reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witam się poniedziałkowo!
hello.gif


Nocka w sumie dobra. Dobra, bo to mąż wstawał
chytryke2.gif
ale Zosia kręciła się i pół nocy spała niespokojnie. Od wczoraj rana ciagnie się niezmiennie za ucho, tym razem to drugie, może na drugiego zęba
mysli_1.gif
lighten.gif


Zosia dziękuję pięknie Ciociom za gratulacje!
wet-kiss-smiley.gif


Teri
czy śniegiem sypnęło?
29.gif
Do nas dotarło Wasze wietrzysko
divers2338.gif
Także póki co siedzimy w domu w obawie przed zdmuchnięciem nas
deprim1.gif
Takie wyjścia są wskazane przede wszystkim dla zdrowia psychicznego matki
stupidse7.gif



Sara nieustannie trzymam kciuki za wyniki konkursu!
0059.gif
Jak afta? Jest poprawa?

Wenusjanka
kto by pomyślał, że kuracja będzie miała wpływ na Bellę
gruebelpl5.gif
Dobrze, że doszłyście do tego. Podeślij link z aukcjami, może którejś z nas wpadnie cos w oko? Sporo to zakupoholiczek
flircik.gif
zarbi-9782.gif


Gosiak
i ja powoli przymierzam się do urządzania pokoiku dla Zońki. Zbieram inspirację, szukam i zapisuję. Chciałabym z tym ruszyć po Nowym Roku. Mam nadzieję, że wtedy Sofii będzie już przesypiała noce i łóżeczko stanie w docelowym miejscu - jej pokoiku
trois.gif


Wisieńka
widziałam zdjęcia z Jarmarku Bożonarodzeniowego - ach, chcę już święta!
mikolaj2.gif



Dzisiaj mój pojechał
placz1.gif
Odliczam znów
divers2325.gif
Ja z rana ogarnęłam dom, pościerałam kurze, poodkurzałam, zrobiłam pranie. Obiad będzie odgrzewany, także gotowanie mam z głowy
kuchcik.gif




Natis, Bona, Anula, Palin, Minnie, Fioletowa, Skalbka, Anilek, Smile, anusiakanusia, Isis, Korba, Madzia, Morena, Nika
i cała reszta gdzie jesteście?
uwazaj1.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mikoto wzywa więc podejmuję drugą próbę napisania posta, bo pierwszy mi wcięło :wściekła/y: ale rano nasza Perfekcyjna Pani Domu opisując swoje lenistwo, zmobilizowała mnie do porządków świątecznych w kuchni, więc nie mogę przejść obojętnie wokół jej wzywania na fb :-D

tak jak pisałam na fb, Tymcio śpi w kombinezonie przy otwartym oknie- to ostatnio jedyny sposób na poskromienie złośnika :shocked2: dziś wieczorem wychodzę z przyjaciółką na masaż i do fabryki czekolady.. mąż zostaje na polu bitwy. dosłownie, bo to co Tymcio wyczynia między kąpielą a zaśnięciem, wyprowadza nawet mnie z równowagi, a jego tatuś ma cierpliwości 1 % w porównaniu ze mną, także będę za nich mocno kciuki trzymała. i tak nie cycamy wieczorem. więc martwić się będę po powrocie :-p
Wenusjanka gratuluję poznania przyczyny płaczu Księżniczki, oby to było to i odstawienie lekarstw szybko pomogło :-)
Sara kciuki za wyniki! Ty wyprzedajesz sie na allegro, a ja wystawiam i nic nie sprzedaję, tylko prowizję płacę :wściekła/y:
Teri u nas rano było biało.. potem słonecznie.. a teraz szaro i ponuro :sorry: takie wyjścia są potrzebne, nawet chwilowe i nawet jak dzieciaczki na nas czekają :rofl2:
Mikoto Bona proszę o fotki ze spotkania. obowiązkowo!

uciekam, bo mi ubranka Tymcia wysypały się z szafki :confused2:
 
Mikotku, jestem jestem, tylko taka chandra mnie dopadla, ze szkoda gadac...

Dziewczyny, wspolczuje, ze musicie zaciskac pasa... ze do pracy musicie niedlugo wracac... ale pewnie po poczatkowym szoku bedziecie sie cieszyc, ze jest gdzie odetchnac od nadmiaru energii Waszych pociech.
Ja jakos ostatnio totalnie przybita jestem codziennoscia domowego kuraka.... do tego jestem chronicznie niewyspana i to zmeczenie sie niestety coraz bardziej kumuluje. Pewnie jak kolki sie skoncza, to zaczna zeby wychodzic - taki sam scenariusz mnie zapewne czeka, jak ze starszakiem. No ale juz nie chce marudzic. Byle do przodu, czas leci niesamowicie, wiec mam nadzieje, ze te pierwsze 2 latka mina ani sie nie obejrze :)

Mikoto - nie mam pojecia skad w Tobie te poklady energii :) Nie moge wyjsc z podziwu nad Twoja organizacja, bo nocki tez przeciez masz od poczatku nieciekawe. Zycze, zeby zabki szybciutko wyszly i gratuluje tego pierwszego :)

Gosiak - ale fajnie bedziesz miala z tym urzadzaniem pokoiku :) Koniecznie musisz sie potem pochwalic efektami pracy :) I gratulacje dla malego gimnastyka!

Justa - zdjecia cudo!!!

Wenusjanka - dobrze, ze przyczyna placzu szybko sie znalazla, ja chybabym w zyciu nie wpadla, ze to od tego... trzymam kciuki, zeby mala juz byla grzeczna dziewczynka :)

madzia - trzymam kciuki za Twoich chlopakow :) A dla Ciebie milego wieczorka!

Lece ogarniac chate, poki maluch jeszcze spi
 
Mikotku - -och juz wdze jak cudny bedzie pokoik Sofijki :) czekam z utesknieniem na foty :) My pokoik pomalowalismy juz wczesniej i w sumie tyle. Nie chce inwestowac bardzo (w sumie ja bym pewnie zaszalala, ale maz powstrzymuje), bo od slubnego caly czas slysze, ze to mieszkanie nie na dlugo i nie bedziemy tu inwestowac :wściekła/y: z jednej strony racja , ale z drugiej....sami nie wiemy co robic...to wynajac i sami wynajmiemy cos wiekszego czy sprzedac i kupic cos wiekszego.....jak kupimy to i kredyt nowy, a to sie wiaze juz z dluzszym pobytem tu. A tak mam jeszcze nadzieje (nie wiem po co )... Zboczylam z tematu... Mebelki do Tymka pokoiku mamy wiec potem je tylko przeniesiemy plus jakis dywanik/wykladzina, nowe zaslonki i bedzie git. Tez czekam na pierwsza przespana noc, ale po dzisiejszej nie bedzie to szybko....


Wenusjanka - wrzuc prosze linka do dwoich allegrowych skarbow, a noz ktoras cos kupic :)

Wspolczuje Wam bardzo tych 60 % ale na pewno jakos dacie rade

Minnie
- -oby szybko zmeczenie przeszlo...ja dopiero mam pare nocek zarwanych a juz ledwo zipe

A ja chyba musze kupic lozeczko turystczne...cholercia nasza sypialnia jest tak zimna ze SZOK...piec chodzi non stop a tam zimno. Tymek ma lozeczko przy scianie i ciagnie mu dodoatkow i boje sie co bedzie jak przyda mrozy. Chcielismy przeniesc sie na czas zimowy wlasnie do malego pokoju i wszystko pieknie tylko lozczko nam sie nie miesci ! :wściekła/y: mam duze na dlugosc materaca 140 plus wiadomo boki i dupka nie wchodzi :crazy: wole zainwestowac w turystczne i materacyk i miec pewnosc ze dziecko mi w nocy nie marznie... chyba innego roziazania nie ma
 
Oj Madziu jak Ci zazdroszczę, że możesz skorzystać z balkonu w ten sposób - u nas nawet nie ma mowy o tym
mmmmh-naaaaan.gif
Nieustanny ruch uliczny doprowadza do szału
wallbash.gif
Brawo Kochana, to teraz kuchnię masz już z głowy
kwiateg1.gif
Baw się dobrze wieczorem!
zabawa.gif



Minnie oj z tymi pokładami energii to bywa różnie
nie_wiem.gif
Są dni, kiedy muszę poskromić leniwca, który we mnie drzemie
Animaux47.gif
Zmęczenie szybko przeganiamy
stirthepot.gif
Idą święta
animal1066.gif


Gosiak powodzenia w poszukiwaniach łóżeczka- to rzeczywiście wydaje się być najlepszym wyjściem z sytuacji
lighten.gif
Już nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się do urządzania pokoiku Zońki. Muszę tylko zgromadzić potrzebne rzeczy
radocha.gif


My już po obiedzie. Zosia zjadła jarzynową, a teraz bawi się na macie. Idę z nią pobroić
sweetcybermqq5.gif


Czekamy na resztę wpisów
pcuffa.gif
 
I ja się melduję, przepraszając jednocześnie za małą aktywność na bb i na fb - aż dziwne nie ?? no i za to że piszę na szybciocha, więc będzie tylko co u nas. Lolik dokazuje, męczą te dziąsełka ale zębów nie widac :(, Luka robi ciągle nadgodziny więc mało jest w domu, do tego wkurza go (i resztę współpracowników) wiecznie sfochowana kierowniczka, która czepia się pierdół (ona z tym sfochowanym grymasem twarzy chyba się urodziła ...) Tosia dalej nadwrażliwa ... o wszystko płacze ... ale to bardziej jak jej koleżanki dokuczają, albo nawet nie dokuczają tylko coś jej powiedzą nie po jej myśli ... i hmmm zastanawiam się czy nie zrezygnować z gimnastyki artystycznej bo po gimnastyce właśnie jest największy płacz .... gryzę się z myślami przeokropnie ... Znalazłam ofertę baletu w domu kultury niedaleko - może zamienić ta gimnastykę na balet eh ciężki orzech do zgryzienia, muszę zadzwonić tam i się zorientować o koszty i dni kiedy są te zajęcia, żeby nie kolidowało z środowym basenem. O świętach nie mam czasu myśleć, o wyjściach swoich tymbardziej (uwiązana jestem przez Karolka bo cycek mamy jest przeokropny). Wiecie, że on nawet jak zostaje w pokoju z Luką, a ja idę do łazienki - to potrafi przegapić się w drzwi łazienkowe za mną ??? Niby super - mój synunio ukochany, ale z drugiej strony tak na smyczy trochę jestem ...
Co do powrotu do pracy - nie wyobrażam sobie tego ... Zadeklarowałam się od razu na to 80 %... do pracy musiałabym wracać 1 września (bo zaległy urlop jeszcze), ale od przyszłego roku myśleć będziemy o czymś swoim ... Mam nadzieje, że nasze plany wypalą na tyle abyśmy utrzymali się z własnej działalności. Do tego jutro czeka mnie dzień z dwójką w domu, bo Tosia dziś wróciła z gimnastyki z bólem brzuszka i biegunką, po za tym odzywa się we mnie leń, i nawet jeśli jej nic nie będzie, to hmm nie chce mi się wychodzić z obojgiem na ten ziąb jutro .... Wiem, że funduje sobie tym ciężki dzień bo jednocześnie przez cały czas oboje będą coś chcieli, ale hmmm niech posiedzi do domu, a brzuszek dojdzie do siebie. A i do tego ostatnio Tosia jest bardzo "pomocna" przy Karolu, tylko zapomina o tym, że on delikatniejszy jest od niej trochę ... i potrafi się na nim położyć przytulając, uderzyć miękką piłką w buzie "bo przecież się uśmiecha i ja z nim gram", krzyknąc do ucha w euforii "bo przecież mu śpiewam", albo pomagać rozbierać szarpiąc "bo nie chce się odpiąć" .... Już wysiadam wiecie ??? ;( Kurcze kocham ją nad życie a potrafi tak wkurzyć że łooooo, no i oczywiście ja mam potem wyrzuty sumienia ... A i na domiar wszystkiego boję się czesać bo włosy lecą jeszcze bardziej .... eh ponarzekałam, nasmęciłam, dziękuję za uwagę i jeszcze raz Was przepraszam. Dobrze, że jesteście i nie linczujecie za wylewanie takich smutków :p
 
