reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Ja tam za to nie znosze się opalać, a na dodatek nie umiem pływać :-)
A najśmieszniejsze jest, to że mieszkam w małym miasteczku i w okolicy jest sześć jezior, więc u nas wszyscy umieja pływać, oczywiście z wyjątkiem mnie :-)
A jak mówię, że nie umiem to nikt mi nie wierzy :tak:
 
reklama
No nic się nie martw, ja nie umiem jeździć na rowerze, czym doprowadzam do płaczu wszystkich moich znajomych :-D :-D :-D :-D :-D
 
To rzeczywiście, blanes przebiłaś mnie :-)
Ale obawiam się , że mój synek bedzie jednym z takich jak ty :-( Właśnie kończy sześć lat i dosłownie boi się roweru.
 
Australia jawiła mi się jako raj na ziemi - te plaże, te zatoki, wspaniałe lasy... Do czasu gdy obejrzałam film o jej mieszkańcach. Najpopularniejszy pająk - Czarna Wdowa :szok: To zapamiętałam najlepiej. To i rekiny :szok:
Teraz jestem już pewna - na wymarzone wakacje tam NIE pojadę :no:
 
hmm raj na ziemi.... zalezy w ktorej czesci - na polnocnym wschodzie jest rafa koralowa i tam jest ponoc slicznie ale nonstop caly rok upaly buuu no i wiadomo ostre slonce, serferzy owszem sa ale tez maja ful kremu na sobie wodoodpornego i faktor najwyzszy jaki jest i za dlugo nie siedza w tej wodzie. jak tu sie idzie na plaze to pustki normalnie albo ludzie poubierani pod szyje w kapeluszach lub siedza pod duzymi parasolami ale zeby spotkac tu widoki na przyklad z Kolobrzegu cialo przy ciele wszyscy sie smaza to zapomnijcie!!! tutaj rzad bardzo skutecznie umie hmm jak to ujac odstraszac ludzi no moze nie ale oni tak tu maja ze jesli prawo lub jakis autorytet mowi ze tak ma byc to tak ma byc. i nikt nie protestuje. jesli na autostradzie jest 110km/h to NIKT nie jedzie szybciej. maja super samochody naprawde ful wypas i co z tego? skoro nie korzystaja z ich mocy... to jest dobrowolne wiezienie prawie tu sie pracuje i ... nic wiecej bo nic nie mozna, prawa przestrzegaja a policja jest bardzo skuteczna i nie dyskutuje z nikim - skoro tabela mowi ze ma byc taka wysokosc mandatu chocby tylko 2km sie przekroczylo jakis limit to tak bedzie hehe. nawet Australijczycy ktorzy odwiedzili Europe mowia ze Australia to normalnie niewola!!! ojej ale Wam opisalam. no i te paskudy rozne sa wlaczajac wlasnie pajaka pania czarna wdowe (czy tez raczej bliska jej kuzynke) a im dalej na polnoc i piekne plaze i zatoki i upaly tym wiecej tego cholerstwa. u nas nie jest tak zle. tylko mrowki w domu pajaki roznych rozmiarow ale raczej niegrozne silverfish taki robal ktory moze byc kuzynem naszego mola aha no i mysz tez odwiedza nasz dom. ostatnio sie nie pokazuje moze ma mlode - ojej teraz cala kolonia przyjdzie hehe. z mrowkami walcze zawziecie - tu jest duuuuzo roznych specyfikow na roznorodne owady itp caly rzadek w markecie. wiec mrowkom daje taki plyn o konsystencji i zapachu miodu one przychodza jedza ida do mrowiska rozglaszaja nowine ze jest miodzio i przychodzi ich cala chmara wylewam wiecej one to zjedza i potem po jakims czasie - dzien dwa - zdychaja w mrowisku. wczoraj wlasnie walczylam z nimi na umywalce w lazience fujjj. ale potem jakies 2 tyg spokoj. z kuchni calkiem je wyplenilam i nie wracaja. ale poza tym zycie w Australii jest spoko - praca jest i to dobrze platna na wszystko nas stac samochod nam pali 20 litrow i dajemy rade benzyna tania tylko jeszcze jedzenie mogloby byc smaczniejsze a szczegolnie mieso ale to juz drobiazg.... na wakacje chyba nie ma co tu przyjezdzac jesli sie planuje caly dzien na plazy siedziec ale zeby pozwiedzac to jak najbardziej - tylko nie liczcie na zabytki hyhy bo to mlody kraj. nara!!
 
Jolka: Ja to się nawet bym chętnie nauczyła jeździć, ale jakoś tak wstyd starej babie się tak wygłupiać. To że nie umiem jeździć to wina mojej Mamy, ona zawsze była asekurantką i bała się panicznie, że coś mi się stanie jak będę jeździć. No cóż nie ma o czym mówić, będę się może na wsi u teścia razem z Dzidziorem uczyć ;-):tak:

Asylan: ja i tak sobie nie odpuszczę tej Australii, lubię podróże i jakoś mnie tam do Ciebie ciągnie. :-)
 
A ja dostałam wczoraj zaproszenie do Indii. Na luty :eek:
I zastanawiam się na serio czy nie skorzystać. Wiadomo... może się nie zdarzyć więcej taka szansa. Z drugiej strony to kosmiczny kraj a ja bedę pod koniec II trymestru :confused:
 
reklama
Hmm... i kosmiczny kraj i kosmiczne bakterie - czy przy wyjeździe do Indii nie są wymagane jakieś szczepienia?
Porozmawiaj z lekarzem - może powie coś mądrego.
Ja bym się poważnie zastanowiła...
 
Do góry