reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Witanko

MinkoOGROMNIASTE GRATULACJE KOCHANA, Gabrysiu witaj na świecie:-):-)

Agast, Beatko trzymam za Was kciuki babolce :tak: Mam nadzieję, że wstrzelicie się idealnie w czerwcowe jeszcze terminy i będzie powtórka z rozrywki :tak:

Paula własny interes to świetna sprawa, wiele razy rozważałam taką opcję, ale ja niestety jestem zbyt roztrzepana, żeby non stop czuwać nad czymś takim ;-) Po Twoich wynikach na studiach widać od razu kochana, że Ty się do tego nadajesz idealnie, dlatego życzę wytrwałości i samozaparcia w realizacji planów :-) Co do wagi przepiórczej, to nie jesteś z Szymkiem sama, bo mój Miko ostatnio ważył 15,8 kg, także jest na szarym końcu w grupie :baffled: Ale ja już wrzuciłam na luzik, widzę, że on juz taki jest, apetyt też ma różny i najważniejsze, że jest zdrowy :tak: Za to mój Szymek, to dopiero łasuch :-D Wyobraź sobie, że ma 3 miesiące i tydzień a osiągnął wagę Mikołaja jak ten miał 8mcy, czyli 7,5 kg :laugh2: Nieźle, co?

MagW Twoja Lilith jest przesłodka :tak::-) Strasznie podoba mi się, ta wersja jej imienia, głównie dlatego, że jestem zagorzałą fanką sagi o ludziach lodu :-p A tam Lilith występowała jako pramatka wszystkich istot ponadnaturalnych i przywódczyni demonów :-D
Mamomisi jejku, jaki ten Twój Tom już duuuży, zerknęłam na suwak, a tam już 2,5 roczku prawie :szok: Kiedy to zleciało, nie dziwota jakie już możesz sobie z nim pogawędki urządzać, heh.
Beatusku cieszę się razem z Tobą, że Igus tak pieknie zaakceptował nowe p-le i chodzi z takim zapałem. To naprawdę ważne. A co do jego zdrówka, to dla mnie jesteś chodzącym aniołem, ileś Ty się kobietko naużerałaś z tymi lekarzami...Wierzę, że nadejdzie w końcu taki dzień, kiedy poznacie 100% wyjaśnienie stanu Igorka i będzie już tylko lepiej :tak:

Eviku no to miłego wypoczynku i duuużo słoneczka nad tym morzem :tak:

Rita ale masz fajniutko z tą tancereczką :-) ja też bym chodziła dumna jak paw, jakże miło się słucha takich opinii, prawda?;-) No i gratki dla Tuska, za ten udany start :tak: Przyłączam się do prośby Beatuska, może podeślesz jakieś fotki swoich szkrabów, hę?

Aha, padło pytanie odnośnie bilansu 4-latka...Hmmm, ja jestem na tyle "zakręcona", że obydwa przegapiłam :zawstydzona/y: Nie byliśmy na żadnym i jakoś nikt nas o to nie pytał,tzn żaden lekarz, nawet nie wspomniał o takiej możliwości...:-p Może i warto by było zrobić, ale mi do lekarzy ogólnie jest nie po drodze :sorry:;-)
 
reklama
Paula- gratulacje uzyskania stypendium! Ja jako studiująca matka tez miałam, a jak studiowałam jako panienka to sie nie załapałam. Cos w tym jest ze matki lepiej zorganizowane sa i sumienne :) Nie zostalas sama z jedynakiem. Jest jeszcze Mad, no chyba ze sie myle :) Mad wywołuję Cie do tablicy, odezwij się!

Mamomisi- ja tez byłam na bilansie 4 latka, wydaje mi się ze to obowiazkowe jest. Hania wazyła wtedy 16,5kg.

Nie wiem czy pisałam, ale chyba nie ze Hanka ma dwie plomby. Nie było by sie czym chcwalic gdyby nie to ze jedna jest różowa a druga zielona, hehe Obie w piątkach dolnych;-)

Beatusku- fajnie ze pani w przedszkolu okazała sie rozsądną kobietą. Fajnie ze bedzie pomocna. A Iguś rośnie choc troche? Czy wzrost w miejscu stoi? Kiedy wynik tego hormonu wzrostu? U mojego meza w rodzinie jest dziewczynka ktora brała w CZD te zastrzyki zhormonem wzrostu i po nich zaczeła rosnąć. Bedzie dobrze kochana.
 
No i nachodził się Mikołaj do p-la :-( Odebrałam go dzisiaj z gorączką 39st i wymiotami. Dzieciak mi przez ręce leciał, teraz leży bidak w łóżku, każdy doustny lek oddaje z powrotem, dlatego zaaplikowałam mu czopka. Ciekawa jestem w jakim kierunku się to dalej rozwinie, bo ponoć w tym p-lu panuje teraz jakiś wirus :crazy: Najgorzej jednak boję się o juniora, oby tylko na niego to nie przelazło, bo on jeszcze taki mały :-( Robię co mogę, żeby do tego nie dopuścić, ale na naszych 45m2 to ciężko będzie :no:
No to się pożaliłam :zawstydzona/y:
 
Przede wszystkim za STARAJĄCE SIĘ wieeeelkie kciuki!!!
Słowa uznania dla UCZĄCYCH SIĘ lub planujących ten proceder - ja mam jeszcze w planach [może na za rok] szkolę językową jakąś. Poza tym jeśli okoliczności mnie nie zmuszą nie zamierzam się już edukować ;)
Dla dzieciaków z problemami zdrowotnymi ZDRÓWKA!!!

cdn
 
Tilli- niestety wiem co przerabiacie. Hania zanim poszla do przeedszkola miala tego cholernego rzygajacego wirusa 5 razy!!! Wielkie buziaki dla Mikolaja, mam nadzieje ze szybko sie z tym upora. No i miejmy nadzieje ze mlodszy tego nie zlapie. Ma jeszcze tzw. wrodzona odpornosc. Trzymajcie sie cieplutko!

Easy- no nie wysililas sie...:no:
 
Dobra. Znów chwila wolnego, więc napiszę co u nas...

Jeśli chodzi o rodzeństwo ;) to Mary spisuje się super! Do tej pory ani razu nie okazała niechęci w stosunku do Tyma [tak na niego mówi - to się nazywa dopiero nie używanie zdrobnień hehehe]. Zachwyca się tym jaki on maleńki i śliczny. Czasem widzę w jej oku jakiś błysk szalonego pomysłu, ale staram się wyprzedzać fakty, więc póki co Tym nie miał okazji przekonać się jakie demony drzemią w jego słodkiej siostrzyczce :rofl2:

Mary też chodzi do przedszkola. Jest w grupie "Kaczek" i jest najbardziej zachwycona ... leżakowaniem :szok: Zważywszy na to, że córka moja nie śpi w dzień od 2 roku życia ja zachwycona jestem mniej. Na szczęście dla wszystkich nie udało jej się w tym tygodniu zasnąć ;)

No i tyle mojego pisania.
Syn wzywa.
Matka karmiąca zadziera kiecę i leci :-)
 
MINKO - Gratulacje, Gabrysiu witaj. 59 cm to całkiem słuszny wzrost :) Czekamy na wieście od szczęśliwej mamy

mamomisi
- na bilansie nie byłam bo nawet nie widziałam, ze taki jest. ale muszę iść z Julia na bilans 2 latka więc i Wojtek się załapie :). Twój Tomcio to bardzo wygadany maluch. Julia mówi owszem duzo ale po japońsku. Składa słowa w zdania ale takie proste: "chce oglądac książeczkę" albo"mama, gdzie idziesz?" Cieszy mnie jej zainteresowanie światem , milion razy dziennie pytata "co to jest" ale żeby tak dorośle porozmawiac to jeszcze musze poczekac.

Beatusku - czy masz jakąś orientację jak szybo działa hormon wzrostu po podaniu ( tzn jak szybko powinny być widoczne efekty w postaci szybszego wzrostu)?Z tymi terminani oczekiwań to jakaś masakra. 7 miesięcy oczekiwania to absurd.

Waga i wzrost ; Wojtek ostatnio ma super apetyt przez wakacje przytył 600 g i teraz ma 16,6 kg i 107 cm wzrostu. Julia ma 11,4 kg i 86 cm. Też nie narzekam na jej jedzenie, a co mnie bardzo cieszy ostatnio duzo urosła.

Przedszkolne choroby - skąd ja to znam , wczoraj wieczorem Wojtek kilka razy kichnął a dzis juz pociąga nosem. Od razu zaaplikowałam mu leki i liczę ze sie wykaraska.

leżakowanie - u Wojtka tez jest w 4-ro latkach leżakowanie i część dzieci spi, Wojtek juz od dawna nie sypia w dzień ale nie narzeka na przymusowe leżenie.

Nasza łazienka ma się kiepsko. wszystko wynieślismy do dużego pokoju i od jutra skuwanie kafelków na całego. Byłam na wizji lokalnej u sąsiada z dołu bo mu się zaciek na suficie zrobił. najlepsze jest to ze w zupełnie innym miejscu niz nam pękła rura, co więcej zaciek ma dzisiejszy - a nasza feralna rura od 3 dni juz nie cieknie bo jest zalepiona poxiliną. jadę z dziećmi na weekend do dziadków a szanowny małzonek będzie kuł.
jakby szczęścia było mało rozbolał mnie ząb i zepsuł nam się czajnik elektryczny. jakies plagi nas dopadły. Teraz czekam na szarańcze...

Tilli - sagą o ludziach lodu zaczytywałam się w młodości :rofl2:

Paula - stypendium no proszę, na prawde jestem pod wrażeniem. Teściów masz faktycznie kiepskich. Moi byli w tym roku tydzień z dziecmi nad morzem ( sam tzn bez nas). Wszystko opłacili i jeszcze do naszych wakacji nam dołozyli "żeby dzieciom niczego nie zabrakło". odłozyli też sój wyjazd w góry, zeby nam w sprawie łazienki pomóc. nie powiem ta pomoc bardzo nam się przydaje choć czasem bywa uciązliwa.:-p Moi rodzice teżpomocy nie odmawiają choś sa już dość wiekowi ( tata ma 75 a mama 69 lat)

Chciałyście zdjęcia no to macie :-D

947db30fffd061bd.jpg


f2f86ffd4265bb3fmed.jpg


dd6fc8a61c741f7a.jpg


507669e724e6f164med.jpg


436a6941be108ad0.jpg


286c2f579afe59ea.jpg


6e40d3286bcf10a2.jpg


c0a3cd56e89e7768.jpg
 
Napisze tylko jedno zdanie, bo musze leciec kupic Hance buty jesienne bo sie rano okazalo ze wszystkie za male.. Rita, jaka Ty jestes sliczna!!! Dzieci tez oczywiscie, ale Ty kobieto powalasz na kolana :tak: Maz musi byc dumny :tak:
 
Mamamisi takie dziecięce teksty nieodzownie wywołują mój uśmiech (fakt czasami się mocno hamuje) My też przed bilansem ale wynik znam i nie spieszno mi. Jak Igo będzie zdrowy to zapisani jesteśmy na 16-ego.

Paula brawa za takie wyniki. Własna działalność to niezłe wyjście . Jesteś taka ułożona, poradziłabyś sobie. Może warto spróbować. Szkoda, ze na pomoc nie możesz za bardzo liczyć. Znam ten ból.

Tilli kurcze, biedny Mikołaj. Zdrówka dla niego. Oby nie przeszło na Szymka. Trzymajcie się ciplutko.

Agast dwie plomby i to kolorowe, duża rzecz. A powiedz jak Hania znosła zakładanie. jakoś czyścili ząb specjalnie przed założeniem tzn tym zwykłym wiertłem? Pytam, bo Igo tez z dziurami ale w zeszłym roku chodziłam na lakowanie, chyba tak to sie nazywa. Takie kilkakrotne dotykanie patycczkiem z płynem czego efektem są czarne zabki, na szczęscie trzonowce.
Co do rośniecia, Igo rośnie 5 cm na rok. Żeby bardziej zobrazowac to moze tak - jest teraz niższy średnio o jakieś 10 cm od rówieśników. Czyli za 2 lata osiagnie wzrost przeciętnego 4 latka. Tyle, ze będzie miał wtedy 6 lat i tak dalej. W tym problem:-(
Wyniki na wyrzut hormonu wzrostu mam od lutego. Na razie w normie i nic robic nie będa w związku z tym. Za jakis czas pewnie ponowią, bo to wydzielanie moze sie zmienic. Nie wiem jak często to wykonują, bo chyba nie musze pisac, że lekarze nie chętnie kierują na badania., bo to duży koszt. Ale też obciązenie dla małego organizmu. Pisałam wtedy - Igo miał ponad 20 pobrań krwi w ciągu 5 dni. A znasz jakieś szczegóły jeśli chodzi o tę dziewczynkę, czy stwierdzono somatropinowa niedoczynnośc przysadki, czy od razu ,czy troszkę trwała diagnoza? Leczenie trwa wiele lat jesli ma sie szczęscie tzn lek jest dostepny i badania w trakcie nie eliminuja dalszego badania. najgorzej jednak sie zakwalifikowac, to cała procedura, masa wyników, czekanieDr, która prowadzi Igorka jest w komisji, wiec zakładam, ze to na plus dla nas.

Rita, dziekuję za zapodanie foteczek. śliczne te Twoje dzieci ale i (tu dołączam do Agast- mamusia modelka;)) Miło na Was sie patrzy. Fajnie, ze Teściowie skłonni do pomocy. Pytałas o leczenie. A wiec kilka - kilkanascie lat od zakwalifikowania się. W trakcie są badania czy hormon pomaga, sprawdzają wiek kostny itp Wiem też, ze sa problemy z jego uzyskaniem tzn zdarzaja sie przerwy w leczeniu. Chłopcy chyba mają o tyle lepiej, ze mogą dłużej sie leczyc, dziewczynki przestają rosnąc po wystąpieniu miesiaczki. Tak czy owak czas jest wazny, im póxniej sie zacznie tym krócej trwa. Ale też jak chłopiec uzyska 170 albo 16 lat chyba (tego nie jestem na 100% pewna) to kończy sie leczenie, bo zwyczajnie NFZ uważa, ze pomógł już wystarczajaco. Nie wiem czy takie lecznie czeka Igora ale moze tak byc. Jak chcesz poczytac to wszystko znajdziesz na stronie
Strona Główna - CHCE UROSNĄĆ - ja tam siedze non stop.

Easy super, ze Mary tak sie spisuje. Przykładna starsza siostra. A co do spania to moze Maty potrzebuje jeszcze. Mój Igor potrzebuje, bo po przedszkolu zasypia w aucie i dobudzic go nie mogę czego efektem jest pusty brzuszek:( Niestety chyba nie ma szans na spanie w takiej mieszanej grupie. Popytam o to jak Igo wydobrzeje wreszcie.
 
reklama
Dziękujemy za wszystkie gratulacje izyczenia:-) My juz w domku, mała jest przekochana, sliczna, ma czarne włoski i bardzo przypomina WIkusię, jak bede miała chwilę, to wstawię jakieś fotki:tak:
 
Do góry