Złamię się trochę z moimi postanowieniami, Jolka nie łam się z kasą może być kiepsko (sama mam teraz przez l4 o połowę mniejsze pieniądze - długa historia) ale to, że mam taki komfort psychiczny, że nikt po mnie nie jeździ wszystko mi wynagradza. Jolka pomyśl o sobie.
reklama
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
U mnie raczej nie ma tego rodzaju potyczek, tylko mój szef chyba uważa, że jestem robocop i zmienił mi grafik tak, że co 45min lecę dwalub trzy piętra po schodach i z jednego budynku do drugiego, no bo po co mi przerwa??
Nie płacz, może wystarczy jak przypomnisz Dyrowi, że jesteś w ciąży. Czasem ktoś nie pomyśli, i dlatego robi pewne rzeczy nieumyślnie, a ciężarówki siedzą i płaczą zamiast racjonalnie pójść i pogadać . Masz prawo do przerwy i nie możesz się przemęczać . Przypomnij się dyrowi i nie płacz, bo twoja fasolka tak jak ty źle się teraz czuje, a jutro pogadaj z szefem, jak się nie zgodzi to pomyśl o jakiś zmianach w grafiku.
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
Szef pamięta, że jestem w ciąży i nawet byłam dzisiaj u niego, to mi powiedział, że aż tak źle nie jest, bo nie w każdą przerwę muszę biegać i ma nadzieje, że sobie poradzę. Tylko chyba nie zauważył, że jak nie biegnę do drugiego budyku to zazwyczaj mam dyżur i właściwie to w ciągu całego dnia pracy mam jedną przerwę (zazwyzaj 7 min) więc albo siusiu albo śniadanie i to też biegiem
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Jolciu trzymaj sie cieplutko:-):-):-)
mnie dzisiaj ginek powiedzial ze jak bede zmęczona pracą to9 zebym przyszla di niego i powiedziala ze chce l4:-):-):-)
mnie dzisiaj ginek powiedzial ze jak bede zmęczona pracą to9 zebym przyszla di niego i powiedziala ze chce l4:-):-):-)
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Witam Panie, jestem tu u was pierwszy dzien i juz mi sie podoba:-). Czytam sobie wasze posty i doszlam do wniosku, ze razniej w grupie wiec sie dolaczylam. Moj termin to 16 czerwca, juz od paru dni wiem ze to mala ksiezniczka:-) .
Izka witaj i gratulacje! :-)
Jolka no faktycznie, średnio to wygląda - a powiedzenie szefowi, że nie dajesz rady nie wchodzi w grę? Tak po prostu - że potrzebujesz zmiany grafika i jak nie, to nie wiesz ile czasu tak pociągniesz (w domyśle, kilka dni i L4). Wiesz, takie postawienie sprawy często szefom uświadamia, że jeśli przegną to tracą pracownika - i to działa. Mam nadzieję, że jakoś Ci się to ułoży...
Jolka no faktycznie, średnio to wygląda - a powiedzenie szefowi, że nie dajesz rady nie wchodzi w grę? Tak po prostu - że potrzebujesz zmiany grafika i jak nie, to nie wiesz ile czasu tak pociągniesz (w domyśle, kilka dni i L4). Wiesz, takie postawienie sprawy często szefom uświadamia, że jeśli przegną to tracą pracownika - i to działa. Mam nadzieję, że jakoś Ci się to ułoży...
ojej Jola, przykro mi że tak się ułożyło myślę jednak, że facet nie ma pojęcia co znaczy ciąża i jakie to męczące, więc może tupnij nóżką i powiedz, że starasz się ale i on musi ci ułatwić, albo po prostu pójdziesz na zwolnienie, aha a z dyżurów to na 100% powinnaś być zwolniona!!!
Witam Izka ciebi ei twoją księżniczkę
Witam Izka ciebi ei twoją księżniczkę
reklama
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
jolka nic innego niz dziewczyny ci nie poradzę, i moja jedyna rada po tych, co były to NIE DAJ SIĘ! problem kasy znam, jestem na L4 i mam co prawda wyliczona średnią, więc wychodzi mi troszkę więcej niż goła podstawa, ale omijają mnie co miesiąc premie, co mnie wcale nie zadowala ale jak pomyślę, że miałabym się użerać z ludźmi przez kilka godz, to mi przechodzi. zawartość portfela czy stan konta kiedys się wyprostuje, a ja jestem spokojna, obcy ludzie mnie nie wkurzają, no i mam czas na naukę
Izka01 i księżniczka witajcie:-)
Izka01 i księżniczka witajcie:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: