HEJ LASECZKI :-)
Dmuchawcu zakładaj wątek jestem za
i ten przegląd dostępnych środków super pomysł w końcu trzeba coś wybrać i zabezpieczać się aż do menopauzy
powodzenia z budową
kingusia oj bidulko współczuje tego nosa i bezsennosci :-(człowiek bez snu nie funkcjonuje :-( ja znów jestem śpiąca bez przerwy od jakiegoś czasu mam takie coś że przychodzi godzina 15 i ja muszę się kłaść na drzemkę bo nie daje rady i tak godzinkę muszę zaliczyć a wieczorem 21.30 i ja już odlatuje
co do spania to dziewczyny jak u was z chrapaniem bo ja nigdy wcześniej nie chrapałam a teraz w ciąży to chrapie strasznie aż się czasem przebudzę i słyszę jeszcze swoje ostatnie chrapnięcie
mąż sie ze mnie śmieje że chrapie jak lokomotywa
widzę temat włosów na tapecie ja miałam długie od zawsze wyhodowałam prawie do pasa aż pewnego dnia cos mnie podkusiło i ściełam za uszy zmiana była piorunująca ale ja oczywiście juz na drugi dzień chciałam swoje długie włosy
i tak od 2 lat namiętnie zapuszczam od nowa
a w ciązy fakt urosły dużo i z tego sie cieszę ;-) tylko odrosty mam już na pół głowy i na wiosnę musze sie wybrać do fryzjera ale chyba zrobie pasemka żeby nie niszczyć wszystkich włosów a przy pasemkach tez tak nie widać odrostów szybko jak przy farbowaniu całej głowy ech jabkym mogła cofnąc czas to bym nigdy włosów nie ufarbowała miałam swój tak jasny blond że prawie taka naturalna platynka byłam no ale cóż człowiek młody głupi i jak sie zacznie to już nie ma jak skończyć :-
no:a i swoje teraz jakby ciemniejsze odrastają
korba wiem jak to kusi z tym remontem my jak zaczelismy to ja w gorącej wodzie kąpana chciałam wszystko na już a tu mąż dopiero po pracy więc ja nie czekajac na niego za nim wrócił to sama ściany docierałam po szpachlowaniu i sama całe mieszkanie pomalowałam
a dodam że to było we wrześniu ale jeszcze w ciązy nie byłam chyba tak z tydzień przed tym jak sie postaraliśmy
jej ale miałam wtedy energii gdzie ona się podziała
a dzis czekam na siostrę cioteczna ma przyjechać do mnie i przywiezie mi ciuszki po swojej córeczce już nie mogę sie doczekać tego oglądania
pisałyście o zaangazowaniu męża w wyprawkę mój ma jeszcze czas...
wczoraj oglądał jakąś gazetkę ze sklepu i tam były małe ciuszki mój mąż przełożył szybko kartkę i mówi jeszcze nie czas ...
ale ciuszków ja mam juz ful wypas tego już nie kupuje zostaje nam cała reszta ale teraz faktycznie nie mamy kasy na to
w marcu dostaje pierwszy ZUS więc się zacznie ale i tak pierwsze zakupy z tych większych(wózek, łóżeczko) planuje na kwiecień
cały czas chce mi sie pić pije i pije i dalej czuje sachare w ustach w nocy pije i sikam na zmaine tez macie takie pragnienie bo nie wiem już co sie napic żeby w końcu ugasic to pragnienie w brzuchu woda aż bulgocze sikam co 5 minut masakra