Hejka.
Dzagudzie, Madzia to inteligenta bestyja . U mnie te nagrody to dupę rozbić. Nie działa nic. Wczoraj też histerii ciąg dalszy.
Izka, to uciekaj stamtąd nie ma co się z baranami szamotać. Daj znać jutro jak w nowym dziale. Oby lepiej
Dorotka, w zeszłym roku też było już pięknie o tej porze. Pamiętam, bo się dowiedziałam o drugiej ciąży w maju, heh ale mi się tęskni to takiej pogody jak wtedy. Jak tam brzunio?
Aniajw, pięć dni bez prącu?? No to pięknie, ja po dwóch postanowiłam zapisać się do fanów prądu na facebooku a po pięciu to pewnie sama jakiś generator zaczełabym montować.
Pati, kurcze może spróbuję tego szantażu, bo wczoraj znów awantura na całego.
Wydaje się, że powódź już za nami. U mnie na wiosce, rzeczka wróciła do swoich rozmiarów, a w Krakowie też się obniża poziom Wisły. Czyli git. Mam nerwa i idę pisać na dwójce
Dzagudzie, Madzia to inteligenta bestyja . U mnie te nagrody to dupę rozbić. Nie działa nic. Wczoraj też histerii ciąg dalszy.
Izka, to uciekaj stamtąd nie ma co się z baranami szamotać. Daj znać jutro jak w nowym dziale. Oby lepiej
Dorotka, w zeszłym roku też było już pięknie o tej porze. Pamiętam, bo się dowiedziałam o drugiej ciąży w maju, heh ale mi się tęskni to takiej pogody jak wtedy. Jak tam brzunio?
Aniajw, pięć dni bez prącu?? No to pięknie, ja po dwóch postanowiłam zapisać się do fanów prądu na facebooku a po pięciu to pewnie sama jakiś generator zaczełabym montować.
Pati, kurcze może spróbuję tego szantażu, bo wczoraj znów awantura na całego.
Wydaje się, że powódź już za nami. U mnie na wiosce, rzeczka wróciła do swoich rozmiarów, a w Krakowie też się obniża poziom Wisły. Czyli git. Mam nerwa i idę pisać na dwójce