko uprzedzam ;-) ) Więc mocno o tym pomyśl za w czasu kochana !!!!!!!!!!!!!!! Cieszę się, że w końcu masz lepszy dzień, fajnie się czyta to postatich wpisach ... A w marudzeniu Marudki łączę się w bólu
Przed Hubertem się chowam dziś a niania się gimnastykuje ale słyszę, że wciąż marudzi, aż jej współczuję ...
Sewerynek został w domu. Raczej u niego to tylko katar bo też z nosa leci. Nie prosi mnie często o pozostawienie w domu. Jak ja się gorzej czuję to też nie chce mi się nigdzie iść, dzieci przecież mają podobnie.
Dmuchawcu zapalając znicza w sobotę pomyślę o Waszym Aniołku i pozostałych Aniołakch Czerwcóweczek
[*]
Mikotko jak funkcjonujesz ?
Gosiaku, jak słonko macie to poweranduj Nelkę, przyzwyczajaj ją do chłodku stopniowo i za kilka dni na spacerek będziesz mogła ją zabrać.
Zaraz zmykam z Hubim do lekarza.
Sewerynek został w domu. Raczej u niego to tylko katar bo też z nosa leci. Nie prosi mnie często o pozostawienie w domu. Jak ja się gorzej czuję to też nie chce mi się nigdzie iść, dzieci przecież mają podobnie.
Dmuchawcu zapalając znicza w sobotę pomyślę o Waszym Aniołku i pozostałych Aniołakch Czerwcóweczek
[*]
Mikotko jak funkcjonujesz ?
Gosiaku, jak słonko macie to poweranduj Nelkę, przyzwyczajaj ją do chłodku stopniowo i za kilka dni na spacerek będziesz mogła ją zabrać.
Zaraz zmykam z Hubim do lekarza.
Jestem dziewczyny. Dzisiaj pracowity dzień miałam a wczoraj wieczorem poszłam spać razem z dziewczynami. Tylko je położyliśmy i padłam na kanapie. Mąż mnie tylko przegonił z kanapy do łóżka i spałam dalej.
Dzisiaj od rana wzięłam się za porządki generalne. Co jakiś czas mam impuls i szaleje ze wszystkim. Co ciekawe dzisiaj udało mi się odkurzyć przy dziewczynach. Wsadziłam je do łóżeczek z zabawkami i były grzeczne. Zwykle Ewcia płacze na widok odkurzacza a tu miłe zaskoczenie. Na drzemce zostawiłam teściową na posterunku i poleciałam do Tesco po pampki.
Na fb pisałam wam o takich fotelach dla dzieci. Pewnie kojarzycie. Generalnie się wahałam czy kupić bo to kawałek kasy a moje Ewcia w niczym nie usiedzi 5 minut. No więc jednak za namową męża kupiłam i powiem wam jedno - jeśli jeszcze któraś zastanawia się czy warto to POLECAM!!! Wyobraźcie sobie, że moje dzieci zakochały się w tych fotelach w ciągu 5 minut i Ewula wymyśliła sobie sport - siada na fotel i jak jej sie znudzi to leci do pokoju, wraca i znowu siada. Jestem w mega szoku. Teraz wreszcie spokojnie mają gdzie usiąść do bajki itp. No i do tego śliczne są te fotele. I na długo nam starczą bo jak siedzą dziewczyny to jeszcze spory zapas mają.
Tyle o mnie. Nie nadrobiłam was oczywiście znowu ale wiem, że panuje u nas sezon chorób więc &&&&&&&&& za zdrowie nas wszystkich. My zdrowi (odpukać) i u Aluni kończymy kurację alergiczną. Oby na razie był spokój.
Idę kąpać moje małe bo są już mocno padające. Postaram się wpaść jeszcze później.
Dzisiaj od rana wzięłam się za porządki generalne. Co jakiś czas mam impuls i szaleje ze wszystkim. Co ciekawe dzisiaj udało mi się odkurzyć przy dziewczynach. Wsadziłam je do łóżeczek z zabawkami i były grzeczne. Zwykle Ewcia płacze na widok odkurzacza a tu miłe zaskoczenie. Na drzemce zostawiłam teściową na posterunku i poleciałam do Tesco po pampki.
Na fb pisałam wam o takich fotelach dla dzieci. Pewnie kojarzycie. Generalnie się wahałam czy kupić bo to kawałek kasy a moje Ewcia w niczym nie usiedzi 5 minut. No więc jednak za namową męża kupiłam i powiem wam jedno - jeśli jeszcze któraś zastanawia się czy warto to POLECAM!!! Wyobraźcie sobie, że moje dzieci zakochały się w tych fotelach w ciągu 5 minut i Ewula wymyśliła sobie sport - siada na fotel i jak jej sie znudzi to leci do pokoju, wraca i znowu siada. Jestem w mega szoku. Teraz wreszcie spokojnie mają gdzie usiąść do bajki itp. No i do tego śliczne są te fotele. I na długo nam starczą bo jak siedzą dziewczyny to jeszcze spory zapas mają.
Tyle o mnie. Nie nadrobiłam was oczywiście znowu ale wiem, że panuje u nas sezon chorób więc &&&&&&&&& za zdrowie nas wszystkich. My zdrowi (odpukać) i u Aluni kończymy kurację alergiczną. Oby na razie był spokój.
Idę kąpać moje małe bo są już mocno padające. Postaram się wpaść jeszcze później.
reklama
Minnie1
Fanka BB :)
Witam wieczornie.
