reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

ja też popijam winko :-)

Robaczku mi też źle, jak Ł wyjeżdża.. w zeszłym tygodniu byłam od niedzieli do piątku sama - nie wiedziałam w co ręce włożyć.. ale teraz widzę, że lepiej zorganizowana byłam :baffled: a my dalej docieramy się po tej krotkiej/długiej rozłące :sorry2:

Gosiaku takie serduszko uspokaja.. aj tęskno mi za tym stanem :tak: wczoraj przewertowałam kilkadziesiąt stron z naszymi brzuszkowymi fotkami :-p

Jutro moja qmpela ma CC - proszę o kciukasy. Poszła dziś do szpitala, bo termin miała na 25 maja i okazało się, że ma wąską szyjkę macicy. Jest załamana, mimo moich tłumaczeń, że CC to nie koniec świata..

Natis ja Cię podziwiam, jak Ty po dniu w pracy masz tyle energii.. ja ostatnio padam na pyszczek :-( wczoraj nawet na spacerze z Tymciem nie byłam i do teraz mam wyrzuty sumienia.
Kochana ja się tu oficjalnie pytam, kiedy znajdziecie dla nas czas?? Bo normalnie TĘSKNIE!!!!

mikoto
jak Ty to robisz - cały dzień na dworze a dom perfekcyjnie prowadzony??

terde a pro po pogody - jak wyszłam z pracy i wsiadłam do auta, to tak *******nęło deszczem, że wycieraczki nie nadążały :baffled: ale potem udało nam się wyskoczyć na spacerek i nawet pobiegałam.. a teraz znów leje :baffled:

jutro mam "wolne" tzn pracuję z domu, bo o 10 mam dzień matki w żłobku :-D a ok 16 idę do mojej prywatnej kosmetyczki Smile :-D zapowiada się sympatyczny dzień - oby tylko klienci dali mi spokój, żebym okna umyła :-p

pojechałabym nad morze.. oj tak - piasek, morza szum i winko wieczorem na plaży :rofl2:
 
reklama
Witam wieczorni

Ehhhi wariuje czy to mleko czy wychodzac zab, ktorego juz czuc, ale sie jeszcze ni przebil.... kupka byla jedna . I czy moze mu szkodzic mleko natsepne?? bo firmy nie zmieniam, to wydawaloby sie ze nie powinno.

I teraz nie wiem czy odstawic to mleko, poczekac az wylezie ten zab i sprobowac raz jeszcze. Czy kupic inne ....nie mam pojecia. W przychodni nie pomoga bo stwierdza, ze to nie uczula go mleko bo by do tego wymiotowal. Juz raz tak uslyszlaam....

Anusia - ehh z tymi facetami, przykro mi ze tak sie dzieje. Najwazniejsze, ze dzici daja radosc. Sportknaie poki co to 19 lipca w Bytomiu. Szczegol bede na pewno ustalane.

Natis - jak CI Lenka ta wymarzna trawke skosi to bedziesz miala :-p Ach jak CI zazdroszcze takiego drygu do urzadzania mieskzania !

Madzia
- ja tez wracam do tych wspomniej i jak mnie malenstwo uraczy "kopniaczkiem" to sie rozplywam poprstu

U nas praktycznie caly dzien lało , poprawa ma byc w piatek i sobote :)
 
Rety, jaki dołek mnie trzyma. Chyba hormony biorą nade mną górę, bo co i rusz wyję.

Bona, najlepszego dla Jubilata. I zdrówka, dużo zdrówka.

Mikoto, Mikołaj też jakoś nie ukochał sobie truskawek. Woli kiwi, ananasa, nektarynki, brzoskwinie.

Kingusia – gratulacje kolejnego ząbka. Może teraz na trochę choć wrócą lepsze czasy u Was? Kitka przeurocza.

Robaczku, Kobieto pracująca, masz super synka. Tai wyrozumiały dla obowiązków zawodowych Mamy. Nas już też czeka spotkanie Mikołaja z fryzjerem, bo ma takie długie włoski, że mu się łepetynka grzeje strasznie. Fajne prezenciki. Ja muszę poszukac chyba jakiegoś namiociku. Miki uwielbia się zabunkrować w kryjówki.

Anusiakaniusia – oj to nie fajnie. Tulę.

Natis – kolejna Kobieta „na traktorze” – orze ile może. Oj taki dzien wolny jest Ci potrzebny – dobrze, ze taki robisz.

Justa – zadraszczam spotkanka. Miki jeśli już idzie do piasku to tylko po to, żeby zjadać go z łopatki. Kopanie, grabienie, robienie babek w ogóle go nie interesuje.

U nas też się pogoda spsuła. Jeszcze wczoraj popołudniu wychodziliśmy z Mikim na spacer w krótkim rękawku, a dziś już trzeba było rajstopki i kurteczkę zakładać. Brrrrr. W dodatku tak wiało, ze trzeba było szybko wracać do domu. Na szczęście nie lało.
Popołudniu poszliśmy do przyjaciółki Emi. Szybciej nam dzień minął, a Miki to się tak wyszalał, że w domu to prawie zasypiał w kąpieli.
Zrobił się z niego straszny głodomorek. Naprawdę go lepiej ubierać niż karmić. Je co 2-2,5 godziny i to takie konkretniejsze rzeczy. Popołudniu to aż mi było głupio jak zjadł swój podwieczorek i jeszcze podebrał przyjaciółce kanapki. Nawet wróciło nocne wcąganie mleka. Masakra – i on jest ciągle chudy (choć swoje waży i mu ewidentnie przybywa). Aż się zastanawiałam, czy nie zrobić mu jakichś badań, no ale wszystko w sumie jest w porządku. Może tyle potrzebuje, bo ciągle w ruchu? No nie usiedzi nawet 3 minut (nie mówiąc o 5)!
Wyjątkowo jakoś teraz nie chce mi się spać. Może za to noc będę spała bez przerw (nie licząc karmienia)?
 
I jak co ranek : kawa, bba i ja :)

Natis
zaraz jak Hubi wypróbuje kosiarkę zdam relację ale wygląda mi na fajną zabawkę :) Jak ząb ? Biegnij szybko, albo choc zadzwoń do dentysty ! no ale jak wkręcali sroby to raczej ma co boleć :( Tule

U nas truskawki 5-6 zl

Gosia
nie mów o kopniaczkach bo jeszcze bardziej za tym uczuciem tesknie ...Albo mow, opowiadaj , będe sobie wspominac :) Nie mam pojęcie jak z tym mleczkiem. Na zeby biegunki mogą troche potrwac. Moze poczekaj do zabka bo jak jest jedna kupka dziennie to nie ma tragedii.

Madziu
, ja też zorganizowanie Nati, Mikotka podziwiam ale i Twoje niczym się nie różni. Niemamy łatwo, ogarnąć wszystko to graniczy z cudem bo w końcu braknie sił i czasu :( Wczoraj miałam gosci i tylko przepraszałałam za mój "artystyczny nieład" .... Korba jest już przyzwyczajiona a Justa mam nadzieje, że nie bedzie pamietać nieporządku ...


Muszę leciec do Hubcia bo cierpliwośc w łóżeczku mu się skończyla :)
 
Witam się porannie!

12 stopni, zaledwie :-/ ciągle mzy, siapi albo leje :-/ nie wiem jak my wysiedzimy w domu :-(


Madziu cwiczylam w końcu? Trzymam kciuki za koleżankę! Rzeczywiście, jak tylko pogoda pozwala to jesteśmy od samego rana na dworze. Wracamy na drzemki, to czas, kiedy mogę coś zrobić. Ale,że ostatnio kiepsko ze spaniem, to kiepsko mi to wychodzi :-/ podziwiam Twój zapał do biegania. Kiedyś też trochę biegalam , teraz niestety nie mam możliwości. Zosi ze sobą nie wezmę, no.chyba, że miałabym z wózkiem biegać ;-) zostaje rower :-D Smile juz działa jako kosmetyczka? Pogoń Ja Madziu, niech zajrzy na bb :-* i.mnie morze się marzy :-D


Gosiak z kupami, tak jak Robaczek pisze, to może potrwać :| a jakie mleko pije Tymek?


Palin co to za dołki? Sio! a winogron Miki je? Zosia uwielbia.

Natis teraz o zebie doczytałam. Mnie też się wydaje, że musi boleć, ale marny ze mnie konsultant stomatologiczny, także gdyby ból się nasilal, jedz do dentysty.


Robaczku i u mnie już kawka :-D a zq chwile śniadanko. Kochana, prosze mnie na.zacna listę organizatorek nie.wciągać, ja nie pracuje! Także mogę se ;-) wy jesteście biznes women :-D i macie na.głowie wszystko! Jak Idą poszukiwania niani?
 
witam już drugą kawą :sorry:

i u nas chłodniej ale jeszcze nie pada jak Daria wstanie jedziemy do sklepu

z tego co pamiętam to

u nas truskawki po 5 zł za koszyk sąsiadka z klatki obok sprzedaje to tak na zachcianki mamy pod nosem ale jako że tez się starzeje :-pbędę robić też zapasy na zimę ale to pojedziemy na wieś do teściowej i sobie narwiemy bo oni maja na polu swoje to nie będę kupować na słoiki bo to więcej trzeba tylko niech się pogoda poprawi :sorry:

Daria już nie je pisaku o dziwo bawi się ładnie garbi kopie a najbardziej lubi dawać nura di piasku jak wychodzimy to cała jest w piasku

Palin co to smuteczki ale pamiętam że też w ciązy często chodziłam i ryczałam nie wiadomo o co więc dopadły hormonki :sorry: Miki dużo je ale spala szybko dlatego szczupły Daria też tak ma jak ją ktoś widzi to od razu pewnie mysli że jest niejadkiem a dzis jak się schłodziło to nie nadążałam z szykowaniem jedzenia zjadała 200 mleka z kaszką manna za pół godziny była już głodna i zjadała całą jajecznicę z chlebkiem z masełkiem i jeszcze była głodna wiec zjadała kanapkę z szynką i poszła spać :sorry: mój mąż tak ma Boże ile on je czasem mam już nerwy bo ledwo zjemy obiad a on już się pyta co na kolację :baffled: jak smaże np. schabowe to na 3 osoby sztuk 5 bo jemu jednego to nawet szkoda robić :eek: a szczupły całe życie :baffled:

natis jak są śruby to pewnie boli ale dla pewności lepiej to skonsultowac z dentystą


aa u nas maja od dzis odnawiać elewację na bloku więc bedzie ciekawie :baffled:


no i wstała musze lecieć

miłego dnia
 
Witam się z kawusią :-)

U nas też zimno i deszczowo, jedyne 11st. Wczoraj Lena biegała w samym body a dziś ubrana jak zimą.


PALIN - zazdroszczę Ci tego jedzenia Mikusia. Lena dalej nie chce jeść. Zjadła jedynie wczoraj zupę - pierwszy raz od 6 dni, bo była jej ulubiona pomidorowa. Dalej nie chce jeść :baffled:. W sumie wszystko inne jest OK, więc nie wiem już o co chodzi :baffled:.
Lena wcześniej też miała takie dni, że potrafiła jeść dosłownie w kółko. Nie martwiłabym się jedzeniem Mikusia. Pewnie za kilka dni wszystko mu się unormuje. :tak: A jak Twój brzuszek? jak się czujecie??? Przesyłam milion buziaków :-) Mam nadzieję, że dołek minął.


ROBACZKU - a i u mnie artystyczny nieład na codzień ;-) i do tego brudne podłogi :zawstydzona/y:. Moja Kasia, która wcześniej sporo mi pomagała teraz całe dnie spędza z Leną na podwórku. Ja też nie daję rady codziennie myć, a że mam psa to i wieczny syf... Lena już tylko biega na nóżkach, więc odpuściłam :zawstydzona/y:. Jak raczkowała to był mus, a teraz...:zawstydzona/y:


MADZIA - JA TEŻ STRASZLIWIE TĘSKNIĘ!!!! KIEDY SIĘ WIDZIMY??? Kosmetyczki SMILE zazdroszczę :-)


Zmykam do pracy!
buziaki!
 
Teri ooo to będzie stukot i tarcie :-/ Daria nieźle podgonila z jedzeniem ;-) tez musimy wyjść do sklepu. Truskawki kupie, bo u nas zaledwie kilka krzaczkow, ale za to inne warzywa mam z ogrodka mamy ;-)

Natis moje podlogi tez kwicza, że trzeba już je umyc :-/ od kiedy w domu tupot bosych stóp Zosi mam wrażenie, że nic nie robie tylko latam z mopem :-/

Gdzie reszta.czerwcowek?
 
Dzien dobry :)

Tymus krecil sie troche w nocy ale tragedii dzis nie bylo. Pierwsza kupka za nami - normalna...

Mikotku
- Tymek pije odp polskiego bebilonu, niby jedna z lepszych mieszanek tutaj polozne polecaja. NO zobaczymy, poki jedna to nie panikuje

Robaczku -mi sie marza na zime takie truskawi zasypane cukrem i zamkniete w sloiczek..mmmmm ten soczek potem z nich... musze sie dowiedziec czy gdzes tu sa jakies pola truskawkowe aby tam podjechac...ale pewnie nie ma

Terii - Darai nadrabia w chlodne dni ;) pieknie zjadla

Natis - łacze sie w bolu z podłogami, jeszcze jakby same panele byly to raz dwa i czysto, a tu wykładzina lezy a przeciez prac jej nie bede co tydzien :baffled: a po spodenkach i skaprpetkach Tymka widze co tam sie dzieje :sorry: niech zacznie juz chodzic ! ;)

Z rana mialam jakies problemy z netem i dopiero teraz dziala.

WLansie obinzylam Tymkoiw na maxa łóżeczko, meza prosilam od tygodnia wiec w 15 minut sama to zrobilam. I tak sie zastanawialam czy nie wyjac mu szczebelek ale to chyba jednak za wczesnie :eek: Obnizylam, bo jak sie czasem wychyli to juz mialam wizje dziecka wypadajacego mi z lozeczka mimo, ze siegalo mu tak do polowy klaty :-D


U nas padły decyzje. Kupujemy nowy dom. Czyli czekamy do nast roku tutaj. OBy sie udalo. Tzn jak wysla wiadomosci, ze mozna sie zglaszac i wplacac "zaliczki" abysmy zdarzyli bo ilosc tych naszych jest ograniczone . I bedzie mnie czekac powpolne i mozlone urzadzanie, wiec bede liczyc na Wasza pomoc :-)
 
reklama
Hej hej :)
Nocka ok, Młoda poszła na drzemkę (mam nadzieję), potem wyjdziemy na dwór choć pogoda jest beznadziejna :/ postanowiłam, że spróbuje złożyć wniosek o becikowe, albo się uda albo nie... ale wypełnić to to jakaś masakra :/ wiecie jak wyliczyć podatek należny? w ogóle wiecie jak to wszystko wypełnić?

Justa bardzo fajny dzień wczoraj miałaś :) zazdroszczę spotkanka ;)
Robaczku bardzo fajne zabawki :)
Natis wow 4 zł! zazdroszcze :D jakby tyle u nas kosztowały to chyba ze dwie łubianki naraz bym kupiła :p
Mikoto właśnie nie wiem co jej, do pyszczka nie da sobie zajrzeć wię c nawet nie wiem czy coś idzie czy nie... albo może to przez pogode :/
Madzia kciuki za cc koleżanki &&&& udanego dnia mamy w żłobku i wizyty u Smile ;)
Palin mam nadzieję, że humorek będzie coraz lepszy :) hehe mały głodomorek ;) może będzie miał dobrą przeminę materii i będzie dużo jadł a nie będzie po nim widać ;) moi bracia tak mają, chude kościotrupy a jedzą za 5 osób :p
Gosiak ja z wyjęciem szczebelka czekam aż Karina zacznie chodzić ;)
 
Do góry