reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

super ze i dmuchawiec wyszedl :-)

Witam :-) wczoraj mialam kiepski dzien, zostawilam Adasia w przedszkolu i pojechalam do centrum z kolezanka na zakupy... skonczylo sie na 4 godzinnym lazeniu po ciuchach dziewczecych i wybieranie kompletow dla jej corki. A ze ja nie mam pieniedzy i ostatnio obkupilam synka w ciuszki tak chodzilam za nia caly czas i ,yslalam ze skonam, w zyciu mnie tak stopy nie bolaly i kregoslup :szok: nigdy wiecej w 9 miesiacu takich wycieczek, jeszcze bez zadnej mojej radosci. Dzis natomiast znow hardcore sie szykuje. Duzo papierowych zalatwien w urzedach, wiec na szybko musze cwiczyc z Adamem, zaprowadzic go do przedszkola i jakos dostac sie do centrum, obskoczyc urzedy, podejsc do polskiej przychodni i zaplacic za majowe zajecia Adasia, doczołgać się do domu i albo odebrać Adama albo zrobić szybko coś na obiad w zależności ile mi zejdzie z zalatwieniami. Potem biegiem po małego. A ciuszki nadal leza wyprane i czekaja na dobry moment i czas na prasowanie. Moze uda sie dzis, choc szczerze watpie. Pewno znow wieczorem bede lezec z nogami w gore bo beda bolec... Trzymajcie kciuki zbym podolala.
U nas slonce piekne wiec przesylam promyczki tam gdzie pochmurno. Milego dnia!!
 
reklama
Witam się i ja

Wiecie do której spałam?? Od 22:00 do 11:00 :szok: Co się ze mną dzieje?? Boki, kostki i kolana bolą jakbym w maratonie biegła :confused2:

Ja patrzę na nasze suwaczki to aż dech zapiera
korba 37 tygodni :szok::szok:
konkretne odliczanie się zaczęło!! WOW

U nas planów na dzisiaj brak...ze względu na pogodę turniej piłki przełożony. K. musiał iść do pracy :confused2:(osobiście uważam, ze dał się wrobić) ale niedługo ma wrócić.

Jeszcze weekend wolny przed nami Dziewczęta :tak: OBY pogoda się poprawiła.

NATIS, MatkaEwa czekam na foto!!!
 
Dzien dobry:-)
Kari kciuki zaciskam, zebys zalatwila wszystko co masz i kopa w tylek za takie chodzenie wczorajsze ci przesylam!!! Odpoczywaj jak mozesz:-)

Korba 37 tydzien:-) mozesz byc spokojna, robic co chcesz i nie bac sie o zosie:-)

Natis lezysz? Jak w domku? Zdjecia pokoju dawaj bo ciekawa jestem:-)

U nas dzis slonecznie, odwiozlam corke do szkoly i skczylam do sklepu dokupic pare rzeczy. Koszule i buteleczke. Nastawam sie na karmienie ale lepiej miec a przyda sie na koperek jak nie na mleczko:-)
 
KORBA - no gratuluję Kochana 37 ;-) sobie też gratuluję 37 i 9 m-ca, nie sądziłam, że dotrwam. Teraz tylko skończyć ten 37 tydzień i dzieciaczki będą już urodzone w terminie :-)

SARA - wstawię dzisiaj fotki pokoiku :-) wieczorkiem :) może i brzuchol się załapie, choć jest tak nienaturalnie ogromny, że aż niemożliwe :)No i spania zazdroszczę, choć też spałam dziś wyjątkowo dobrze do 23- 8 z tylko 3 przerwami.

MATKAEWA - pochwal się efektem prac :)

Ja dziś muszę zagonić Darka do prania szpitalnych rzeczy, żeby znów się spakować od nowa i powieszenia lampki do karmienia w pokoiku Lenki. Ale śpi jeszcze po graniu, wrócił o 8, zrobił mi śniadanko i poszedł spać.

Też coraz częściej myślę o porodzie, boję się. Za 5 dni zaczynam 38 tydzień - czyli cel mojego gina osiągnięty. Każdy dzień na wagę złota.

