madzia128
Fanka BB :)
ja też popijam winko :-)
Robaczku mi też źle, jak Ł wyjeżdża.. w zeszłym tygodniu byłam od niedzieli do piątku sama - nie wiedziałam w co ręce włożyć.. ale teraz widzę, że lepiej zorganizowana byłam a my dalej docieramy się po tej krotkiej/długiej rozłące
Gosiaku takie serduszko uspokaja.. aj tęskno mi za tym stanem wczoraj przewertowałam kilkadziesiąt stron z naszymi brzuszkowymi fotkami
Jutro moja qmpela ma CC - proszę o kciukasy. Poszła dziś do szpitala, bo termin miała na 25 maja i okazało się, że ma wąską szyjkę macicy. Jest załamana, mimo moich tłumaczeń, że CC to nie koniec świata..
Natis ja Cię podziwiam, jak Ty po dniu w pracy masz tyle energii.. ja ostatnio padam na pyszczek :-( wczoraj nawet na spacerze z Tymciem nie byłam i do teraz mam wyrzuty sumienia.
Kochana ja się tu oficjalnie pytam, kiedy znajdziecie dla nas czas?? Bo normalnie TĘSKNIE!!!!
mikoto jak Ty to robisz - cały dzień na dworze a dom perfekcyjnie prowadzony??
terde a pro po pogody - jak wyszłam z pracy i wsiadłam do auta, to tak *******nęło deszczem, że wycieraczki nie nadążały ale potem udało nam się wyskoczyć na spacerek i nawet pobiegałam.. a teraz znów leje
jutro mam "wolne" tzn pracuję z domu, bo o 10 mam dzień matki w żłobku a ok 16 idę do mojej prywatnej kosmetyczki Smile zapowiada się sympatyczny dzień - oby tylko klienci dali mi spokój, żebym okna umyła
pojechałabym nad morze.. oj tak - piasek, morza szum i winko wieczorem na plaży
Robaczku mi też źle, jak Ł wyjeżdża.. w zeszłym tygodniu byłam od niedzieli do piątku sama - nie wiedziałam w co ręce włożyć.. ale teraz widzę, że lepiej zorganizowana byłam a my dalej docieramy się po tej krotkiej/długiej rozłące
Gosiaku takie serduszko uspokaja.. aj tęskno mi za tym stanem wczoraj przewertowałam kilkadziesiąt stron z naszymi brzuszkowymi fotkami
Jutro moja qmpela ma CC - proszę o kciukasy. Poszła dziś do szpitala, bo termin miała na 25 maja i okazało się, że ma wąską szyjkę macicy. Jest załamana, mimo moich tłumaczeń, że CC to nie koniec świata..
Natis ja Cię podziwiam, jak Ty po dniu w pracy masz tyle energii.. ja ostatnio padam na pyszczek :-( wczoraj nawet na spacerze z Tymciem nie byłam i do teraz mam wyrzuty sumienia.
Kochana ja się tu oficjalnie pytam, kiedy znajdziecie dla nas czas?? Bo normalnie TĘSKNIE!!!!
mikoto jak Ty to robisz - cały dzień na dworze a dom perfekcyjnie prowadzony??
terde a pro po pogody - jak wyszłam z pracy i wsiadłam do auta, to tak *******nęło deszczem, że wycieraczki nie nadążały ale potem udało nam się wyskoczyć na spacerek i nawet pobiegałam.. a teraz znów leje
jutro mam "wolne" tzn pracuję z domu, bo o 10 mam dzień matki w żłobku a ok 16 idę do mojej prywatnej kosmetyczki Smile zapowiada się sympatyczny dzień - oby tylko klienci dali mi spokój, żebym okna umyła
pojechałabym nad morze.. oj tak - piasek, morza szum i winko wieczorem na plaży