reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Kurna wiecie co ja zrobilam????

Wsrawilam rosół dla Amelki jakies 2 godziny temu i polecialam z nia na dwor.Wlasnie wrocilysmy 15 minut temu i wstawilam makaron.Patrze co ten moj rosol taki dziwny a ja tylko mieso wrzucilam i grzybki suszone a warzywa obrane dalej lezą na pólce:wściekła/y:A mnie dziecie mniam mniam krzyczy w nieboglosy:-pGdzie ja mam glowe:-D
 
hejka....
można???
U nas znowu choróbska.... :-( Tym razem Zu i D... Jutro z Zu zasuwam do lekarza, bo taka osłabiona że jej krew z nosa cieknie często. Nic nie je ale to przy katarze standart.
Na pocieszenie zabrałam ją dziś do fryzjera i opitoliłam na krótko. Do lata pewnie busz odrośnie....;-)
Ja schudłam kolejny kilogram i zaczynam się martwić. Nie mam spodni bo mi wszystkie z tyłka lecą. Wracam do rozmiaru 36:-) I znów pełna wymiana garderoby mnie czeka:-(

Miesiąc temu otworzyli niedaleko nas nowy żłobek. Złożyliśmy papiery i d***. Zu jest na liście rezerwowej...

W poniedziałek kolejna rozprawa. Ja już po nocach nie śpię i przeżywam.

Elmaluszku super że piszesz do nas częściej. Ja też się muszę poprawić...

Fantazja dobrze że tak szybko poszło. Teraz trzymamy kciuki za pozytywne wyniki moczu.

Olla Twoja Amelka jest taka kontaktowa i towarzyska jak mamusia. Wiedziałam że szybko Wam pójdzie z przdszkolem:tak: Super.

Dzagud gratulacje dla koleżanki. Znów zostaniesz przyszywaną ciocią;-) A łapania siuśków ogromnie współczuję.... Bo to nie lada wyczyn.... My łapaliśmy dwa tygodnie.... Masakra...

Joluś kochana oby wszystko szło dobrze i żebyś do nas już niedługo z domku pisała. Jak Ci stęsknione chłopy wogóle pozwolą oczywiście;-) Imię dla maluszka piękne wybraliście. Bardzo mi się Albert podoba. I żadnych skojarzeń nie mam:no:

Gingeros kolejny raz gratki. Ależ zazdroszczę tego urządzania.

Esia a Ciebie podziwiam za ten zapał...:tak: Ja chyba jesienną deprechę zaliczam, no nic kompletnie mi się nie chce:no: Podziel się trochę energią.... Albo nie... zasłużyłaś sobie na wszystkie te przyjemności jak nic... Sama muszę nad powrotem mojej energi popracować...

Ufff.... Chciałabym więcej ale rady nie dam....
Buziaki dla Wszystkich....

Może Toska przywiezie powiew wakacji i energi z tego Maroka... Ech... rozmarzyłam się....
 
Kachasku karteczka bardzo mi się podoba:tak: Tylko wykasowałam Twoje dane i nr konta...:-( I nie wiem jeszcze ile zapłacić? Daj znać....
 
Aniela trzymam kciuki za rozprawę:tak: cieszę się że się podoba:tak: zaraz ci wyślę dane na gg, a karteczkę jutro oddam w ręce poczty :tak: i nie chorować proszę!!! (to się tyczy wszystkich:tak:) a jak nie chcesz chudnąć, to ja poproszę twoją utratę kilogramów:tak: chętnie przyjmę:-)

elmaluszku i jak rosół smakował?:-D
 
Esiu ja tam się wcale nie zdziwię:no: mam swoje zdanie wyrobione na temat grypy i póki co nie zmieniam... co roku odnotowuje się zgony, których przyczyną są powikłania pogrypowe jak np. zapalenie płuc. I jak dla mnie nie ma tu znaczenia, jaki to jest wirus, czy zmutowany czy nie i jak się grypę nazwie (sezonowa, świńska, ptasia czy jeszcze jakaś inna)
chciałam coś jeszcze na ten temat napisać, ale jakoś nie będę
musiałabym mega posta wysmarować:crazy:
 
Anielka ja tez trzymam kciuki za rozprawe,bedzie dobrze :) Nie zamartwiaj sie bo znikniesz!
Szczuplaczku nasz!

Ale brak weny...dolka mam w ogole :( Jak wrocimy z przedszkola to skrobne na zamkniety.Pa!
 
reklama
Aha ! Elmaluszek jak rosolek?Smakowal? hihi :p

Dzis super udany dzien:) Bylam w centrum dla kobiet na kursie angielskiego a Melka grzecznie w przedszkolu(w tym samym budynku).Ryk byl przez chwile ,potem przyszla do mnie pani powiedziec ze mala bawi sie w najlepsze :))) odbieralam ja 2 godz pozniej a niunia nie chciala wracac.Chlopczyca mala ,z chlopakami samochodami szalala :DDD
 
Do góry