Moi chlopcy juz w łóżkach czekam az zasną.
Dzis jakis byl taki leniwy dzien, sporo czsu spedzilam ze szwagierka na zakupach potem siedzialysmy na kawie u tesciow. Potem Mati padl na drzemke a ja zdazylam troche ogarnac i ugotowac zupke i juz wstal. Godzinka zabawy i juz trzeba bylo jechac po Miska do przedszkola i wstapilam do biedronki oddac zimowa kurtke ktora po przymiarce w domu okazala sie workiem na ziemniaki
a jak wrocilam to juz chwilka i juz wieczor. Dzien szybko zlecial a w domu prawie nic nie ruszone ale jutro bardziej sie postaram ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Marcysiowa fajnie ze znalazlas sposob na opanowanie dziewczynek mi by sie tez cos takiego przydało![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Super ze choroby trzymaja sie od was z daleka.
Dmuchawiec - mocno przytulam, pewnie bylo to dla was duze przezycie. Super ze cos takiego zostalo zorganizowane.
Marys no twoj m naprawde zasluzyl na lanie. W szoku jestem ze nic nawet sobie nie zrobil z twoich argumentow... powiem ci ze jestem za zalatwianiem swoich problemow w4 oczy ale w przypadku kiedy m. Uznaje bardziej autoryret swojej matki to bym jej nakablowala i moze nagadalaby mu do sluchu. W tej sytuacji to mysle ze warto by bylo bo nie chcialabym narazac sie na powtorke tej sytuacji a wszystko na to wskazuje...
Mikotku tak mi przykro ze masz ostatnio takie kiepskie nocki
jak wiesz ja tez spie sama i mati czasem u mnie ląduje jak jyz nie daje rady wstawac. Albo jak sie zbyt rozbudzi i nie chce mi sie przy lozeczku czekac az zasnie. Ja zabezpieczam druga strone poduchami ktore daje w dzień na narzute plus druga nueuzywana poduszka na to narzuta i jest mieciutko nawet gdyby mati spadl. Mozesz tez podlozyc jakas koldre czy chociazby koc zawsze byloby to ladowanie mieksze.
Palin mam nadzieje ze aro przejal wszystkie obowiazki lacznie z obiadem a ty odpoczywalas
robaczek jej mam nadzieje ze uda sie z @ i zrobisz wreszcie porzadek z zatokami. Mam nadzieje ze chorobska szybko mina. Jak hubi po wizycie u dr?
A i mialam pisac ze z moim kolanem na razie spokoj. Pojecia nie mam co tam nawala ale podejrzewam ze rzepka wypada albo cos innego sie przestawia a na to chyba tylko operacja... Od dluzszego czasu zastanawian sie nad zakupem jakiegos suplementu na stawy bo chrupie mi wszedzie ale putanie czy to nie nabijanie w butelke? Ktos probowal moze takich specyfikow?
W miedzyczasie chlopcy juz zasneli wiec lece zrobic wieczorna toalete i ogarnac troszke w domu a potem jeszcze musze popraciwac przy lapku...
Spokojnej nocki w kazdym domku!
Moi chlopcy juz w łóżkach czekam az zasną.
Dzis jakis byl taki leniwy dzien, sporo czsu spedzilam ze szwagierka na zakupach potem siedzialysmy na kawie u tesciow. Potem Mati padl na drzemke a ja zdazylam troche ogarnac i ugotowac zupke i juz wstal. Godzinka zabawy i juz trzeba bylo jechac po Miska do przedszkola i wstapilam do biedronki oddac zimowa kurtke ktora po przymiarce w domu okazala sie workiem na ziemniaki
Marcysiowa fajnie ze znalazlas sposob na opanowanie dziewczynek mi by sie tez cos takiego przydało
Super ze choroby trzymaja sie od was z daleka.
Dmuchawiec - mocno przytulam, pewnie bylo to dla was duze przezycie. Super ze cos takiego zostalo zorganizowane.
Marys no twoj m naprawde zasluzyl na lanie. W szoku jestem ze nic nawet sobie nie zrobil z twoich argumentow... powiem ci ze jestem za zalatwianiem swoich problemow w4 oczy ale w przypadku kiedy m. Uznaje bardziej autoryret swojej matki to bym jej nakablowala i moze nagadalaby mu do sluchu. W tej sytuacji to mysle ze warto by bylo bo nie chcialabym narazac sie na powtorke tej sytuacji a wszystko na to wskazuje...
Mikotku tak mi przykro ze masz ostatnio takie kiepskie nocki
Palin mam nadzieje ze aro przejal wszystkie obowiazki lacznie z obiadem a ty odpoczywalas
robaczek jej mam nadzieje ze uda sie z @ i zrobisz wreszcie porzadek z zatokami. Mam nadzieje ze chorobska szybko mina. Jak hubi po wizycie u dr?
A i mialam pisac ze z moim kolanem na razie spokoj. Pojecia nie mam co tam nawala ale podejrzewam ze rzepka wypada albo cos innego sie przestawia a na to chyba tylko operacja... Od dluzszego czasu zastanawian sie nad zakupem jakiegos suplementu na stawy bo chrupie mi wszedzie ale putanie czy to nie nabijanie w butelke? Ktos probowal moze takich specyfikow?
W miedzyczasie chlopcy juz zasneli wiec lece zrobic wieczorna toalete i ogarnac troszke w domu a potem jeszcze musze popraciwac przy lapku...
Spokojnej nocki w kazdym domku!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 868
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: