Witanko
Sorki,że ja z biegu,ale inaczej niedaje rady.
Mam spore zaległości życzeniowe więc:
MARYSIU,MAGDUSIU,JASIENKU,SZYMONKU,HANIU,KWIATKU,MATEUSZKU,AGNIESIU,NATANKU,IGORKU,JASIU I INGUSIU
Już pierwszy roczek minął!!!
Jak to szybko leci!!!
Lecz o tym nie wiedzą
Takie małe dzieci.
Niech Wam czas powoli płynie
W szczęściu i radości
I codziennie na Waszej buzi
Piękny uśmiech ciągle gości!!!!!!!!!!
Z okazji ukończenia PIERWSZEGO ROCZKU dużo zdrówka życzą ciotka TIILI i Mikołaj
Jeszcze raz przepraszam,że wyszło tak "hurtowo",ale ja już przy moim domowym terroryscie wymiękam. No taki mamicycek sie zrobił,ze szok
Najlepiej to by z rąk nie schodził. Jakis nerwowy jest i z zasypianiem tez kiszka. W sen zapada dopiero po 22.00
Wczoraj to juz nie wyrobiłam i mu Viburcol zaserwowałam w tyłek bo myślałam ze oszaleje od tych jego jęków-kwęków. Wina lezy pewnie po stronie upałów i tych pieprzonych zębów
Ech...A tak to żyjemy sobie pomału,spacerujemy,bawimy, ogólnie same nudy
Miki dalej zasuwa na czterech i ani mysli chodzic. Tak mu wychodzi szybciej i koniec
MagW i Megan dzięki kobietki za śliczne fotki,plenery zieloniutkie,dzieciaczki zadowolone,mamy usmiechnięte i o to chodzi
Tylko pozazdrościć. I ja też jak zobaczyłam Cię,Mag,w tych białych porciętach na zjeżdżalni to pomyślałam o praniu,hihi.
Evik przykro mi z powodu dziadka,ja zawsze pocieszam sie w takich sytuacjach że tam,po drugiej jest duuuzo dużo lepiej.....i że kiedyś sie jeszcze wszyscy spotkamy
Buziaczki dla Hani,która z nową grzywka wygląda naprawdę dorośle
Nenyah gratki z okazji udanej imprezki i tych magicznych słów MAMA I TATA
Juciu dzieki za wasze ślicznościowe fotki :-* Rośnie Ci ten synek,że hoho. I nie mogę nadziwić sie że ciachnęłaś te długie włosy,ale w nowym imagu jest Ci naprawdę twarzowo ;D
Mad no my przenieśliśmy sie do dużej wanny już 5 mc temu.Ale tylko daltego,że mielismy tą ikeowską małą wanienkę i Miki się juz nie mieścił. No i mój krzyż dawał sie we znaki,bo to głównie ja ją tachałam i kąpałam Mikołaja.
Paula Szymuś na urodzinowych fotkach cudny i widze że on też wpadł pod nożyczki
No,ale pewnie jakby Miki miał taką bujna grzywę to juz dawno latał by podstrzyżony ;D Widać że impra sie udała,i solenizant był zadowolony
No i my też męczymy się z tym drugim zębolem. Ale wiesz co? Mikiemu ta jedynka jeszcze cała nie wylazła,a jak jest u Szymka?
Szkrabiku i jak po wycieczce do ZOO? Ja byłam ostatni raz w Oliwie 3 lata temu i mam mieszane uczucia...Jakoś smutno mi było jak widziałam tego lwa zamknietego na paru metrach,w lesie,w osamotnieniu. Zupełnie tam nie pasował i mine miał też niespecjalną...I ten niewidomy niedźwiedź z cyrku, za kratami, na betonie uświnionym odchodami i starym jedzeniem...Oczy mi sie spociły,bo żal mi okrutnie takich zwierzaków. Rozumiem idee takiej instytucji jaką jest ZOO,ale w polskim wydaniu to obraz nędzy i rozpaczy...Dlatego raczej długo tam nie pojadę,chyba że Mikołaj bedzie baardzo mocno chciał...
Junonko jak czytałam opis twoich przygotowań do impry,to jakbym miała dejavu,hihi. Ten sam scenariusz,z tym że ja wygrałam batalie o to że bedzie tylko na słodko ;D I te kochane złote rady naszych mamuś,chłe chłe. Bidulko to sie narobiłaś,mam tylko nadzieje że efekt końcowy był weselszy niz u mnie
Czekam na relacje i foty
Asiu i jak tam z robotą? Odezwała sie ta kierowniczka? Trzymam kciukasy żeby wszystko zakończyło sie pomyślnie dla ciebie i uszy do góry. Teraz to już musi byc tylko lepiej
A jak kolanko Robercika?Zagoiło się? No i jak twoja noga,dalej w gipsie?
No nic,zaraz idę nafutrować Mikiego kaszką i spróbuję go uspić na drzemkę.
Ale na koniec zapodam wam kilka naszych wczorajszych zdjęć
sesyjka z mamusią
WESOŁO MI!
TAKI JESTEM COOL!
MAMA,JA CHCE ISC!
IDE SOBIE..
SIEMKA!