CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[efilo]

Isia
co to kupy brzydkie?

Bo jak zielone (a ktoś coś o takich pisał) to pewnie faktycznie młody coś podłapał.

 

[martaja]

ŚLEMY PORANNE BUZIAKI...7-MIO MIESIĘCZNY JAKUBEK z mamusią ​

Zapraszamy na ciacho i płyny

 

[rysa]

Isia
co to kupy brzydkie?

Bo jak zielone (a ktoś coś o takich pisał) to pewnie faktycznie młody coś podłapał.

a jakie kupony powinno miec dziecko ??
wiem ze glupie pytanie od mamy ponadpolrocznego dziecka ale wczesniej mała była na cycu wiec robila takie same... a teraz odkąd je obiadki i deserki i soczki robi kolorowe o roznej konsystencji (kazda inna;/)

 

[rysa]

Kachasku ja też mam taką nadzieję. Tym bardziej, że zawsze pięknie pił z butelki. A teraz jest pisk, wrzask i wielkie prężenie się...oczywiście jak dotrę smoczkiem do buzi... A łyżeczką jest ok...chociaż wieczorem też przy niej się denerwuje...

moze niekapka sprobuj albo w iekszy smoczek
trzymamy kciuki

 

[efilo]

rysa,
zosia od wprowadzenia obiadkow robie lepiej uformowane jasnobrązowe plastelinki

ale jakie 'powinna' to Ci nie powiem bo się nie doktoryzowałam. wiem tylko że zielona zwłaszcza ze śluzem jest beee

 

[efilo]

martaja
ja się piszę i na płyny i na ciacho

Ślemy z Zosią całuski

 

[martaja]

Teraz mam więcej czasu
Tak więc mój skarb dzisiaj o godzinie 23.50 skończy 7 miesięcy... Jak ten czas leci...
Rysa oj chyba i to i to odpada Jakub z niekapka bardziej się denerwuje a smoczek ma trójprzepływowy...
Dzisiaj była powtórka z rozrywki i kaszka łyżeczką podana :/ Ale od rana bardzo marudny...moze faktycznie to zębiska?
Efilo zapraszamy jak najbardziej!!

 

[toska]

Toska opisz proszę ta metode. Jak Staś sie zachowywał i jak długo to trwało.
...

anielap, metoda bardzo prosta: zamiast cycka podawałam Stasiowi wodę. Początki nie były łatwe, młody wkurzał się i rozbudzał nie dostając tego czego chciał, ale po jakimś czasie (2 tygodnie?) się "poddał". Mąż się śmiał, że to metoda była bardziej dla mnie, żeby oduczyc nocnego karmienia. Na mnie zadziałała, na Stasia..... napewno oduczył się jeść w nocy, są nocki, że budzi się tylko raz, ale są i takie, że częściej. (ale teraz wystarczy dać smoka i śpi, albo przeczekać chwile i sam zasypia) A karmię tylko raz w nocy.

ŚLEMY PORANNE BUZIAKI...7-MIO MIESIĘCZNY JAKUBEK z mamusią ​

Zapraszamy na ciacho i płyny

buziaki

a jakie kupony powinno miec dziecko ??
wiem ze glupie pytanie od mamy ponadpolrocznego dziecka ale wczesniej mała była na cycu wiec robila takie same... a teraz odkąd je obiadki i deserki i soczki robi kolorowe o roznej konsystencji (kazda inna;/)

rysa Stasia kupy mają niemal kolory tęczy konsystencja od plasteliny, po troche rzadsze. O zapachu nie wspomnę.....

a my dzisiaj pierwszy dzień bez opiekunki, czyli dziadków, którzy wyjechali na 3 tyg do sanatorium

Staś czyta właśnie Twój Styl

 

[agik25]

Witajcie.
Dziewczyny mam mały/wielki problem.
Jakub już od trzech dni nie chce ić z butelki mleczka... Samo mleczko dostawał co prawda tylko rano a wieczorem kaszkę (taka słabą z butli).
Ale teraz jest tragedia.
Na sam widok butelki płacze...
Daję mu łyżeczką taką niezbyt gęstą kaszkę...ale ileż można jak wciąga jej około 250ml ??
Już sama nie wiem czy to na zęby, czy jak?
Doradźcie coś...

Miałam to samo. Jak przychodziło wieczorne karmienie, to aż mi się gorąco robiło na samą myśl jak Wojtek zareaguje na butelkę (rzucał się, marudził, krzyczał, płakał) a ja czasami, żeby 200 ml wypił robiłam podejścia na 3 razy , albo kończyło się też na karmieniu łyżeczką
Ale wczoraj po prostu zmieniłam smoczek. Z aventowskiego silikonowego na zwykły gumowy Nuk:a. I jeszcze smoczek ten ma taki krzyżyk- dziurkę na gęste jedzenie, a ja zawsze kleiku dosypuję więc pasuje.
I jak na razie pięknie zjadł wczoraj kolację i dzisiaj o 4 rano dostał. Bez mrugnięcia okiem wciąga ślicznie całą butelkę. Aż mi się wierzyć nie chce.
Mogę polecić zmianę smoczka

STO LAT DLA KUBUSIA

 

[Martitka]

Martaja u nas to samo, ja prawdę mówiąc też podejrzewam zęby:-)Toska ma rację, jak coś nie tak, to zrzucamy winę na ząbki
Wczoaj M posmarował żelikiem dziąsełka i po kilku minutach wtrząsnął ponad 200 ml zupki. Zaglądałam do paszczy i nic tam na razie nie widzę, więc już nie wiem co o tym sądzić