reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Kurde ja tez maiłam tragiczna noc nie mogłam spac. Za to teraz odespałam od 7-10. U nas narazie pogoda wzgledna nie jest ciepło ale tez nie pada (odpukac).

ja tak samo cała noc z głowy udało mi się usnąć jakoś po 7 i też do 10 z groszem spałam a jeszcze wczoraj się chwaliłam, że ostatnio przespałam cały tydzień każdą noc spokojnie, synek tak się wiercił całą noc, że myślałam że wyjdzie przez brzuch ależ on dał mi dzisiaj czadu.

emi88 witaj serdecznie
 
reklama
Witam wszystkie czerwcowe mamusie :-D Zajzalam do was na forum bo moj majowy maluszek mnie oszukal i nadal siedzi w brzuszku a dzis juz 2 dzien po terminie wiec posiecha bedzie czerwcowa;-) A najlepsze jest to ze zadnych...ale to nawet najmniejszych objawow porodu brak Nawet brzuszek mnie nie boli :sorry: Pozostaje mi tylko czekac :-D

Witaj , widzisz jakie to figle płatają nam nasze maluszki , :-D:-D a mój koniecznie chciał być Majowy:tak::tak::tak:
 
mialam debiut kulinarski, pierwszy raz zrobilam aworki...troche sie nastalam przy tym ugniataniu i walkowaniu ale efekt jest pyszny!
...jutro mamy przekrecanie dziewczynki trzymajcie kciuki by wszytsko bylo OK

Gonia no podziwiam za te faworki:tak: ja to już się za takie ekstremalne zadania nie zabieram:-)
Oczywiście mocno trzymam kciuki za bezproblemowe i skuteczne przekręcenie malutkiej:tak:


Ja mialam fajna przygode z woda w nocy. Ze wzgledu na panujaca dusznote praktycznie nie rozstaje sie z woda. W nocy lezac w lozku popijam caly czas no i chyba zdarzylo mi sie przysnac przez moment tylko ze nie zakrecilam butelki. Butelka mi sie obsunela a woda wylala sie prosto na brzuch. Moj maluch doznal takiego szoku ze zaczal podskakiwac, machac raczkami i nozkami prze nastepne pol godziny.

Anavel, ale zrobiłaś zimny prysznic swojemu dzidziowi, może dzięki temu pomyśli sobie, że w tym brzuszku wcale nie jest tak rewelacyjnie i zdecyduje się w końcu wyjśc;-):-)


U mnie pogoda nawet fajna słoneczko się przebija przez chmurki co chwilę, dobrze bo dzisiaj ma przyjśc zjeżdżalnia, którą kupiliśmy dla Majki i będzie mogła na niej poszalec na podwórku:tak: Ja jak zwykle mam lenia, ale muszę się zmobilizowac i zrobic coś pożytecznego, może prasowanko jakieś...
 
Ja dzisiaj spałam wyjątkowo dobrze :-) Wyspałam się za Was, Biedule :-)

CZEŚĆ DZIEWCZYNY.
Ja też dziś coś nie mogę dospać, już wstałam. Ale wiecie co to przez to,że się trochę denerwuje.
A mianowicie, czuje ruchy dzidzi w brzuchu, ale tylko z jednej strony brzucha z lewej. Z prawej strony nic nie czuje. Brzuch mi się napina i faluje tylko z tej lewej stony. Czy to nie dziwne jest?
Tak jest od kiedy dzidzia obróciła się główką na dół. Nie rozumiem dlaczego tak jest.
Skoro leży główką w dół, to powinnam z jednej i drugiej strony brzucha czuć "kopnięcia" no nie?
Czy Wy też może macie podobnie??
Do tej pory jakoś nie zastanawiałam się nad tym, ale teraz czuje jakiś niepokój, czy aby z dzidzią jest wszystko ok.:-:)-:)-:)-(

Mój Młody rąbie mnie ciągle po prawej stronie, do tego stopnia, że już mam chyba siniaki od wewnątrz. A też leży główką w dół i to od dawna.
Nie martw się! Twoje Maleństwo po prostu po jednej stronie ma plecki, a po drugiej rączki i nóżki :happy: i to jest normalne ułożenie :happy: Mój czasem na chwilkę się przekręci i pokopie chwilę z lewej strony, ale ogólnie to upodobał sobie prawą... i to od ponad 2 miesięcy :happy:

Dzisiaj byłam zawieść mocz do badania i wiecie co sama się przeraziłam jak zobaczyłam próbkę moczu... pelno w niej pływało jakichś farfocli, kurde 1-szy raz coś takiego widziałam, ciekawe co mi wyjdą za wyniki skoro ja gołym okiem widziałam, że z tym moczem jest coś nie tak ;-(

Ty też się nie martw :happy: Te farfocle, to nabłonki. Ja mam zawsze w moczu liczne nabłonki. Niektórzy mówią, że tego jest dużo w moczu, jak się oddało mocz nie ze środkowego strumienia (bo pierwszy strumień wypłukuje je, a środkowy leci już czystszy). Te nabłonki, to po prostu złuszczone komórki naskórka :happy:

Dzisiaj o 15 mam wizytę. Trzymajcie kciuki, żeby było wszystko ok :happy:
 
agatko była mowa że minimum 2 tygodnie , tydzień już minął wiec mam nadzieje że na wekend już przyjdzie do domku , stan jest dobry , leki podziałały , płucka wracają do normy i to jest najważniejsze:tak:
 
Andzia słońce będzie dobrze zobaczysz, ale może to zabrzmi wrednie ale nie nastawiaj się na konkretny dzień wyjścia do domu. Wiem to po sobie, nastawiłam się na wyjście i nawet się już spakowałam, dostałam wypis od ginekologa a tu HALT, pani ordynator z noworodków powiedziała że mały ma złe wyniki, stracił na wadze (mimo że powinien już przybrać) i że mały ma coś z leukocytami czy coś i w takim stanie go ze szpitala nie może wypuścić. Ile było płaczu mówię ci, i przestraszyła mnie cholera jedna że dziecko może być chore. A okazało się że mały poprostu źle zareagował na lampę do naświetleń i to ona go tak osłabiła. Teraz jest okazem zdrowia, jak byliśmy na kontroli to przybrał 750 g na wadze i jest super.
Także sie trzymaj, będzie oki.
 
Andzia słońce będzie dobrze zobaczysz, ale może to zabrzmi wrednie ale nie nastawiaj się na konkretny dzień wyjścia do domu. Wiem to po sobie, nastawiłam się na wyjście i nawet się już spakowałam, dostałam wypis od ginekologa a tu HALT, pani ordynator z noworodków powiedziała że mały ma złe wyniki, stracił na wadze....

Monia wcale to niebrzmi wrednie - zdaje sobie sprawe że różnie z tym bywa
, czekam cierpliwie aż mały całkowicie wyzdrowieje choć niejest to łatwe jakoś daje rade, staram sie jak najwięcej mieć zajęć by niemyśleć zadużo bo to grozi długogodzinnym wyciem .Najważniejsze ze jest coraz lepiej i Oskarek wraca do zdrowia:tak::tak::tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry