reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

hej Kobitki!!! Właśnie wróciliśmy z "kulek"- placu zabaw i padam na pyszczek.... A Młody wręcz przeciwnie. Cud miód, też tak bym chciała :-)
Anielka, zdrowiejcie!!!! Ucałuj Zu i wygoń choróbska.... Może załącz na zamknięty nowy fryz córci? mój kawaler chce jutro iść pod nożyczki, zobaczymy czy mu do tego czasu nie minie hihi

jejuuuuuuuuu jak ja zazdroszczę Tośce tego Maroka!!!!!!!!!!!!!Pogoda, widoki, klimacik, głębszy oddech! Bajka.

Olla, nie smutkaj się.... muszę Ci się przyznać, że uwielbiam podczytywać Twoje posty, są przepełnione tak fajną energią, że można garściami brać. Przesyłam CI moooooooooooooooc pozytywnej siły!!!!!

ooooo, Anielka, właśnie widzę że wstawiłaś fotki Zu! Telepatia? :-D Fryzurka super!
 
reklama
ja też Tośce zazdroszczę tego Maroka :zawstydzona/y::laugh2: tak odpocząć sobie od pracy przez kilka dni ... w ciepełku ... oj, tylko pomarzyć ;-)

weekend zjazdowy :-( w sobotę mam zajęcia tylko do 18 :sorry: nie wiem jak ja pociągnę :confused2: już teraz czuję, że brak mi się, a po weekendzie będzie pewnie jeszcze gorzej :confused2: dzięki bogu, że w przyszłym tygodniu piątek mam wolny ;-) troszkę pośpię, odpocznę, pogniję przed TV :-D
 
No to koniec laby u nas :confused2:
Piotruś obudził się w nocy z gorączką. Rano spał do 8.50, zjadł pół śniadania, kaszle brzydko i mówi, że boli go w piersiach :confused2: Równo 37'. Ręce opadają...
 
Esia, no kurka co za diabeł????:szok: Rozmawiałaś z lekarką o tym Zyrtecu? Wiesz, ja nie chcę zapeszać, ale to co ja ewentualnie przechodzę z Magdą to totalny lajcik. Bo nawet jak pójdę do lekarza że coś mi zakaszle czy zasmarcze, to nic specjalnego nie stwierdzają - kończy się na syropku i 2-3 dniowym odpoczynku od żlobka "na wszelki wypadek". A u Was to normalnie kataklizm jakiś!:eek:
Buziaczki dla Piotworka.

U nas za to ciągły problem ze złapaniem siuśków.:wściekła/y:Magda mało pije i niewiele sika, ale wydaje mi się że nie siusianie przynajmniej od godziny 17tej do co najmniej 8 - 9 rano dnia następnego to nie jest normalne.:szok::wściekła/y::szok::wściekła/y: W przyszłym tygodniu spróbuję umówić się w pracy że będę później, a Magdy nie posłać do żłobka i próbować łapać do skutku. Jeśli to nie pomoże to sama nie wiem co zrobię.:-(Nie wiecie czy w takim przypadku można iść z dzieckiem do szpitala na cewnikowanie żeby pobrali mocz do analizy???? Ja wiem że to mało przyjemne, ale jak dla mnie ostateczność.:wściekła/y:Muszę Jej te badania zrobić, a przy takim nastawieniu Magdy to mogę się w tyłek pocałować.:-(
 
Ostatnia edycja:
Esia zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka
Jola a co u Ciebie, może już w domku jesteś? Oby.
Anielap dla Was też zdrówka i powodzenia na rozprawie.
Wybiłam się trochę z rytmu, pozdrowionka dla wszystkich i miłego weekendowania. A ja dziś rozmawiałam z moją szefową o powrocie do pracy (na pół etatu) i ma mi dać znać po niedzieli czy wracam czy nie? Wykręca się kryzysem (oczywiście):eek:. Tak myślę że jeśli będzie mi chciała tylko przedłuzyć wychowawczy to chyba się zwolnie i poszukam gdzię indziej na pół etatu. Dobra nie zawracam głowy:-p
 
Dzagud no u mnie Nati też zbyt często nie sika. Zawsze przed spaniem sika i czasem rano to potrafi wstać wypić 200ml mleka i później jeszcze herbatę popić i nie woła siku tylko muszę sie pytać i ją wołać do sikania (a i to nie zawsze chce). Czyli jak o 19.30 się wysika to potem dopiero (najpóźniej) to 10-ej rano. No ale nic ją nie boli nie skarży się gdy pytam.
Ale oczywiście jeśli masz wątpliwości to trzeba zrobić badania dla swojego spokoju. Powodzenia z łapaniem siku.
 
Dzagudku, a madzia nie ma przypadkiem jakiegos sklejenia warg? Bo czytalam, ze w takim przypadku czesto jest problem z wysiusianiem.
 
reklama
ja się zbytnio nie będę wypowiadać na temat siusiu bo mam chłopaka, a oni to inne cholery :-) na noc zakładam mu pampka, a i tak rano jest tak napompowany że ledwo go można poradzić :-)

trzymam kciuki Dzagudku za łapanie, bo mnie cewnikowanie to jest to co najgorzej wspominam z całego porodu i na samo wspomnienie mnie telepie ;-)

podpytałam Mamy i powiedziała mi, że ja byłam takim dzieckiem, które siusiało przed snem, potem koło północy mnie sadzała na nocnik, a potem dopiero właśnie koło 9-10. więc może to u większości dziewczyn po prostu mocny pęcherz? trzymam kciuki, by było ok!
 
Do góry