reklama
idę szukać Was na naszej klasie
na razie znalazłam dzagud, jolkę i blanes:-)
(wysłałam Wam zaproszenie, przyjmiecie?????;-))
Toska, jak znajdziesz Kachaska, to znajdziesz większość z naszych forumowiczek u niej ;-):-) (to taka mała podpowiedź ;-))
..
kachaska nie mogę nigdzie znaleźć
martaja, zdjęcia słodkie
esia, kuruj się kochana i wracaj do nas
Może umówimy się znowu na kafffkę?????
(zaproszenie dotyczy oczywiście was wszystkie, zapraszam do Warszawy)
olla jak podróż?, (chyba nie pisałaś)
agik, rozumiem, że zaserwowałaś Wojtusiowi pieczonego kurczaka;-) smakowało mu????
A
agik25
Gość
a ja nikogo nie umiem znaleźć:-(, może jakaś podpowiedź ;-)na razie znalazłam dzagud, jolkę i blanes:-)
No dokładnie, jak mi do ucha doleciało jakieś skwierczenie, to dopiero oprzytomniałam i jak poleciałam do kuchni to się właśnie garnek podsmażałagik, rozumiem, że zaserwowałaś Wojtusiowi pieczonego kurczaka;-) smakowało mu????
A
agik25
Gość
Olla, dzięki, już znalazłam dziewczyny na NK . Mnie tam nie ma bo jakoś trochę działa mi ta NK, na nerwy( ale to wszystko przez M, bo on tylko siedzi i siedzi i przegląda, i mnie wkurza po prostu i mam uraz. A teraz sama wlazłam na jego profil i Was szukam
Tera to już na pewno od kompa nie odejdę, a przecież w niedzielę egzamin...
Tera to już na pewno od kompa nie odejdę, a przecież w niedzielę egzamin...
Hmmm.... Ja równiez planowałam na jutro taki wypad z koleżankami. Całodzienne ploteczki i kawusia, zakupy...
A tu mój super małżonek zabiera mi auto akurat jutro Akurat jutro Ok! Nie chodzi o to, spokojnie moge jechac autobusem, ale on to chyba specjalnie, normalnie. Zazwyczaj do pracy jeździł z kolegą, autko stało. A jak ja, do koleżanek, na miasto, to już autko mu potrzebne.
Mam wrazenie, że wolałby żebym tylko siedziała w domu!!!
A tu mój super małżonek zabiera mi auto akurat jutro Akurat jutro Ok! Nie chodzi o to, spokojnie moge jechac autobusem, ale on to chyba specjalnie, normalnie. Zazwyczaj do pracy jeździł z kolegą, autko stało. A jak ja, do koleżanek, na miasto, to już autko mu potrzebne.
Mam wrazenie, że wolałby żebym tylko siedziała w domu!!!
reklama
Wiecie co, dziewczyny...
Ja dośc rzadko piszę o swoich emocjach...
Podczytuję WAs już od miesiąca codziennie.
Czuję do Was ogromną sympatię, tak jakbym Was znała od lat. Czytam i rano i w południe i po nocach....
O swoich emocjach piszę niewiele, bo jakoś nie potrafie. Ale teraz cholerka jakoś samo poszło. Czuje się jak przedszkolak...
I sorki, że Wam tak mędzę
Ja dośc rzadko piszę o swoich emocjach...
Podczytuję WAs już od miesiąca codziennie.
Czuję do Was ogromną sympatię, tak jakbym Was znała od lat. Czytam i rano i w południe i po nocach....
O swoich emocjach piszę niewiele, bo jakoś nie potrafie. Ale teraz cholerka jakoś samo poszło. Czuje się jak przedszkolak...
I sorki, że Wam tak mędzę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: