reklama
Siwucha gratuluje poprawy samopoczucia a Gośi życzę takiego nastroju jak u Siwychy 
.
Apropos ciuchów to się wybrałam do H&M, ale nic mi się tam nie podoba... :-( , chyba też połaże po lumpkach, bo ceny nowych ciuchów ciążowych (w których pochodzę kilka miesięcy i koniec) są staszne
.Apropos ciuchów to się wybrałam do H&M, ale nic mi się tam nie podoba... :-( , chyba też połaże po lumpkach, bo ceny nowych ciuchów ciążowych (w których pochodzę kilka miesięcy i koniec) są staszne
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
Blanes to nie znaczy że ja same mądre rzeczy gadam :-);-)
Ale czasami brak mi cierpliwości do mojego kompa, bo jest strasznie wolny i zanim coś otworzy to już jestem wkurzona, wiec jak nie mam nic ważnego, to często właśnie dlatego sobie odpuszczam.
A tak wogóle to chyba nie napisałam, że byłam wczoraj u lakerza, powiedział, że wszystko ok i kazał mi 20go przyjechać na usg, więc sobie jeszcze przed świętami pooglądam (mąż mnie strasznie mączy żebym go ze sobą zabrała)
Co do ciuszków, to kupiłam sobie śliczne spodnie z "happy mum"; bluzeczkę z "Kathma" i bluzeczkę z krótkim rękawkiem z "9fashion". Wszystkie ciuszki bardzo mi się podobają. Ale myślę, że więcej nowych nie kupię, bo zapłaciłam za nie dość sporo. Teraz poluję na allegro, bo mieszkam w małym miasteczku i nie ma szans na kupienie czegoś używanego. Poza tym na allegro kupuję nie wychodząc z domu :-)
Ale czasami brak mi cierpliwości do mojego kompa, bo jest strasznie wolny i zanim coś otworzy to już jestem wkurzona, wiec jak nie mam nic ważnego, to często właśnie dlatego sobie odpuszczam.
A tak wogóle to chyba nie napisałam, że byłam wczoraj u lakerza, powiedział, że wszystko ok i kazał mi 20go przyjechać na usg, więc sobie jeszcze przed świętami pooglądam (mąż mnie strasznie mączy żebym go ze sobą zabrała
)Co do ciuszków, to kupiłam sobie śliczne spodnie z "happy mum"; bluzeczkę z "Kathma" i bluzeczkę z krótkim rękawkiem z "9fashion". Wszystkie ciuszki bardzo mi się podobają. Ale myślę, że więcej nowych nie kupię, bo zapłaciłam za nie dość sporo. Teraz poluję na allegro
, bo mieszkam w małym miasteczku i nie ma szans na kupienie czegoś używanego. Poza tym na allegro kupuję nie wychodząc z domu :-)
No to Jolka świetnie Cię rozumiem, ja też łatwo tracę nerwy.... 
Aż się nie poznaję, taka ze mnie złośnica. Znaczy się zawsze byłam, ale teraz to aż sama się potrafię przestraszyć swoimi dziwnymi akcjami. 
Fajnie, że coś upolowałaś, ja na allegro też szukałam, ale trochę się boję, że spudłuję z rozmiarem. Bluzki jeszcze ok, ale spodni tam nie kupię, a to właśnie jest mi najbardziej potrzebne. A tak z ciekawości to ile wydałaś na nowe ciuszki?
Aż się nie poznaję, taka ze mnie złośnica. Znaczy się zawsze byłam, ale teraz to aż sama się potrafię przestraszyć swoimi dziwnymi akcjami. Fajnie, że coś upolowałaś, ja na allegro też szukałam, ale trochę się boję, że spudłuję z rozmiarem. Bluzki jeszcze ok, ale spodni tam nie kupię, a to właśnie jest mi najbardziej potrzebne. A tak z ciekawości to ile wydałaś na nowe ciuszki?
jola nic sie nie martw ja takie jazdy z poziomem cukru mam od samego poczatku ciąży i podpowiem że jeden snickers starczy. Wiem dokładnie jak to jest bo to człowiek ma wrażenie że straci przytomność. Mi powiedzieli ze to naormalne a wyniki mam dobre
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
Dzięki sorga, od razu mi lepiej. Myślałam, że to coś nienormalengo
Blanes za bluzeczki zapłaciłam po 60zł (mniej więcej), a spodnie kupiłam z wyprzedaży (wyszperane w koszu :-)). Chyba są gat. II ale jeszcze nie wiem dlaczego. Za to kosztowały 90zł, a nie 150
Blanes za bluzeczki zapłaciłam po 60zł (mniej więcej), a spodnie kupiłam z wyprzedaży (wyszperane w koszu :-)). Chyba są gat. II ale jeszcze nie wiem dlaczego
. Za to kosztowały 90zł, a nie 150 reklama
odnosnie ciuchów jak do tej pory ogłaszam ogólną klęskę zywiołową, byłam w sobote w największym centrum handlowym i co? nasz H&M nie ma sekcji ciążowej... ogrodniczek nie ma w żadniej kolekcji z firmy jeansowej, bluzki byle jakie nic nie znalazlam i nic nie kupilam- zlamka, trza bedzie do sklepu ciażowego sie udac ja nie chce wygladać jak BABA W CIĄŻY
.
Na razie póki co radzę sobie za pomocą kiecek i czyni mnie to w miarę szczesliwą, nic nie ciśnie a eleganco wyglada
nic nie znalazlam i nic nie kupilam- zlamka, trza bedzie do sklepu ciażowego sie udac ja nie chce wygladać jak BABA W CIĄŻY .Na razie póki co radzę sobie za pomocą kiecek i czyni mnie to w miarę szczesliwą, nic nie ciśnie a eleganco wyglada
