reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dzagud wspolczuje z calego seca
trzymaj sie kochana
juz niedlugo i rozwiazanie:tak::tak::tak:
na szczescie:-)


a tak wogole to sa u mnie dni
np takie jak dzis
ze czuje sie doslownie jak wieloryb
i naprawde zastanawiam sie
czy green peace da rade mnie zepchnac do morza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
A ja dzisiaj jestem nie do życia :-( w pracy ledwo ledwo uff
Chyba zmiana pogody na mnie tak działa. Do tego brzuszek poboluje i znowu odezwał się ból w prawym boku. No i ten ból głowy doprowadza mnie do szału :wściekła/y:
Ale wam namarudziłam, ale przynajmniej komuś się wyżaliłam, bo M jakby usłyszał, to zaraz by mnie pewnie w samochód wsadził i do lekarza zawiózł po l4 do końca ciąży.

Co do znikających dziewczyn, to z tego co pamiętam Balnes jest po prostu odcięta od netu, sorga musi zaciskać nogi, a reszta to nie wiem :no:
 
Dziewczynki
co tu się dzieje... Kto się nie odezwie to coś niedobrego :-(

Dobrze by było żeby już był czerwiec a my żebyśmy trzymały zdrowiutkie maleństwa w ramionach...

Trzymam za nas wszystkie kciuki.

A u mnie wszystko dobrze. Aż głupio mi pisać. Właśnie wróciłam z usg i chciałam się pochwalić :zawstydzona/y: Idę na usg to napiszę conieco.
 
Ja się położyłam i brzusio przestał boleć, ale jak chodzę to tylko przygarbiona, bo się wyprostować nie mogę.
A tyle pracy mam do zrobienia :wściekła/y:
 
a ja powiem, że u nas wszystko w porządku, szyjka trzyma i zagrożeń brak:tak: a to, że czasem zaboli to norma, to, że brzuch twardnieje czasem, to (cytuję mojego gina): "nawet zgodnie z prawami fizyki, jak coś rośnie to i ma prawo się czasem skurczyć";-)
efilo niech ci nie będzie głupio, myślę, że dziewczyny zrozumieją, jak się pochwalisz, że wszystko w porządku
za sypiące się przed czasem 3mam kciuki, żebyście wytrwały czerwca
 
Widzę że Twój gin, jak na prawdziwego gina przystało, dowcipny :-D

Dziewczynki co u Sorgi? Bo ja przez te święta nie w temacie. Odzywała się?
 
dowcipny i to gentelmen :-p ;-) (jakby powiedziała moja koleżanka - genitalmen)
niestety nie wiem, co u Sorgi:no: mam nadzieję, że jeszcze nie ma zamiaru się ropakować
 
Dziewczyny co Wy się tak sypiecie??? :szok:
Szopka Monika Gosia Pycia nie dajcie się!!! Trzymam mocno kciuki!!!
Rany, pora zacząć się oszczędzać (choć, jak pisze Szopka to też nie daje gwarancji...).

Dzagud dobrze, że to już załatwiłaś! I rokowania nie są takie złe - choć dobowa zbiórka moczu kiedyś zakończyła dla mnie etap badania nerek (tzn. zlecenie tego badania było ostatnim jakie dostałam - ofkors nie zrobiłam i więcej do lekarza nie poszłam :zawstydzona/y: ) - ale nie bierz ze mnie przykładu! Teraz bym taka głupia nie była! ;-)

Dorotka mów mi dzisiaj "wielorybie" :-D Wiem co czujesz...

Jola weź Ty nie przeginaj, bo dołączysz do leżących...

Efilo niech Ci nie będzie głupio! Super, że wszystko dobrze!!! U mnie z resztą chyba też :tak: Ale potwierdzenie będę miała po wizycie 20-go.

Od jutra biorę L4... Mam już problem z wysiedzeniem 8h - nasuwają mnie żebra (zwłaszcza z prawej strony :eek: ), puchną mi kostki u nóg i jakoś się już niefajnie robi. A kroplą, która przelała czarę jest to, że zlikwidowali nam barek i nie mam opcji obiadu w pracy :baffled: I zwyczajnie nie wyrabiam na samych kanapkach :baffled:
 
reklama
Esia ja też chyba wybiorę się na zwolnienie, wizytę mam we wtorek, jeśi mi lekarz pozwoli, to chciałabym popracować jeszcze 2tygodnie, bo muszę wszystkie sprawy w pracy pozamykać, ale jak powie kategorycznie NIE to trudno niech się w pracy martwią :-p
 
Do góry