reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Pirzonku:-):-):-)

oj i chyba musze zakupic kubek niekapek bo juz czasami Julciak stara sie chwytac butelke kiedy daje jej pic to moze nauczy sie sama trzymac:-D:-D:-D
 
reklama
oooo Jolka111 :-D:-D:-D:-D:-D i Ty tutaj :-):-):-):-) super Ciebie widzieć :-D
a Syna masz zdolnego - wiedział kogo opluć :-p:-p:-p
wypożycz mi go aby Krzysia takich sztuczek nauczył :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Pirzonku:-):-):-)

oj i chyba musze zakupic kubek niekapek bo juz czasami Julciak stara sie chwytac butelke kiedy daje jej pic to moze nauczy sie sama trzymac:-D:-D:-D

mój leniuszek najpierw nie chciał trzymać sam - ale musiał, bo ten kubek mógł mieć i cały dzionek w buzi bo tak mu sie spodobało - ale pokazałam mu jak podkładać raczki pod ten chwytak i załapał po 2 dniach :)
czasem jeszcze puszcza ten kubeczek - ale po to to jest niekapek, ze się nie wylewa z niego nic - a z butelki i smoka wylewałoby sie na bank
 
PIRZONKU to przynajmniej wiem dlaczego od wczoraj Antonek częściej bawi się niekapkiem niż z niego pije ;-) a już myślałam, że rozpoczął protest niekapowy :-D

JOLA ten mój kuzyn to mały rozbój !! :tak: :-)

pediatra zaliczony - waga Antonka 8710 ;-) osikał tradycyjnie wagę, przewijak i jeszcze mi się oberwało :wściekła/y: ech... no, wszystko super :baffled: ale ... Antonek ma skazę na klacie, od paździora. Teściowa kazała nic z tym nie robić, a jedynie leczyć maścią (wg niej Antonek ma skórkę po tatusu ;-)), a pani pediatra miesiąc temu od razu powidziala, że to skaza białkowa. Dzisiaj za to kazała na konsltację do alergologa iść :baffled: wrrrr i bądź tu człowieku mądry :baffled: a Antonka to swędzi cholernie i drapie się :-( aż do krwi :-( z teściówką umowę mamy taką, że obejrzy na swiętach i jakby coś ją zaniepokoiło, to do alergologa pójdziemy ;-) no bo jesli to niby alergia, to dlaczego tylko w tym jednym miejscu ?? ech ...

PIRZONEK z niekapka też leci ;-) szczególnie jak wdmuchniesz powietrze :-D zawsze się dziwię skąd sok na Antonku, skoro to niekapek ;-)
 
pirzonku chętnie wypożyczę na 2-3 dni, bo ostatnio to tylko na wszystkich buczy i nawet czasami muszę go usypiać na rękach :baffled:

A co do forum, to ja odwrotnie niż ty na BB jestem od początku, a na e-mamie tak z doskoku ;-):-p
 
hihi Ginger - widocznie szwagier dmuchanko wyćwiczył dośrodkowe :-)
Krzyś na potęgę rozlewał wszystko co było soczkowe lub herbatkowe w butelce :confused: a z niekapka nie mam z tym problemów - ale za to mokro i tak jest wokoło, bo ten mój zdolniak co ma w buzi to musi mamie zawsze koniecznie co jakiś czas pokazać ;-);-)
 
He he PIRZONKU to rodzinne ;-) zacznę szyć Antonkowi bodziaki foliowe, bo wiecznie mokry od picia lub od sliny (jak od śliny, to mówimy na niego Bjørndalen :-D)
 
Esia gratuluje przespanych nocy. Na prawdę wystarczy tylko wrzucić sinlaca jako przedostatnie karmienie?
Nie dziękuję - chyba pierwszy raz w życiu poważnie boję się, żeby nie zapeszyć :-D
A czy u Was podziała, to pojęcia nie mam - są przecież dzieci, które po kaszce przed snem śpią 12h... Są i takie, co tak śpią bez kaszki :-D Ale spróbować warto :tak:

Pożyjemy zobaczymy. Ciekawe co powiesz jak dziecko zacznie raczkować :-p
Dokładnie to samo co teraz + że nie wychodzi z kojca :-p Tutaj będę twarda - mam 2 futra w domu i co za tym idzie, podłoga ABSOLUTNIE nie nadaje się na plac zabaw dla takiego malucha :tak:

Monika współczuję... Na pocieszenie - po takich dniach zazwyczaj są znaaacznie lepsze, pozwalające się pozbierać :tak:

pirzonek no bijesz rekordy! Najpierw ta ciąża, potem poród :szok: i od razu jakie dorodne dziecko :-D

Jolka :-D:-D:-D Brawa dla Maksia - nie żebym coś miała do pani w us, ot tak za całokształt :-D

Piotrusia kasłania ciąg dalszy - nauczył się i strasznie mu się spodobało. Wariat mały :-D Panią dr dzisiaj zagugał i zakwiczał prawie na śmierć - ja miałam dzwonki w uszach (a już przywykłam), więc ona pewnie prawie ogłuchła, no ale stwierdziła, że przynajmniej nie ma wątpliwości czy dziecko zdrowe i zadowolone :cool2:
 
reklama
:zawstydzona/y: No chyba właśnie - namówiona ;-) - do niego dojrzałam :zawstydzona/y: Wiesz, zawsze chciałam mieć 3 dzieci, to nie ma co z tym czekać w nieskończoność ;-) Oczywiście skonsultuję to wcześniej z Małżem, ale dam mu jeszcze troszkę czasu :-D
 
Do góry