Czerwiec 2013

[mikoto]

Hej Kochane

Już kolejny dzień ma problemy z netem w domu

a z telefonu pisałam dzisiaj dwa razy i dwa razy mi wcięło posta

Nocka dobra dla Zosi, bo spała, a ja co dwie godziny wstawałam na karmienie, także od rana ratuję się kawą

Pogoda paskudna

także siedzimy w domu. Z rana dostałam wiadomość, że dzisiejsi goście jednak nie przyjadą, także spożytkowałam ten czas na pieszczochy i wariacje z Zofijką

Oczywiście wynalazłam sobie oprócz tego mase rzeczy do zrobienia

Palin doczytałam rano o teście...

anula normalnie dreszcze mnie przechodzą jak słyszę o takich porwaniach, nie wiem skąd tacy ludzie się biorą

Kingusia super, że z bioderkami wszystko dobrze! Myślę, że Zosia waży teraz bez mała 6kg, ale przy tym, jaka jest długa nie widać tej wagi

Dzisiaj ma na sobie spodenki 74, ale ze spodni, pajacykow i śpiochów to już przeszłyśmy na 68. Sukienki też 74, wtedy są takie za kolanko

Nie martw się i nie wmawiaj sobie, że jest w tyle. Każde dziecko ma swoje tempo

Smile robisz smaka tymi babeczkami.

ja miałam robić muffiny z malinami i nutellą, ale jak zrobię to trzeba będzie zjeść

Bona nawet nie wiesz jak się cieszę, że widzisz u Michasia poprawę

Teraz już musi być dobrze!

Wisienka trzymam mocno kciuki za Was wszystkich, jestem z Wami myślami! Czekamy na dobre wieści, bo tylko takie będą!

madzia super, że jesteście już po szczepieniu. Jak Tymek, dał Ci na spokojnie zjeść obiad?

Natis gdzie się podziewasz?

Dmuchawcu brakuje tu Ciebie!

Dziewczynom, które spotkają się jutro w jakże zacnym gronie życzę udanego spotkania

Czekamy na relację

i zdjęcia

Mam nadzieję, że następnym razem i my do Was dołączymy

 

[misianka]

Hej Dziewczynki

Co za dzień nic mi sie nie chce i do tego ten wypadek małego dziś rano i latanie od jednego lekarza do drugiego ale na szczęście wszystko dobrze jest z nim. Ja dziś jakaś nie swoja jestem obiad mi nie wyszedł ale przynajmniej jadalny jest i nikogo nie otruję
Tak sobie myślę jak rok temu sie cieszyłam z dwóch kresek a teraz jakoś smutno mi jest urodziło się ciesze się bardzo ale ja bym chciała jeszcze być jednej ciąży ale jak tu dziada przekonać do tego muszę pomyśleć na tym nie mówię że już ale za jakiś czas jak tego się odchowa abym rade dała.

Dziewczynki aż cie mnie wystraszyły z tymi porwaniami dzieci będę teraz bardziej uważać i nastraszę starszaka że jak będzie mi dalej uciekał to go porwą mam nadzieje że to zadziała

Uciekam do mamy ...

Życzę udanego jutro spotkania w Krakowie .....

 

[_anula]

Smile - w Makro dalej takie obostrzenia, chyba tylko w niedziele z dzieckiem można wejść, natomiast w Selgrosie rodzice chcąc wejść z dzieckiem na halę, mają obowiązek podpisać takie oświadczenie, że biorą odpowiedzialność za dziecko - tym samym wyłączając odpowiedzialność Selgrosa. I dobrze, bo przy podpisywaniu takiego oświadczenia rodzice zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i z niebezpieczeństw na hali. A co do porwań - Katka - podobno taki scenariusz to klasyka i takie bandy porywaczy stosują go sukcesywnie - i to jest przerażające !!!
Mikoto - :**** Twoje emotki uwielbiam !!!

Ehhh szkoda, że Was więcej dziewczyn nie bedzie jutro, ale wiecie co ? jeszcze to jutrzejsze spotkanie się nie odbyło a ja już nie mogę się doczekać następnego.

 

[gosiak_85]

Kingusia - super, ze z bioderkami oki...ja musze zaufac obmacaniu dwoch lekarzy

Smile - mysle, ze Palin juz zmeczona jest, Wisienka pisala o Macku na fb

Mikotko - to Zosia dlugasna jest my teraz zaczynamy 68 powolutku, ale sporo rzeczy na 62 jeszcze dobre a tu 74 !! wreszcie Twoje posty sa znowu kolorowe :-) uwiebiam je


Kobietki bawcie sie dobrze jutrooooo

MY zaliczylismy dzis spacerek z dziadkiem, Tymek zasnal nawet !! Teraz rownie drzemka wiec obskoczylam lazienke...zostalo jeszcze odkurzyc salo i siorka z mala moga wpadac. Sa juz w Edyngurgu teraz pociag i beda

 

[teri114]

CAŁY DZIEŃ DZIS LALO i leje także kisimy sie w domu
Daria spała od 13 do 16 teraz bawi sie z braciszkiem

misianka jak mały jak to sie stało dokładnie ??

anula maskara nam Dawid też sie zgubiła miał chyba cos ok 5 lat to był dosłownie ułamek sekundy i go nie było może kilka minut a ja spanikowałam strasznie ale moje mądre dziecko poszlo do kasy i powiedziało że sie zgubiło i usłyszałam na cały sklep mama Dawida proszona do kasy ależ go wtedy wyściskałam był taki wystraszony tak mi go było zal i do dzis to pamięta i nie chetnie to wspomina :-(Boże nie przeżylabym zaginiecia dziecka wiedziałabym że gdzieś jest że płacze że sie boi och aż mi łzy same w oczach stają :--(

lecę bo Dawid nie daje rady

edit pisze jedna reka daria uwielbia patrzec jak pisze i prubuje wciskac tez

anula wow 8kg az spojrzałam w ksiazeczke mój dawid na roczek wazył 8,900
kingusia nie przejmuj sie my mamy po prostu drobne dzieci daria tez prawie najstarsza a tez duzo nie wazy ponad 5 kg dopiero ale dawid szedł tak samo jak ona wiec sie nie martwie zawsze to troszke mniej do noszenia

chciałam jeszcze napisac dziewczyny udanego spotkania jutro i czekamy na fotoreportaz

 

[Bona87]

Kingusia- tak, jak pisze Teri, nie przejmuj się, że Laura jest drobniutka, najważniejsze, że regularnie przybiera na wadze. Mikotko pisała, że jej Zosia już roz. 68, a czasem 74 nosi, a mój Michaś niedawno wskoczył w 62... Ale nie martwię się, bo widzę, że rośnie, tylko może troszkę wolniej, chociaż od porodu i tak już 14 cm skoczył

Anula- no Karolek bije rekordy, taki słodki Pucuś

Wisienko- tak, jak pisałam na fb, za dużo na Ciebie się zwaliło... Naprawdę strasznie mi przykro... Jesteśmy tu wszystkie z Tobą, pamiętaj, chociaż wiem, że to niewielkie pocieszenie...

Dziewczyny, udanego spotkania życzę!!!

 

[anilek77]

mikoto wrzuć przepis na te muffiny, co? może bym na weekend upiekła...

 

[_anula]

haha wenusjanka usmialam sie czytajac opis "rytuału| Twojego męża ... kwiatuszku

my sie wlasnie cycamy po kapieli, jakis meczacy dzien był :/ niby nic takiego nie zrobilam a czuje sie jak koń po westernie
ehhh Lolo nie je tylko gapi sie na mnie i usmiecha ... czy on dzisiaj zasnie ??

 

[Smile4u]

hehehe Wenusjanka dobre)) ale się uśmiałam

lecę pod prysznic!

 

[emka01]

Wisienko kciuki zaciśnięte.Współczuje stresu i nerwów,ale musisz wierzyć,że wszystko będzie dobrze.Maluszki wyczuwają nasz strach,nerwy...a wiemy,że ciężko jest się opanowac jak coś się dzieje...
Dziewczyny udanego spotkania jutro))Szerokiej drogi,grzecznych maluszków w czasie jazdyBawcie się dobrze