Ostatnia edycja:
Mikotek, strażnik ruchu na BB przywołał mnie do porządku :-pwięc jestem :-p

Napisze po krótce co u nas bo już pisałam na FB. Byłam wczoraj z Laurą u pediatry bo nie ma ostatnio apetytu no i ulewa ciągle, nawet 2-3 godziny po jedzeniu... W czwartek na szczepieniach dr powiedziała że zębów jeszcze nie widać a wczoraj inna powiedziała że zęby idą pełną parą :eek: i mogą wyjść lada dzień :szok: także mam smarować dziąsełka żelem, podawać coś przeciwbólowego i lakcid a do mleczka nutriton. Dostała już 2 razy bo jadła wczoraj o 18:30 i o 23:30 i nie ulała nic a nic :szok: Boże niech już tak zostanie :tak:

U nas wczoraj przysypało śniegiem ale na szczęście do południa się stopił. Nienawidze zimy brrrr :no:

Szukam dla Laury jakiegoś krzesełka do karmienia ale mamy mało miejsca i nie wiem na co się zdecydować... Czy któraś z Was używała tego zwykłego krzesełka z Ikea? Wiem że maluch musi do niego dobrze siedzeć ale wydaje mi się ono małe i nieskomplikowane ;-)

Życzę miłego dzionka wszystkim dzieciaczkom i ich mamusiom ;-)
 
reklama
Witam się i ja :)

Nocka super, bo odkąd mąż nie pracuje, to on wstaje w nocy na jedno karmienie ok 3-4, a ja rano ok 7.00 :tak: Bawimy się z Michasiem właśnie i ćwiczymy przewracanie z brzuszka na plecy (bo na brzuszek już opatentował, ale tylko przez lewą rękę :eek:).
U nas dni wyglądają tak samo. Drzemki Juniora, jedzenie, zabawa... Mąż chodzi od wczoraj na kurs wózków widłowych, więc po południu jeździ do Kielc. A! Jutro idę do fryzjera!!! :-D:-D:-D

Anula- rozumiem, że chciałabyś mieć większą swobodę... Ale pomyśl, ile z nas walczyło o karmienie piersią :tak: Już bliżej niż dalej :-) A ile planujesz karmić Karolka?

Kingusia- bardzo się cieszę, że po wizycie u lekarza jest już lepiej! Najważniejsze, żeby apetyt dopisywał i Laurka już tak nie ulewała! A widzisz? Jednak ząbki :-)

Madzia- jak tam wczorajszy wieczór? Chłopaki dali sobie radę? Jeśli chodzi o zdjęcia ze spotkania, to mamy tylko zdjęcia Zosi i Michasia razem :tak:

Mikotku- Dziewczyny już powiedziały o Tobie wszystko! Wszystkie Cię podziwiamy i staramy się brać z Ciebie przykład :tak:

Uciekam, póki Marcin jest w domu to sobie posprzątam troszkę i coś ugotuję :-) Miłego dnia!!!
 
Do góry