Gusiaczek- gratulacje inż :-)
teri jak ja ci zazdroszczę, ja nie farbuję bo co się zdecyduję to później żałuję i narzekam że jednak naturalnie mi najlepiej, wszystkiego najlepszego duuuużo miłości
matkaewa my kupiliśmy w maju 2012 opla merive, sprowadzony, i udało nam się wynegocjować fajną cenę, szukaliśmy na allegro w pobliżu naszej miejscowości, ale szukaliśmy też kilkanaście ładnych tygodni
Natis biedna obyś nie poszła do tego szpitala, może jakieś leki i przejdzie
ewelina198... ja też piorę na raty już ciuszki, pogoda jeden dzień ładna a dziś śnieg znowu
a piorę tylko raz dziennie w taryfie prądu
anula nie przejmuj się, nas też czeka malowanie sypialni, zrobienie wywietrzników i odgrzybienie sypialni bo paskudnie się zrobiło w tym roku, chyba jeden wywietrznik nie daje rady, jeszcze trzeba ją przemeblować , polakierować schody, a mężulek mój mówi że jeszcze nie bo jeszcze on ma czas, szlag mnie trafia, ja bym chciała żeby już było wszystko gotowe, z głowy i tylko myśleć o maleństwie a tak to myślę czy on ze wszystkim zdąży
mamakubulki rewelacyjne foteczki :-)
paulunia gratuluję trójeczki !!!
fioletowa zdrowia wam życzę, żeby tylko ciebie nie chwyciła żadna jelitówka
dmuchawiec czemu wywalałaś ciuszki?? potargane poplamione czy co? moje mają te okropne żółte plamiska i tak myślę czy w ogóle ja ubiorę maleństwa
a mnie się dzisiaj śniło że urodziłam trojaczki, pierwszy był synek i później dwie córcie a poród to było jak pruknięcie
bezbolesny
hahha chyba już zaczynam intensywnie myśleć o tym wszystkim i że rodziłam na środku polnej drogi bo jechałam zawieźć męża do szpitala innego i nie zdążyłam dojechać do mojego w którym tak chciałam rodzić
u nas dziś śnieg
a wczoraj tak pięknie było...
a ja najadłam się tortilli wczoraj na kolację mąż zrobił
ciekawe co dziś wymyśli
nasz ma gimnastykę porządną w brzuchu bo czuję go prawie całą noc a zaczyna już po południu
starszy synek na fazę na teletubisie i w kółko cały dzień lecą na dvd, nie mogę obejrzeć nawet wiadomości nie wspominając o czymkolwiek innym
zgaga mnie pali ale nie biorę nic bo nie jest tak źle :-)