reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Cześć Kobietki!

Witam się po lepszej nocy, bo wczorajsza noc i dzień to była masakra. 6 razy wstawałam do Leny i cały dzień na rękach. Co ją odkładałam gdziekolwiek to był krzyk. Dzisiaj już normalniej. Nie wiem o co chodzi, bo nie jadłam nic nowego, wszystko sprawdzone i niby bezpieczne.

W piątek dzwoniła do nas lekarka z wynikami krwi. Generalnie wszystko OK, jedynie jeden wskaźnik ma nieco zaburzony co może. lecz nie musi wskazywać na alergię pokarmową. W związku z tym jedziemy jutro zrobić pediatryczny panel pokarmowy - badanie krwi. Niestety nie jest refundowane prze NFZ. Ale liczę, że coś nam wyjaśni.
Wyniku z posiewu jeszcze nie ma, czekamy dalej.

Zaskoczyłyście mnie komentarzami o moim gotowaniu :zawstydzona/y:. Naprawdę to co gotuję to głównie dla Natki, żeby zdrowo jadła i w sumie dla mnie teraz, ale przygotowanie takiego obiadu nie licząc zupy to naprawdę 5 minut roboty. Mięso przyprawiam i wrzucam do piekarnika, szklankę kaszy zalewam 2 szklankami wody i na 15 minut na piec. Gotowe :-). Zupy są bardziej pracochłonne, dlatego zasypuję je najczęściej zdrową kaszą - w jednym garze wszystko, nie muszę osobno gotować makaronu czy ryżu. No i zupa to min. na 2 dni. Taki obiad to dla mnie duuużo mniej roboty niż tradycyjny schabowy z ziemniakami :tak:.
Podobnie śniadania - szybciej takie śniadanko niż kanapeczki itp. :)

ANIMLADRIS - witaj ponownie :-). Znam to uczucie, które opisujesz. Ja, pomimo, iż ostatnie 3 lata sporo się 'wyszalałam', poimprezowałam i czułam się bardzo gotowa na drugie dziecko to też czasem marzy mi się jakieś wyjście, cisza i spokój. Ostatnio imprezy z uwagi na Lenę są u nas, ale co z tego skoro ja siedzę z nią na górze, a inni się super bawią, grillują, piją moje ukochane winko... Marzę o fryzjerze, ale wyjście na 3 godz. nie wchodzi w grę. Lena bez cyca nie wytrzyma 1,5 godz. Ostatnio ściągnęłam 100ml i pojechałam do sklepu. Po 20 minutach mąż już dzwonił, że mam wracać, wszystko wypiła i szuka cyca... bez komentarza...


MADZIA - mam teraz cały wolny przyszły tydzień. Rzucaj terminem i się spotykamy :-). A co do naszych starszych pociech to czy wiesz, że są bardzo blisko siebie???
Jak w ogóle wypad w góry? Zostaliście? My 2 tyg. temu byliśmy w górach - super było :), tylko podróż nawet tylko 2godz. dosyć męcząca dla Małej.

ROBACZKU - cudne zdjęcie :-) zazdroszczę morza :)

DMUCHAWIEC - zdjęcie urocze - trzy pszczółeczki... rozczulające :)

ANILKU - mówię Ci, że nie jest źle z tą dietą - choć oczywiście lepiej jej nie mieć. Co do sorbetów jadłam malinowe, porzeczkowe, bananowe. Grycan ma dobre sorbety w pojemnikach 0,5l chyba. Widziałam też w biedronce fajne sorbety FRUGO, ale nie pamiętam już składu. Więcej nie próbowałam, bo Lena miała akcje brzuszkowe i się bałam.
Spróbuj też mleka ryżowego, jeszcze lepsze od sojowego. Niestety dosyć drogie, albo nie wyczaiłam jeszcze gdzie taniej. Kupuję w Auchan po 9zł/l. Po wynikach badań w kierunku alergii pokarmowej zamierzam znaleźć jakiś sklep internetowy i kupić większe ilości takich produktów, bo w sklepach mało tego jest.

DZIEWCZYNY- mam do Was ogromną prośbę - chyba najbardziej do DMUCHAWCA :-). Muszę pilnie kupić chustę, bo nie daję już rady z Leną. Nie umiem nic zrobić. Wczoraj myłam na szybko podłogi a ona przez ten cały czas się darła. Potem wzięłam ją do łazienki, żeby wziąć prysznic i znów to samo. Sprzątam jedną ręką a drugą ją trzymam.
Proszę pomóżcie mi znaleźć coś dobrego, używanego i niedrogiego...
 
reklama
Witam.

