reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Toska no wreszcie, gratulacje ogromniaste
Witaj Kajetanku wśród nas

Dorotka ciesze się że wszystko w porżądku i tak do końca ciąży:tak:

Zyczę milusiego dnia, bo ja bardzo się ucieszyłam gdy zadzwoniłam dziś do naszej pediatry z pytaniem kiedy możemy wychodzić na dwór przy ospie. A ona mi dała zadawalającą odpowiedź, że jak juz nie wychodzą nowe to można śmiało iść z dzieckiem na spacer, byleby nie przegrzewała się. Taką wiadomość mialam nadzieję usłyszeć. Bo codzień mi się Nati pyta "czy może dziś na dwór wyjść?" i jutro idziemy.

A co do wesela w zeszła sobotę to było super, wytańczyliśmy się, popili (tylko ja). M prowadził. Rano troche kaca miałam ale mozliwego i do wytrzymania. A w poprawiny wzięliśmy Nati (miała już dwie plamki na ospę, ale jeszcze nie wiedzieliśmy). Ale się dziewczyna wyszalała, było tam dwoje dzieci o rok i pól starsze od niej, to razem biegali skakali, tańczyli, wyściskali sie, a nawet balonami pobili, ubaw niesamowity z nich. Owszem na początku czaili sie do siebie, bo sie nie znali ale później to się rozchulali i ciężko było ich przekupić ze pora do domu. Nio to tyle
 
reklama
witam,

wpadam tylko na sekundę:-)

dziekujemy ślicznie za życzenia

sama nie wierzę, że udało mi się urodzić 25 w 3h - życiowy rekord, Stasiek - 4h:-D (szkoda, tylko, że zzo nie zadziałało:wściekła/y:, ale to opowiem przy okzaji)

dorotko strasznie się cieszę, aż się popłakałam, jak przeczytałam, że kruszek zdrowy


buziaki dla wszystkich
 
witam,

wpadam tylko na sekundę:-)

dziekujemy ślicznie za życzenia

sama nie wierzę, że udało mi się urodzić 25 w 3h - życiowy rekord, Stasiek - 4h:-D (szkoda, tylko, że zzo nie zadziałało:wściekła/y:, ale to opowiem przy okzaji)

dorotko strasznie się cieszę, aż się popłakałam, jak przeczytałam, że kruszek zdrowy


buziaki dla wszystkich

dzieki Toska
ja jeszcze raz gratuluje rekordu i Kajtka
a tak wogole to calusek w slodką stopke Kajteczkową
 
hej babki
Goska-sliczna panienk Ci rosnie, a chlopak niczego sobie i jaka bryka! ;-)
U nas full roboty-a jak na zlosc Alusia nam sie rozchorowala. Zadzwonili z przeszkola ze ma cale czerwone oczko, katar i kaszel i trzeba z nia isc do lekarza. a ja w pracy-nowej to jak tu sie zerwac...wiec malz polecial, pediatra zapisal krople z antybiotykiem i wkraplamy. Jutro ja musze zotac w domciu, na szczescie udalo mi sie zamienic i ide zamiast tego w sobote do pracy. Takze chorujemy, ja sie chyba zarazilam bo tez mnie straszliwie drapia oczodoly-ale to zabrzmialo, hehe. Nie no nie jest zle hehe. Praca fajna, choc jestem ostatnio w roli gestapowca-mam za zadanie sprawdzac innych no i tak sie dzieje ze te "moje" techniczki robia duzo bledow. Trudno sie mowi ale musze im wytykac te bledy bo to powazne rzeczy, np. zamiast 20mg/ml morfiny podadza 10mg/ml. a co tam i tu i tu morfina a cyferki mozna olac...takze sporo bledow a moja rola niewdzieczna bo musze weszyc te pomylki. Ogolnie robie w narkotykach i psychotropach wysylanych do hospicjow i domow opieki czesto do starszych ludzi, umierajacych, dlatego jak mowie powazne leki i tym ostrozniej trza dzialac.Dlatego przychodze zrabana konkretnie do domu, choc usatysfakcjowana. Kolezanki rozne ogolnie spoko, uslyszalam juz jedna plotke na swoj temat-jakto w babincu. Podobno odzywiam sie wylacznie "carrot sticks-ami" czyli paseczkami marchewki :-) hehe, pamietam nawet jak siedzialam na lunchu i grupka babek (srednio 150 kg jedna) gadala non-stop o zarciu, ja sie nie wtracalam bo jakos gotowanie to nie moja pasja i chyba sie obrazily hehehe :-)
buziaki dla wszystkich
a tu mam cos dla was na wesolo:
[video=youtube;9MFsm5uYlG0]http://www.youtube.com/watch?v=9MFsm5uYlG0[/video]
[video=youtube;IyVBIyDXZh0]http://www.youtube.com/watch?v=IyVBIyDXZh0&feature=related[/video]
normalnie umieralam ze smiechu :-) milego piatku, ja mam jeszcze czwartek i zaraz ide spac.
 
Ależ jesteście produktywne w tym tygodniu;-)
Dorotko dziekuję za linka, obejrzałam i zdębiałam że firma tak olała sprawę:no:. Nina śliczne imię przekonaj małża, a jak dalej nie będzie sie zgadzał niech wybierze drugie imię:tak::-D.
Aniajw jak krostki zeszły już? Zazdroszczę imprezy, my w niedzielę byliśmy na komuni i było 5 dzieci więc moje młode tez miały radochę:tak:.
Toska jesteście już w domku? Kiedy pokażesz nam skarba? A jak zareagował Staś na braciszka?
Olla kiedy teściowa wyjeżdża? Napiszesz wtedy więcej?
Gosiu Livcia super i jaka duża z niej dziewczynka:tak:.
Izka he paseczki marchewki dobre, za to te grube baby odżywiają się paseczkami boczku zapewne:-D.
Dzagudku a Ty gdzie się podziewasz? To do Ciebie niepodobne tym bardziej że zostałas juz moderatorem, gratki dla pani moderator:tak:.
My dziś w domu siedzimy bo wiatrzycho jest okropnem, więc poukładałam w szafach, i jeszcze mam zamiar zrobić porządek w zabawkach o ile dziewczyny mi pozwolą, bo zawsze jak tylko biorę coś do reki od razu akurat tym chcą się bawić:-D.
Wiecie co pod koniec czerwca jedziemy do Polski na wesele, a w połowie lipca czeka nas chrzest siostrzeńca więc zostane na ponad miesiąc z dziewczynami w Polsce, już nie mogę sie doczekać, jak mama u mnie była bardzo dużo mi pomagała, a jeszcze mam zamiar z rodzicami wyskoczyc nad jezioro na tydzień. Laura strasznie tęskni za bacią ciągle chce do niej dzwonić i rano jak wstaje też jej szuka (spały razem przez cały czas). Ja już odliczam dni do zabiegu w poniedziałek kontrola u laryngologa i jeżeli wszystko będzie ok to we wtorek 0 7 zabieg, ale mam stresa, najbardziej boje sie tej narkozy:-(.
Chciałam was zapytać czy będzie się któraś z was urlopowała nad morzem latem?
Jakby co chetnie bym się spotkała:tak:. Właśnie sobie przypomniałam ze w Polsce zaczał sie długi weekend, tutaj tylko jutro jest wolne więc mi to nie robi różnicy. To miłego weekendu babeczki:-)
 
reklama
Do góry