reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

witam Was kobietki wszystkie
MINUTKA- nie przejmuj się, mnie też ostatnio dopadają jakieś takie smutki, ale jest to chwilowe, staram się mysleć pozytywnie. Kochaniutka głowa do góry!
GOSIU- no mi również jest przykro,że nie udało się u Ciebie to przekręcanie dzidzi, ale rzeczywiście byłaś dzielna i spróbowałaś tego zabiegu.
Zuch dziewczyna.
MAGGIENESS- życze powodzenia na egzaminach! Podziwiam Cię,że w ciąży jeszcze się uczysz... i zdajesz egzaminy.

Widzę,że około 9-11 czerwca będą porody u dziewczyn.

ADAPTEREK-ja też mam dzis wizyte u gina o 15... i nie sądze, aby u mnie była to ostatnia wizyta, ale tobie tego życzę.

U MNIE BEZ ZMIAN...
POZDRAWIAM.
 
reklama
minutka ja mam codziennie jakieś smuteczki, potrafię ryczeć bez powodu :wściekła/y:, dziś nakrzyczałam na mamę bo zadzwoniła jak codzień zapytać czy mnie coś bierze.:angry::angry:
zaczynam chyba mieć jakiegoś doła :zawstydzona/y: wszyscy w koło żyją tą moją ciążą, a ja chwilami chciałabym o niej zapomnieć:zawstydzona/y:
 
Mi dzis mama powiedzieala ze moj paniczny lek przed porodem doprowadzi do tego ze skoncy sie cc bo nie dopuszczam do siebie mysli ze musze przez to przejsc i zaczelam ryczec jak glupia jak to powiedziala chyba naprawde hormony juz przesadzaja :-( ale dobrze wiedziec kobitki ze nie jestem sama bo juz sie zastanawialam czy wszystko ze mna gra.
 
minutka też się cieszę, że nie jestem sama.
Ja mam czasem jeszcze chęć, żeby Ci wszyscy w koło doradcy zniknęli :wściekła/y: i mnie zostawili w spokoju.
Ale mam dziś nastrój :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
mama oberwała, pies oberwał... ciekawe kto następny
 
minutka też się cieszę, że nie jestem sama.
Ja mam czasem jeszcze chęć, żeby Ci wszyscy w koło doradcy zniknęli :wściekła/y: i mnie zostawili w spokoju.
Ale mam dziś nastrój :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
mama oberwała, pies oberwał... ciekawe kto następny


Moj pies tez dzis oberwal siedzi w kacie i sie nie wychyla chyba podobny nastroj nas dopadl. Ja tez mam ochote zeby zostac sama z soba czasami i wkurza mnie jak wszystcy mowia "a ty jeszcze tu" albo "jeszcze nie urodzilas" czy "moglabys juz urodzic bo jestes nie do zniesienia" poprostu oczy bym wydrapala
 
Czesc dziewczynki,

Jedne wyspane, drugie nie. Ja zaliczam się do tych drugich. Wstawałam w nocy aż 6 razy:angry:Jak chciałam się przekręcić na drugi bok to czułam taki ból brzucha i pełny pęcherz ,że za każdym razem musiałam zrobić siku.

Dziś ide na ostatnią wizytę u gina. A miało jej już nie być:angry:Nawet zostałam zapisana na listę ze znakiem zapytania. A przy okazji zaoszczędziłabym 80 zł;-)bo chodzę prywatnie.
Mam nadzieję ,że moja ginka dziś mi powie ,że jutro już urodzę bo mnie szlag trafia.
Tak jak Wy dziewczynki mam zmienne humorki i płacze z byle powodu.
Wczoraj moja córcia przy paciorku wieczornym powiedziała do Bozi " Boziu proszę Cię aby mamusia już urodziła Kasię i żeby ją to nie bolało" Poryczałam się jak bóbr aż się córcia przestraszyła ,że coś źle zrobiłą i musiałam ją nakłamać ,że coś mi wpadło w oko. Leżałam z nią w łózku ponad dwie godzinki i patrzyłam się jak słodko śpi, a dziś pójdziemy na BIG lody. Tylko ja i córcia ... no i druga córcia w brzuszku rzecz jasna:tak:a tatusia zostawimy w domu z BIG prasowaniem:-D:-D

Lecę ogarnąc troszkę mieszkanie. Później zajrzę do Was .
 
Dzien dobry :-)

U nas kolejny dzien upalow :tak:
Dzis termometr o 8 rano w sloncu pokazywal 40 stopni o rany, ciekawe ile jestw cieniu. Nie nazekam ciesze sie z tej pogoduy oby trwala jak najdluzej :-D:tak:

Irlandczycy sa nienormalni :sorry: jak jest zimno i matka w kurtce chodzi to dzieciatkoz gola glowka, z golymi nozkami i ubrane bardzo cienko, a jak taka pogoda jak teraz to maluchy kocami poprzykrywane a co niektore to normalnie cale dziecko kocem nakryja albo dwoma budkami obstawione. Wspolczuje tym maluszka przeciez tam nie ma czym oddychac :baffled:


No nie urodziłam i prawdę mówiąc, niewiele się zapowiada, dziś już czwarty, prawie piąty dzień po terminie, no i jakoś już nie mam cierpliwości do tego czekania...
Chodzę sobie na KTG i nic z tego nie wynika, skurczy prawie nie mam, szyjka też raczej się niezbyt aktywnie przygotowuje, jeśli nie urodzę sama to 9-10 czerwca będą mnie męczyć wywoływaniem :-(
maginess nie jestes sama. Ja mam termmin na jutro i nic sie nie dzieje. Sandrusia w tym czasie miala juz 2 tygodnie :tak:
Jutro mam wizyte u lekarza ponoc jezeli nie urodze w ciagu kolejnych 10 dni to musze wstawic sie w szpitalu na wywolywanie.
Denerwuje mnie to czekanie i ta niepewnosc co bedzie jutro :-(
Cholirka bylam pewna ze synus urodzi sie 2 tyg przed terrminem.


A probowałaś rożnych forumowych sposobów? Pochodzić po schodach, posprzatac, pomyc podłogi?
dee ja od samego poczatku wszystko robie. Piore, prasuje, sprzatam, odkurzam, myje podlogi, okna, sexuje sie z mezusiem, chodze na spacerki i to czasem nawet 3-4 godzinne i nic. Wiec to chyba nie regula :sorry:


Milego dzionka
 
martusia też mam na jutro termin i tez myślałam ,ze urodzę 2 tyg wcześniej i też robiłam wszytko i cały czas robię . Dzidzia wie kiedy ma wyjść i moim zdaniem nic nie pomorze .Tyle u mnie innego od Ciebie ,że u mnie leje i jest 15 stopni:wściekła/y:
 
Czesc dziewczynki,

Jedne wyspane, drugie nie. Ja zaliczam się do tych drugich. Wstawałam w nocy aż 6 razy:angry:Jak chciałam się przekręcić na drugi bok to czułam taki ból brzucha i pełny pęcherz ,że za każdym razem musiałam zrobić siku.

Dziś ide na ostatnią wizytę u gina. A miało jej już nie być:angry:Nawet zostałam zapisana na listę ze znakiem zapytania. A przy okazji zaoszczędziłabym 80 zł;-)bo chodzę prywatnie.
Mam nadzieję ,że moja ginka dziś mi powie ,że jutro już urodzę bo mnie szlag trafia.
Tak jak Wy dziewczynki mam zmienne humorki i płacze z byle powodu.
Wczoraj moja córcia przy paciorku wieczornym powiedziała do Bozi " Boziu proszę Cię aby mamusia już urodziła Kasię i żeby ją to nie bolało" Poryczałam się jak bóbr aż się córcia przestraszyła ,że coś źle zrobiłą i musiałam ją nakłamać ,że coś mi wpadło w oko. Leżałam z nią w łózku ponad dwie godzinki i patrzyłam się jak słodko śpi, a dziś pójdziemy na BIG lody. Tylko ja i córcia ... no i druga córcia w brzuszku rzecz jasna:tak:a tatusia zostawimy w domu z BIG prasowaniem:-D:-D

Lecę ogarnąc troszkę mieszkanie. Później zajrzę do Was .
Ansia jakby mi tak moje dziecko powiedziało to też bym się pewnie poryczała, masz super córę!!!
 
reklama
Do góry