reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Ale róz nie zjesz ;-):-D:-D:-D

A tak powaznie to pozazdrościć, ja zazwyczaj tulipany dostaję tzn teraz w sezonie, tylko one długo nie trzymają :-( Za to na urodzinki dostalam róże, ale w doniczce :-) Może je potem do ogrodu przesadzę. Ma slabośc do tych kwiatów. Kiedys moi rodzice handlowali rózami i mieliśmy szklarnie pełne tych kwiatów, ale to było bardzo dawno temu ...
 
reklama
Ale róz nie zjesz ;-):-D:-D:-D
Do jedzenia mam lody :-D:-D:-D:-D;-)

A tak powaznie to pozazdrościć, ja zazwyczaj tulipany dostaję tzn teraz w sezonie, tylko one długo nie trzymają :-( Za to na urodzinki dostalam róże, ale w doniczce :-) Może je potem do ogrodu przesadzę. Ma slabośc do tych kwiatów. Kiedys moi rodzice handlowali rózami i mieliśmy szklarnie pełne tych kwiatów, ale to było bardzo dawno temu ...
Ja uwielbiam roze :tak::tak::tak: i to wszytskich kolorow.
Dzis dostalam piekna mieszanke herbacianych, zoltych i bordowych :-D

Uwielbiam tez konwalie i bez :tak:

A swoja droga truskawki tez za mna chodza ;-):tak::-)
 
A ja właśnie wszamałam pół kilo truskawek. Tak ambitnie chciałam zrobić z nich jakiś dobry deser dla mnie, małego i mężulka, ale podjadałam, podjadałam i zjadłam wszystkie :szok:
Na lody jakoś ochoty nie mam, prędzej na jakieś ciasto z galaretką mniam mniam mniam...
 
Noooooooooooooo, konwalie są cudne, a ten zapach :tak: Bez tez pieknie pachnie. A zapach roz to juz wogóle mnie powala oczywiście pod warunkiem, że faktycznie pachną bo teraz to sa te gatunki jakieś takie powymyslane, że niektóre zupelnie bez zapachu. Nie to co kiedyś ...

Nie no znowu o słodkim ... Przecież ja sie nigdy nie uwolnie od słodyczy jak ciągle gadac o tym będziemy. Juz nawet 3 lyzeczki cukru do herbaty wrzucam. To jakis horror !
 
Hej Lolitki!

U mnie dzisiaj samopoczucie do d... jak i pogoda.Strasznie wa zazroszcze tej pogody w PL- ja rano usialam sie wciskac w plaszcz i czapke no i oczywiscie parasolki zaponialam :(
Wczoraj byla u lekarza ale spacer ta i z powrote tak mnie zmeczyl ze musialam co kilka krokow przystawac a w omu ratowac sie nospa. Niunie tez wyeczylam bo cihutko wczoraj siedziala bardzo i musiala ja troche poszturchac zeby sie poruszala. Chyba nie dam rady pracowac do 30 maja bo czuje sie coraz bardziej zmeczona:no: i pani ginekolog tez mi powiedziala ze powinnam isc sobie na zwolnienie. J tez na mnie krzyczy ze juz chyba pora. Jeszcze 2 tyg w maju moze i sie uda przepracowac.

CO do slodyczy to ja wcinam codziennie i wyniki najlepiej widac na wadze u lekarza- +18 kg!!! Chyba zadna nmie nie pobije.Ale basta usze sie opanowa bo pote znowu mi zajmie rok zanim to zrzuce.

AGATKO
- wspolczuje CI przygody z woda a co do tel to mysle ze GOnIa ma racje nie powinnas tego zostawiac.
 
Ja dzis to wogole jakies smaki dziwne mam :p
Tak mi sie tych lodow zachcialo, ze wszamalam dwa pucharki :-)
A na obiad zurek z jajem ;-)
Kurcze raz slodkie, raz kwsane :-) :p
Na drugie danko beda mielone, kartofelki i salatka grecka :-) Ale to dopiero jak z corcia z placu zabaw wrocimy ;-)
 
o to moze i ja bym budyn dzisiaj zrobila, bo akurat mam :tak:

kurde kręgosłup mnie boli bo sie ostałam, przygotowałam dzisiaj na obiad sałatkę nicejska i będzie spaghetti, i nawet mężowi usmażę mięsko mielone do tego , taki obiadek z okazji moich urodzin :-)
Maz obiecal mnie jutro zabrac na urodzinową wycieczke albo grill nad jeziorkiem albo Kozłowka , zoabczymy co z tego wyjdzie :rofl2:









 
Czesc mamuski:-)
A ja znowu zabiegana....ale dzisiaj juz wymieklam taki upal.....podobno ok 25 stopni jest, istne lato:-) Na ta okolicznosc kupilam sobie klapeczki bo w krytych butach mi za cieplo juz:-) A jutro ide na grilla do rodzicow na dzialeczke to sie przydadza:tak: Ledwo zyje dzisiaj, wczoraj wrocilam po 23 od znajomych, nie moglam zasnac prawie do 2 a przed 8 wstalam zeby wyniki zrobic do endokrynologa na poniedzialek....dzisiaj chyba padne o 20. Zjadlam obiadek - ryz z truskawkami i jogurtem...mniami - ide umyc krzesla na balkonie i sobie tam zasiade i bede odpoczywac:-D Mam nadzieje ze kabel od lapa mi siegnie bo mam troche do nadrobienia na BB znowu...a tylko jeden dzien nie zagladalam :-D

Wlasnie wypatrzylam na suwaczku ze zostalo mi....40 dni do porodu...rany tylko 40 :))))
 
Witam

Wczoraj wogole do zycia nie bylam, chyba za dlugo spalam :sorry:i jeszcze pogoa do kitu. Caly dzien nic nie robilam i jak starsznie sie nudzilam :-pWieczorem za to uryczalam sie jak bobr na filmie "Marley i ja".

Dzis dzien jest lepszy:-) Wstalam przed 8 lepeij sie czuje, wiecej sie chce :tak:maz w sklepie a ja juz odrobiona ze wszystkim :-) I dzis mamy 4-ta rocznice slubu :-D:-) Ale to zlecialo, a pamietam jak suknie dopiero co przymierzalam ;-)i szykowalam si edo tegowielkiego dnia :tak::-)

Dziewczyny ale mam smaka na lody przez was ;-):-):-D:-D:-D
Zaraz chyba zjem porcyjke :-D:-):-):-)
Martusia- gratulacje stazu, i wszytskiego naj naj naj...mam nadzieje ze spedzicie dzisiejszy dzien w cudownej atmosferze :-)

Hej Lolitki!
Chyba nie dam rady pracowac do 30 maja bo czuje sie coraz bardziej zmeczona:no: i pani ginekolog tez mi powiedziala ze powinnam isc sobie na zwolnienie. J tez na mnie krzyczy ze juz chyba pora. Jeszcze 2 tyg w maju moze i sie uda przepracowac.
.

do konca maja?!?!!?!:szok:
widze ze bardziej ambitna ode mnie jestes, ja myslalam ze moje postanowienie pojscia na macierzynskie w 36tc jest przeciagnieciem troszke, i czuje sie tak jakbym mogla juz pojsc bo wszystko boli...ojjj i ten brak snu i motywacji do pracy daje mi coraz bardziej w kosc.
Mysle ze chyba dasz soebie wiecej luzu i pojdzies w polowie maja co?
moj zamierzony ostatni dzien pracy jest 15.05 ... ooo czekam z niecierpliwoscia!!!

a mnie cos dzis glowa i zatoki bola...oo nieeee wcale nie chce sie rozchorowac, skoncze dzis prace 1h wczesniej i nafaszeruje sie witaminka C i czosnkiem-mam nadzieje ze pomoze...
 
reklama
czesć dziewczyny.
u mnie też pogoda przecudowna, byłam z małym nad rzeczką kamyki powrzucać do wody :-) potem spagetti , teraz mały śpi, już prawie dwie godziny, tak się chyba zmęczył. jade dzisi jeszcze do pracy bo klientke mam umówioną, w sobote jeszcze też a potem woooolnnneee :-) zaczynam jutro 36 tydzień. do porodu zostało 35 dni i już nie wyrabiam w pracy jednak zwlaszcza ze gorący okres się zaczął w salonie.
torb stoi spakowana. jeszcze pare drobiazgów brakuje tylko.
acha..... mały się obudził. lece.... pa pa i miłego dzionka wam zycze
 
Do góry