reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Szopka mąż planuje przyjechać w okolicach terminu czyli za kilka tygodni, bardzo chciałabym z nim rodzic ale obawiam się że moze sie spóźnić i przyjedzie "na gotowe".
 
reklama
Dziewczyny, "zbulwersowałam" swojego Męża tak, że z własnej woli zrobił mi zdjęcie, które nazwał: "kobieta przejęta zbliżającym się porodem". Zdjęcie zrobione jakąś godzinę temu.

 
Dziewczyny, mam męża do pomocy, więc w sumie sama nie jestem.
Ale strasznie narzekam na (wyobraźcie sobie) brodawki. Myślałam o kupieniu muszli laktacyjnych, bo znajoma (urodziła w kwietniu) polecała. Poważnie się nad tym zastanawiam, bo nie wiem jak długo tak pociągnę. :sick:

Zdjęcia wkleję już niedługo.
 
Aha, no wiedziałam, że o czymś zapomnę. ;-)
Poród - cc. Chyba wyobrażałam to sobie gorzej. Ale na szczęście moja wyobraźnia zawiodła. ;-)
Natomiast w poście wczorajszym bodajże, z wiadomością, że się rozpakowałam, napisałam, że Zuzia urodziła się o 10:40, a naprawdę urodziła się o 10:20. Błąd poprawiłam. Przepraszam, byłam nieprzytomna.
 
reklama
Reklama Karmi do mnie przemawia :-D

Dziewczyny, a Wy dudlicie to zwykłe Karmi, czy jakieś bezalkoholowe? Dzisiaj się dowiedziałam że takie jest :confused:
 
Do góry