Ja tylko na chwilkę, bo zaraz trzeba się za obiad wziąć, a Aro (po do-południuwym spacerze) obiecał, że pójdziemy zobaczyć co za imprezy są nad jeziorem (sam jest pewnie ciekawy tego obwoźnego kina 5d).

Animaldris - dobrze, że jesteś.

Robaczek - super foto. Jak fajna pogoda...

Misianka, Smile - &&&& za znalezienie chrzestnych.

Natis - Twoja dieta wcale nie wygląda, jakbyś musiała z czegoś specjalnie rezygnować. Tak to można jeść dla samego smaku :happy:

Mikołajowi wszystko z ciałka poschodziło. Ranka po szczepieniu na gruźlicę na ramieniu już ładnie się goi (ropka znika). Brzuszek nadal nie dokucza. Nie chcę zapeszać, ale jest dobrze :-)

No mykam do kuchni.
 
Cześć kochane :-)
My też wczoraj wybraliśmy się w góry i było fajnie . Jedyny minus taki , ze Jaś na górskim powietrzu przespał caly dzień i wieczorem był w nastroju imprezowym . Zasnął dopiero o 24 .
Dmuchawiec , Robaczek - zdjęcia super !!!!
Palin - Twój Mikołaj pozbył się wysypki a mojego wysypało :sorry2:. Chyba po zjedzeniu jajka przeze mnie. Albo po cytrynie w herbacie ???
Natis - ja też chustę chcę kupić . Jest teraz wyprzedaż w smyku internetowym chyba się zdecyduję bo w sklepie widziałam jeszcze raz tyle kosztują . chusta do noszenia womar - sklep dla dzieci SMYK.com
tu jest tańsza http://www.****************//255-chusta-womar-be-close-n17-zaffiro.html ta sama .
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny:)U nas dzisiaj znowu upał,więc mała jest mega niezno śna,obeczana,obręczana,je na raty,nie śpi tylko dżemki ma krótkie:(Do tego leży na żabkę i jak wstała to ma całą jedną stronę buzi w potówkach:(((Po nocce z tyłu głowy też troszkę.To samo zejdzie czy macie na to jakieś specyfiki?? Mam też pytanie: w jakiej pozycji kładziecie maluchy do spania w nocy? Pozdrawiam,miłego popołudnia,wieczorku i spokojnej nocki:)))
 
Dzisiaj malutki nawet dużo spał, byliśmy u teściowej na urodzinach wiec mały miał wzięcie. Mam przykaz od męża aby sobie pooglądać złote łańcuszki, bo stwierdził, że mi kupi za urodzenie takiego ślicznego synka:-)

emka01 ja zazwyczaj kładę maluszka na boku ale on się wierci przez sen i tak zwykle ląduje na plecach...

DMUCHAWIEC super fotka, zbiorowe picie mleczka przez pszczoły:-D

Zmykam zaraz się myć i spać
 
U nas dziś do południa masakra: mały dawał do wiwatu. Po południu lepiej. Przyjechała siostra z rodzinką, pospacerowaliśmy, poimprezowaliśmy... UWAGA...przy muzyce z magnetofonu szpulowego!!! Mąż i szwagier znaleźli na strychu i uruchomili. Klimat nie z tej ziemi. :tak::-):-D
 
Witam się z poranną kawką :-)

Czy Wasze Maluszki są też takie marudne??? Gabryś od wczoraj to masakra, najedzony chwilę się pośmieje i pogada, a potem ryk nie wiadomo o co :szok: I ciągle cyc i cyc :-D
Nocka u nas ok, zasnął po 21.00 potem pobudka 2.00 i 5.30
Jutro mamy szczepienia.
I w sierpniu jedziemy gdzieś nad morze :-) Już nie mogę się doczekać ...

U nas dziś znowu upalnie, chyba wyjdę dopiero pod wieczór z domu ...

Emka ja kładę albo na pleckach albo na boku (jesli mu się nie odbije po jedzeniu), na brzuszku spi tylko w dzień ;-)
 
Witam się!

Babeczki, co do chusty- nie jestem znawcą, ale chętnie pomogę na tyle, na ile potrafię:tak:
Uzywam obecnie chusty kółkowej- dla dziecka do 3-4 miesiąca jest to moim zdaniem wygodniejsze rozwiązanie. Potem maluch jest juz za cięzki (tą chuste nosi się na jednym ramieniu). Więc w Waszym przypadku chyba bez sensu inwestować w kółkową lepiej kupic od razu wiązaną. I teraz pytanie jaką chcecie- tkaną czy elastyczną? Ja mam elastyczną i taką czuję się na siłach polecić. Tkaną motałam na sobie tylko raz więc naprawdę ciężko by mi było się wypowiadać- myslę, że prędzej Fioletowa byłaby w stanie coś doradzić.

Natisku- jesli chcesz nosić mała w domu, to chyba lepsza byłaby chusta elastyczna. Wiąże się ją najpierw od poczatku do końca na sobie, a dopiero potem wkładam dzieckao Najczęściej nei trzeba nic dociągac i poprawiać. Malucha mozesz szybko wyjąc i włozyć ponownie bez ponownego dociągania i poprawiania.
Ja jestem z chusty elastycznej bardzo zadowolona. Ma ona moim zdaniem tylko jedną wadę- gdy dziecko jest zbyt ciężkie, materiał za bardzo się naciąga i po godzinnym spacerze pupa jest znacznie niżej niz powinna. Ale tak sie dzieje dopiero przy ok.11-12kg. Tyle waży dziecko pótoraroczne/dwuletnie. Moje pszczoły od roczku nie chciały juz byc noszone w chuście.
Gdybyście zdecydowały się na elastyczna chustę, to chętnie poszukam czegoś-podeślę linki do uzywamych chust na allegro czy tablicy.

Cudowny poranek dziś mam- wszytkie trzy pszczoły śpią jeszcze:-) Mam szaloną ochoter na kawę- tym bardziej, ze mimo tego, ze nie pijam wcale juz od tygodnia, mała często ma dni gdy nie sypia prawie wcale poza spacerem:eek: Jest więc szansa, ze to nie wpływ kawy. A jak Wasze doświadczenia w tym względzie? Dzieciaczki reagują jakoś na kawę czy nie?

Wczoraj byliśmy na działce. Ło matko i córko!!! Co tam jest porobione!!! Masakra jakaś, działka rozkopana, wygląda to strasznie. Fundamenty piwnicy w naszej stodole takie grube jakby to schron miał byc. Ja tego nie ogarniam:no:Kiedy my z tym dojdziemy do ładu?:sorry2: Dobrze byłoby zamknąć oczy i obudzić się dopiero jak juz domek będzie stał. Tylko przydałoby się najpierw pieniądze miec:confused2:.

Ale rodzinny wypad na działeczkę był udany- Daniel pszczołom namiot rozbił dla frajdy, no i piasku miały całe mnóstwo, więc zajęte były cały czas;-)A Helenka sie wyspała:tak:

Laseczki- ciągle zapominam Was zapytac- rozmawiałysmy kiedyś o założeniu nowego tematu o metodach naturalnych, a konkretnie o NPR. Czy któraś byłaby nadal zainteresowana?

Isis- ide robic kawę:-D

Chyba Paulus dawno sie nie odzywała?:confused: Albo przegapiłam...:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Witam się porannie!

Weekend minął stanowczo za szybko :-( Dwie ostatnie nocki nie należały do najłatwiejszych, ale daliśmy radę:tak: Mam nadzieję, że wkrótce problemy brzuszkowe ustąpią i córcia nie będzie się już tak męczyła.

My już po porannej toalecie, pranie Zosi zrobione, teraz kolejne się pierze. Dom ogarnięty, pościel zmieniona, Zosia nakarmiona śpi. Dzisiaj chyba tez będzie tak gorąco.

Korzystam póki Maleńka śpi i lecę po laktator...

Z chęcią i ja kawki bym się z Wami napiła :sorry2:
 
reklama
witam
moje dziecko wróciło :-D po 2 kiepskich nocach dziś było nareszcie jak dawniej czyli od 22 do 5 rano butla i dosypianie do 8 znowu butla i spanie dalej uffff jak dobrze mieć swoje dziecko z powrotem :-D;-)

ja małą w nocy kładę na boczku ale ona sie wierci i zmienia sobie pozycje juz jak chce na plecki to robi fik i juz na pleckach :-Dale ostatnio bardzo polubiła spanie na brzuszku i w dzień tak lubi spać a strasznie lubi tulic sie do misiów no masakra jakaś z tym wczoraj tak spała na miśku położyłam ją na chwile a ona od razu zasneła więc jej nie budziłam i tak spała 2 godziny :szok::-D

mikoto już tyle zrobiłaś :szok: Daria spi a ja siedze przed kompem :zawstydzona/y::zawstydzona/y: nooo ale pranie wstawiłam :-p

dmuchawiec dziewczyny pewnie będą chciały ja na naturalne raczej sie nie załapie chyba bym zbankrutowała na testy ciążowe bo pewne miałabym schizy czy aby przypadkiem nie jestem w ciąży :-D już po tabletkach na początku robiłam testy co tydzień bo mi sie wydawało że jestem a co dopiero po takim naturalnym nie mogłabym się chyba przemuc i zaufać takiej metodzie :zawstydzona/y::dry:
 

Załączniki

  • SAM_4957.jpg
    SAM_4957.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 91
Ostatnia edycja:
Do góry