reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witam
Troszke nadrobilam.

Anni dobrze slyszec, ze taka opieka w zlobkach jest w UK. Ja znam zlobkowe przepisy, bo projektowalismy jeden w naszym biurze i bylam pod wrazeniem.
A mam do Ciebie pytanko czy dostajesz jakis zwrot kosztow opieki od panstwa? I czy uzywasz Childcare vouchers od pracodawcy?

Jolka111 sorki, ze tak z doskoku, ale jakos zerknelam na Wasze menu a teraz czytam o pobudkach i sobie pomyslalam, ze moze potzrebne Wam sa dwa dania w menu. Jakos tak mi sie na mysl nasunelo, wiec klepie w klawiature, a moze cos pomoge ;-)

Pochwale sie, ze moje nieco leniwe dziecie ostatnio robi wszystko na raz. Tzn raczkowac, klekac, wstawac... Lobuziak maly, cos czuje, ze bede miala przekichane.

Gingeros usmialam sie czytajac. U nas tez milosc do tatunia wielka. Uwielbiam ich razem ;)
Dobrej nocki laski
 
reklama
Wszystkim Cioteczkom i przyszłej Teściowej. Już jesteśmy po imprezie u nas, jeszcze jutro Weronika jedzie do mojej Rodzinki świętować.

Anni, trzymam kciuki za Suri. Trzeba trochę poczekać zanim dziecko się przyzwyczai, a przecież ona jest jeszcze malutka. Ale uwierz mi że będzie dobrze. W końcu już za 2 lata nas wszystkie to czeka w przedszkolu, a Twoja Suri już będzie "weteranka". Zobaczysz że za parę dni będzie miała wszystko w nosie i będzie lecieć do dzieci. To tylko nam się wydaje że dziecko "cierpi", a te maluchy cwaniaczą - popłaczą na pokaz, nam się serce kraje, a one 5 minut po naszym wyjściu bawią się w najlepsze.

Anielap :crazy: mnie też takie babony z równowagi wyprowadzają i chyba bym im nawrzucała. Mohery cholerne!!!!:wściekła/y::angry:

Gingeros, słodka opowieść o tatusiu. Ekstra!:-)
 
Aleola- no niestety za zlobek placimy sami;-) :-(Ale, ze jestem samozatrudniona cos pokombinuje na koniec roku z kosztami. Niestety jezeli chce rozwijac biznes - musze Suri dac do zlobka - bo nic przy niej nie udaje mi sie zrobic.:no::-p
 
Książka przeczytana, ale chyba mam większy mętlik w głowie niż przed lekturą :baffled:
Maks w większości budzi się, dostaje smoka, przewracam go na boczek i idzie dalej spać. Czy nie powinnam tego robić? Nawet jak przychodzę po wyznaczonym czasie?
 
Dzagud spóźnione życzenia dla Weronisi:-).
No i z przedszkolem chyba dobrze zrobiliście, skoro z niej niejadek i masz pewnośc że pilnują żeby cokolwiek zjadła to super.
Isztar a niania sama sobie je pozyczyła czy za waszym pozwoleniem? Masz adres do niej? Ja w takiej sytuacji bym się do niej pofatygowała osobiście...:crazy:
Anni biedna Suri, dla takiego dziecka to na pewno duży szok nowe miejsce nowe osoby i jeszcze sama na dodatek tzn. bez mamy albo taty, ale tak jak piszą dziewczyny dzieci się szybko przyzwyczajają do zmian i pewnie niedługo Suri bedzie Ci kiwała na do widzenia:-D.
Gingeros nie martw się niedługo jak Ty bedziesz wracała z pracy Antonek tak samo bedzie reagował na Twój widok:tak:. Kto będzie z Antonkiem gdy pójdziesz do pracy?
Oleola gratulacje:-).
Anielap ja miałam bardzo podobną sytuacje jeszcze w Polsce, 2 baby z wózkami stanęły na chodniku obok siebie oczywiście, dzieci były obok wózków a one dyskusja w najlepsze i nic ich nie obchodzi. Przechodząc obok (troche po trawie bo zajęły przeciez cały chodnik) powiedziałam mogłaby sie pani przesunąć a ona do mnie "przepraszam sie mówi, a poza tym dziecko tu stoi" myślałam że wyjdę z siebie, powiedziałam że chyba jest śmieszna że bede przepraszać żeby przejśc chodnikiem:crazy:. Humor tez miałam spieprzony do końca dnia:baffled:, ale teraz stwierdzam ze nie ma się co pierdołami przejmowac.
Emmila jeszcze raz gratuluję naprawy Krzysia:-D. No u nas tez na początku było przesypiane bez pobudek 6, 7 - 8 godzin teraz przeważnie 11-12 choć ostatnio nawet zdażyło sie 14 godzin, ale to był tylko jednorazowy wyskok:-D(ja spałam wtedy 10 godzin non stop nie myslałam że jeszcze bedzie to mozliwe:-D). U was na pewno tez z czasem ten czas bedzie sie wydłużał.
Jolka czyli Maks nie budzi się na jedzenie tylko po smoczek? To kup jak najwięcej smoczków i porozrzucaj jak najbliżej Maksia zeby mógł sam w nocy poszukać. W sumie nie wiem co Ci poradzić bo u nas były częste pobudki ale na jedzenie więc najpierw dawałam wodę a potem już się nie budziła.

Dziewczyny prosze napiszcie mi czy widzicie wszystkie emotki, suwaczki i zdjęcia w podpisie? Bo ja w większości widzę tylko napis "Anim" Czy tylko ja tak mam:confused:.
 
Emmila jeszcze raz gratuluję naprawy Krzysia:-D. .

No dzięki Kotek ale "naprawa" to zbyt duże słowo. Jak na razie jesteśmy w trakcie.
Te przespane 8 godzin to zdarzyło się raptem 2 razy. Nie ma jeszcze utartej reguły pobudek, np dzisiaj już jedną zaliczył :baffled:
Najważniejsze jest to że odseparowałam małego od cyca i naszego łóżka :-) a reszta przyjdzie z czasem.:tak:
Dziewczyny prosze napiszcie mi czy widzicie wszystkie emotki, suwaczki i zdjęcia w podpisie? Bo ja w większości widzę tylko napis "Anim" Czy tylko ja tak mam:confused:.
ja widze wszystkie emotki suwaczki i zdjęcia... nie mam pojęcia ło co może chodzić...:no:
 
reklama
ja widze wszystkie emotki suwaczki i zdjęcia... nie mam pojęcia ło co może chodzić...:no:
Emmila ja już wiem ło co:-D, mąż program antywirusowy zainstalował i niestety nie bedę widziała niektórych zdjęć i emotek, chyba że go odinstaluję:-p:rofl2:. Ale dziękuję za zainteresowanie;-). Co do nocek u nas tak jak piszesz najwazniejsze udało Ci się osiągnąc a reszta przyjdzie z czasem. A jak mąż się zachowywał podczas wdrażania metody? Mój do tej pory mnie chwali i opowiada wszystkim ze oduczyłam Laurę nocnego jedzenia i wstawania:-D.
Efilo no nareszcie juz zaczęłam sie martwić. Jak sie czuje Zosienka?
 
Do góry