reklama
Ja bym się obraziłaDzagud zgapilam od ciebie suwaczekwybaczysz?:-)
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
dzisiejsze południe i popołudnie skłoniło mnie do przeczytania "języka niemowląt", narazie ściągam (jak nie dam rady czytać na kompie to widziałam za 10zł na allegro) i będę studiować, może się czegoś ciekawego dowiem, co robię źle
a może mój maluszek od dwóch dni ma zły dzień? teraz śpi. a mi ręce opadają, bo nie wiem, co jest nie tak
jest wszystko dobrze, śmieje się, a za chwilę zmienia mu się nastrój (jak kobiecie w ciąży
) i koszmar, wszystko jest na "nie":-(
a może mój maluszek od dwóch dni ma zły dzień? teraz śpi. a mi ręce opadają, bo nie wiem, co jest nie tak jest wszystko dobrze, śmieje się, a za chwilę zmienia mu się nastrój (jak kobiecie w ciąży) i koszmar, wszystko jest na "nie":-(
anni
Fanka BB :)
Kachasku - ja mam podobnie - mysle ze niemowleta tak jak my maja czasem lepsze i gorsze dni - ot poprostu ... musze cie ostrzec troszke przed ta ksiazka - nie bierz wszystkiego doslownie i badz wybiorcza co do rad.
powiem ci moje doswiadczenie - wiec jak zaczelam ja czytac - to mi wlosy deba stanely i ...zdalam sobie sprawe, ze robie duuuzzzoo rzeczy zle (wg Tracy Hogg). Wiec, zaczelam zmieniac wszystko pod ta ksiazke- i... te kilka dni byly horrorem dla mnie i dla malej. Ja stracilam wiare w siebie jako mama... mala wyczuwala moja niepewnosc i tez odreagowywala. Nie wiem jak to opisac dokladniej hmm... po kilku dniach odpuscilam i wrocilam do stanu sprzed. Obie jestesmy szczesliwsze - nie bede juz czytac takich poradnikow - no bede, ale z dystansem.
Najlepiej jest poznac swoje dziecko, a na to poprostu trzeba czasu. Odradzam stres - dziala jak klapka na oczy i jestesmy slepi na reakcje naszej dzidzi.
Hmm... nie powiem, ze nie wzielam do siebie pewnych rad z ksiazki, ale teraz tylko testuje czy nam spasuja... tak jak rada by dzidzia nie zasypiala z cycem , no fajna ale nie dla mnie. Moj szkrab lubi czasem zasnac z cycusiem po jedzeniu i ...niech ma - przeciez to dla niej na razie jedyny przyjaciel. Jest bardzo szczesliwa memlajac cyca do snu - serwuje mi taki sliczny usmieszek ...i w tym momencie w mam d... wszytkie poradniki hehe
Poza tym ucze sie szybciej odpowiednio reagowac na handre malej - jezeli celnie trafie i odczytam o co jej biega (a zdarza mi sie to coraz czesciej) oprocz skaszonej miny jest prawie zero placzu.
powodzenia!
powiem ci moje doswiadczenie - wiec jak zaczelam ja czytac - to mi wlosy deba stanely i ...zdalam sobie sprawe, ze robie duuuzzzoo rzeczy zle (wg Tracy Hogg). Wiec, zaczelam zmieniac wszystko pod ta ksiazke- i... te kilka dni byly horrorem dla mnie i dla malej. Ja stracilam wiare w siebie jako mama... mala wyczuwala moja niepewnosc i tez odreagowywala. Nie wiem jak to opisac dokladniej hmm... po kilku dniach odpuscilam i wrocilam do stanu sprzed. Obie jestesmy szczesliwsze - nie bede juz czytac takich poradnikow - no bede, ale z dystansem.
Najlepiej jest poznac swoje dziecko, a na to poprostu trzeba czasu. Odradzam stres - dziala jak klapka na oczy i jestesmy slepi na reakcje naszej dzidzi.
Hmm... nie powiem, ze nie wzielam do siebie pewnych rad z ksiazki, ale teraz tylko testuje czy nam spasuja... tak jak rada by dzidzia nie zasypiala z cycem , no fajna ale nie dla mnie. Moj szkrab lubi czasem zasnac z cycusiem po jedzeniu i ...niech ma - przeciez to dla niej na razie jedyny przyjaciel. Jest bardzo szczesliwa memlajac cyca do snu - serwuje mi taki sliczny usmieszek ...i w tym momencie w mam d... wszytkie poradniki hehe
Poza tym ucze sie szybciej odpowiednio reagowac na handre malej - jezeli celnie trafie i odczytam o co jej biega (a zdarza mi sie to coraz czesciej) oprocz skaszonej miny jest prawie zero placzu.
powodzenia!
reklama
Anni święte słowa !!!!!
Od początku miałam duży dystans do rad - i rzeczywiście jedynym sposobem jest wybrać tylko te które odpowiadaja i mamie i maleństwu.
Każde jest indywidualistą i raczej nie da się podciągnąć wszystkich zasad dla każdego.
Ja też wychodzę z założenia, że nie będę Zuzi odbierać tego co kojarzy jej się z maksymalnym bezpieczeństwem, ciepłem i mamą - i jak potrzebuje zasnać przytulając się do piersi to bardzo proszę (nie zdaża jej się to często więc tym bardziej).
Od początku miałam duży dystans do rad - i rzeczywiście jedynym sposobem jest wybrać tylko te które odpowiadaja i mamie i maleństwu.
Każde jest indywidualistą i raczej nie da się podciągnąć wszystkich zasad dla każdego.
Ja też wychodzę z założenia, że nie będę Zuzi odbierać tego co kojarzy jej się z maksymalnym bezpieczeństwem, ciepłem i mamą - i jak potrzebuje zasnać przytulając się do piersi to bardzo proszę (nie zdaża jej się to często więc tym bardziej).
