reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :-)

Ja padłam przed 23 :zawstydzona/y: ale jakoś się ocknęłam przed północą ;-) wypiłam toast i przed pierwszą do łóżeczka :-p no cóż może w przyszłym roku zaszaleję ;-):-D
 
reklama
Ja tez sie witam po-Sylwestrowo. U mnie tez szalu nie bylo. Padlam okolo 11- zupelnie bezalkoholowo - G budzil mnie o polnocy to ponoc (nie pamietam) powiedzialam mu tak:
'dla kogo ja bede gotowac jak sie rozstaniemy :-D' i obrucilam sie spac dalej:zawstydzona/y: Starzeje sie chyba:-D

Co do picia alkoholu - Izka kochana powiem Ci, u mnei tez jakies 2 tygodnie temu bylo podobnie. Pamietam 2 Zimy (5%) i jakies pol kieliszka wina. Suri miala przedstawienie swiateczne o 3 popoludniu - ledwo sie z lozka wydarlam i poszlam jak najbardziej skacowana:szok: Co sie ze mna dzieje :-D Chyba musze walic tylko i wylacznie MOHITO :-D Nie umialam sie pozbierac poprostu.

Mysle, ze my tu wszystkie takie 'economiczne' jestesmy:-D

Esia - no kochana za tydzien to ty juz bedziesz 'na wolnosci' :-D FIu FIu wspaniale!:-)

:-) Ja sie chcialam Was zapytac cos zupemnie niezwiazane z Nowym Rokiem. Tak mi sie przypomnialo...Kobitki - czy wy pozwolicie swoim dzieciom ogladac filmy dla doroslych (nie mowie tu o xxx) hehehe:-D

A pytam sie boo... Suri bardzo lubi ze mna zasypiac- znaczy mamy taki rytual, ze wieczorem rozkladamy sie na loziu - puszczam jej In the Night Garden (usypia przy tym) a ja na swoim laptopie pracuje albo cos ogladam. Jak zasnie przenosze ja do lozeczka. No i czasami jest tak, ze przyjdzie i sie do mnei wtuli i zasypia otwierajac slepia czasami a ja ogladam... jakis film akcji czy cuss...Hmm - zastanawiam sie czy sie tym przejmowac? Co myslicie?
oo i AGIK- wracaj do Nas kobito...
 
Witajcie babeczki w Nowym Roku :-)
Będzie dobry :-)
A my coraz młodsze i z silniejszymi głowami - buehehehe :-D

szopka ani nianie, ani dyżury na stoku - jadę sama :cool2: Jejku, jak się cieszę... :-)
anni no, za tydzień to będę się akurat pakowała ;-) Jadę w sobotę ale za to bladym świtem - muszę się jeszcze upewnić, co zmienili w procedurze odprawy i jak dużo wcześniej muszę dotrzeć :baffled:
Co do filmów nie dla dzieci - nie pozwałam Trzodzie oglądać. Zdecydowanie i kategorycznie. Jeśli tv jest włączony, to lecą bajki na dvd, minimini lub tvn24 ;-) (z pełną cenzurą wiadomości). Uważam, że niewłaściwe obrazy, sceny tzw. akcji i inne, nie stworzone z myślą o dzieciach, szkodzą im. Nam się może wydawać, że młode nie ogląda, że ew. łypnie jednym okiem. Ale to są gąbki. Chłoną wszystko w niewyobrażalny sposób, a potem oddają - niepokojem w nocy, nerwowością w ciągu dnia, lękami. Bardzo dbam o to, żeby takich rzeczy w dzieci nie ładować :tak:

I tyla. Idę spać. Największe zaskoczenie wczorajszej nocy - wystrzały nie obudziły Trzody :szok: A my w pełnej gotowości, szampana rozpiliśmy przed północą, no bo przecież o 24 huk poderwie młodzież i będziemy mieć pełne ręce roboty :-D A tu zdziwko i północ o niemal suchym pysku :-D
 
Esiu - dzieki za podpowiedz. Masz racje. :tak: Musze mala pilnowac.

A jak juz jestem i mam chwile na kawe...opowiem Wam cos smiesznego
Jak to Suri polozyla mamusie spac:
Otoz, byl czas jej drzemki, wzielam wiec malucha do jej pokoju. Zazwyczaj jest tak, ze siadam na lozku z nia i ja tule, i troche jej tam pospiewam, dam misia, przykryje po czym ona odplywa a ja wychodze. Tym razem caly czas sie wiercila...A to chce jesc, a to pic. W koncu wstala z lozia poszla po misia, dala mi go pod pache, zaspiewala mi aaa aaa, pocalowala, przykryla kocykiem i wyszla. :blink:
Hahaha troche szybko sie to stalo, wiec sie ocknelam po chwili - poszlam do pokoju a ten cwaniak zalaczyl sobie bajke na kompie i ogladal w skupieniu. Haha tak mnie dziecko zwinnie spac polozylo:-D
 
To ja-echooo :DDD
Bawimy sie z Amela domkiem dla lalek:)Super sprawa,zawsze chcialam taki miec heheh ;P

Melka obudzila sie z opuchnieta buzia i podrapana,jakies uczulenie,tylko o czego?Idziemy do lekarza ,zobaczymy:/

Ja zeby bylo milo,mam grzybice paznokci...nie wiedzialam bo mialam paznokcie pomalowane na ciemny kolor.Wczoraj zmywam po kapieli a tu kolr jakbym jarala fajki stopami hihi.Najgorsze jest to ze kapalam sie wczoraj z Amelka i nie wiem teraz...zarazi sie?Spytam dzis lekarki.

Ja sobie pracuje,zarabiam,fajowo ...juz zapomnialam jakie to uczucie,czuje sie taka niezalezna :p.Dumna jak magi w zupie:)))No i latwiej finansowo:)
Szukamy nowego domku,bo ten zagrzybiony...juxz nie oplaca sie nam go remontowac i kase ladowac i tak duzo kasy w nigo wlozylismy...myslimy zeby na wiosne ...

Buziakuje wszystkich!

Kotek kochana ,odezwij sie i napisz cos wiecej...myslalam ze chcialas do Polski...calusek:*

Jola,dzielna kobieto,widze ze sobie radzisz z dzieciakami.Super :)

No i tyle,zbieramy sie do lekarza.Pa!
 
reklama
Niuni to ten cholerny okres,u nas tez choroba za choroba.Niedawno wyleczylysmy sie z zapalenia oskrzeli ,teraz katar sie za nami wlecze jak smrod po gaciach...Zdrowka!!!!
 
Do góry