Zmykam do czytania Trylogii Greya - wczoraj zaczęłam 3 tom. MIKOTO - chyba każdy tom łatwiej przyswajam :-). Ten ostatni się wydaje najnormalniejszy :).

MIŁEGO DNIA KOBIETKI (chciałam napisać niedzieli, bo ciągle mi się wydaje, że dzisiaj niedziela).
 
Ostatnia edycja:
witam sie i ja u nas rano o 6 było pochmurno i w nocy lało ale teraz sie jakby wypogadza i nawet widze że ludzie na krótki rękaw chodzą dziś my tez grilujemy :-)

sara ja teraz tez więcej spie chyba organizm zbiera siły na poród :szok: budze sie w nocy już mniej dziś 2 razy ale tak o 6 sie obudziłam to nie wiedziałam jak mam zejść z łóżka wszystko miałam ścierpietę skurcz w obydwu posladkach taki że ani siedzieć ani leżeć ani chodzić nie wiedziałam co ze soba zrobic w końcu nalałam wody do wanny i wziełam ciepła kąpiel z chwilą wejścia do wanny poczułam ulgę potem zjadłam kanapke bo byłam głodna wziełam leki i zasnełam i spałam do 10.30 ostatnio w ciągu dnia jak tylko sie położe od razu zasypiam
ale od wczoraj czuję kłucie w uchu boje sie żeby znowu mi sie coś nie przyplątało

dziewczyny czy wam tez sie tak cięzko oddycha mi normalnie momentami brakuje tchu tak że czuje że sie dusze :szok: a mąż wczoraj długo nie mógł spać i mówił mi rano że w nocy łapie bezdechy :szok: do tego tak zgaga pali że mogłabym ziać ogniem :crazy:

miłego świętowania kochane
 
hej laski
u nas tez ładna pogoda, młody gania z kolegami z ulicy, ale jakoś ogarniamy
my dziś bez grilla - to co zostało z przedwczoraj dziś wrzuciłam do piekarnika - mniej roboty
a i tak muszę jeszcze "dopalić" coś w piekarniku, póki brudny, więc dziś ostatnie pieczenie
woła już o czyszczenie, to dziś jak nie zapomnę to włączę czyszczenie i jutro zostanie tylko wilgotną szmatką go przetrzeć - serio jeśli będziecie miały w przyszłości kupować piekarnik to tylko z pyrolizą [samoczyszczeniem] - myśmy kupili go, bo porównywałam nie tylko ceny, ale i zużycie prądu i wprawdzie był nieznacznie droższy od innych, ale zużywa najmniej prądu, no i dodatkowo była ta pyroliza
trzy lata go mamy, piecze się dużo [głównie zapiekanki itp] a czyszczenie polega tylko na włączeniu przycisku na noc i rano trzeba tylko popiół ze środka wytrzeć :-D i do tej pory to będzie trzecie czyszczenie, bo najlepsze jest to, że on sam mówi kiedy to włączyć :-D

poza tym czekamy na brata mojego męża i w sumie leniwy dzień
[oprócz tego że muszę na drutach porobić, bo mam zamówienia]

o brat właśnie wpadł, miłego dnia więc wszystkim, ja znikam
 
dzien dobrek
ale u nas leje
bylismy w kosciólku i zaliczylismy parade strazaków i apel fajnie było
terz młody spi a ja was podczytuje

gratuluje rozpoczetych 9 miesiaców
jutro robie urodzinki synkowi juz nie moze sie doczekc tortu

miłego dnia zycze natisku witaj w domku :)
 
U nas juz tak ładnie było, a teraz znów się chmurzy i parno się robi. My już po obaidku u rodziców, teraz to chyba się położę i może coś obejrzę. Nie mam sił - taki ten dzień senny, a i tak nie usnę.

Dziewczyny, miłego dnia!
 
reklama
Hej dziewczyny. U nas leje i zimno. Ale majówka...My dziewczyny chore więc i tak domowo i pierzynkowo. Mila już chyba jednak dochodzi do siebie tak przynajmniej sadzę po pomysłach jakie od rana realizuje.

Wiecie co jak patrzę na te nasze suwaczki, 37, 38 tydzień to zastanawiam sie kiedy to zleciało. Wydaje mi się, że wczoraj test robiłam...
 
Do góry