reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Heh...u nas parę nocy temu było tak, że Stasiek postanowił nagle się rozbudzić i otworzyć oczy szeroooko, pośmiać się, pogadać do siebie, zdziwić się , że nikt się nie chce z nim bawić, jeszcze pogadać, następnie się wkurzyć bo dalej nikt się nie bawi...:baffled: W końcu był płacz, chwila, marudzenia, znów płacz, a potem wreszcie cyc i spanie dalej... Tak raz o 2 w nocy, raz o 5.30. Sfrustrowałam się wtedy nieco, ale jednocześnie tak nam się śmiać chciało z niego, że leżeliśmy i na przemian "Synu, ŚPIJ" i śmiech :-D:-D:-D
 
reklama
Wszystkiego naj dla 7-o miesięczniaków:-).

Ja tak tylko na chwilę, nie jestem w stanie wszystkim odpisać, ale u nas ostatnio w nocy pobudki na jedzenie są co 2 godziny:-(, spanie do 10:szok:(choć czasami w nocy 2 godziny musi sie bawić, za Chiny nie chce zasnąć, przewaznie między 4 a 6), w ciagu dnia niunia jest jakby spokojniesza i grzeczniejsza w końcu potrafi sie sama sobą zająć i się sama bawić:-). Kupki tez sa kolorowe, zapaszki różnorodne, ale od kilku dni znów podaje kaszkę i troszke dziś twarda kupka wyszła i z lekkim wysiłkiem, a bez kaszki były po 2-4 kupki dziennie bez wysiłku. Kupiłam jej kaszke o smaku czekoladowym mniamm(mają tu super wybór smaków jeżeli chodzi o kaszki), myślę jeszcze o smaku maślanych ciasteczek ale ta zawiera gluten i troszke sie boję, chyba nie zaryzykuję.
Od poniedziałku nie odciągam juz pokarmu z powodu braku czasu ale i chęci:zawstydzona/y:( Gingeros po raz kolejny ukłony w Twoją stronę że tyle czasu odciągasz mleczko:tak:;-) ja wytrzymałam tylko 2 miesiące). Wczoraj pierwszy raz ugotowałam zupkę i Laura zajadała się jak nigdy, nie musiałam jej zabawiać aby zjadła cokolwiek co bardzo mnie cieszy:tak:. No i równiez wczoraj pierwszy raz od długiego czasu napiłam sie winka, dałam rade wypić mniej niz pół kieliszka i niestety w główce zawirowało:-D. Śmiałam się że na nowo muszę się nauczyć pić:-D:sorry2:.
Wszystkim dążącym do mgr życzę wytrwałości no i powodzenia:tak:.​
PS. moi rodzice właśnie lecą do Egiptu ja też chcę do słoneczka buuuuu:cool2:.
 
Dzięki Kotek :-):-) Mam nadzieję, że tym razem te trzy koszmarne literki: m, g i r przestaną mi sen z oczu spędzać...
A tak co do tych twardych kupek to pewnie przez to, że kaszka czekoladowa? Bo czekolada powoduje zatwardzenia z tego co wiem:confused: Swoją drogą...u nas chyba te kaszki o smaku czekoladowym są dopiero od 10 czy nawet więcej m-ca życia:nerd:
A mi się też w głowie kręci po lampce szampana chociażby... Ekonomiczne się zrobiłyśmy po prostu, nie ma tego złego :-D:-D
 
ojojojojojoj... chyba przegapiłam, albo nie kojarzę...:zawstydzona/y:
Karolinko spóźnione ale szczere wszystkiego najlepszego na 8 miesiączków:tak::-D
 
Isia
i co z tym lekarzem? Bo mi to wygląda na biegunkę.

Kotku
też jestem za tym że to od czekolady a nie kaszki. Spróbuj inny smak.
 
Smoka nie uznaje od początku, z butelki jakoś się powoli nauczył pić, ale też mu to różnie wychodzi... Jestem pewna, że gdybym mu dała w nocy butlę to byłby w szoku i nie wiedziałby kompletnie co się dzieje, to zupełnie nie dla niego niestety:no::no:
Czasem sobie myślę, że wiem przynajmniej jakich błędów nie popełniać przy drugim dziecku - mianowicie od pierwszych dni smok i butelka też, żeby umiało się zachowywać jak przeciętne dziecko :-D:-D

no znowu ... Isia a może te nasze chłopaki to jakieś bliźniaki.... ;-)
też pamiętam jak miałam obawy czy dawać miesięczneu dziecku smoczek albo butelke bałam się że "zatraci naturalny odruch ssania" blebleble, teraz powinnam podać do sądu autora tego artykułu i żądać wielkiego odszkodowania
 
reklama
Dzięki Dzagud :-).

Kotku, mi też się wydaje, że to czekolada...

U nas koszmar z zasypianiem dziś, pierwszy raz odkąd pamiętam. Karolinka zasypiała od 19.00 do teraz z płaczem przeważnie. Mam wrażenie, że bolał ją brzuch, obstawiam, że to po antybiotyku, bo nic nowego dziś nie dostała:baffled:
Albo zęby...
 
Do góry