reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

witam z rana;-)
toska jak tam?
anielap mam nadzieję, że to tylko woda i już jest dobrze:tak:
Dzagud jak fucha?

u mnie lepiej, ale kaszel (suchy:dry:) mnie dobija i dusi:baffled::wściekła/y: ale z nim też sobie poradzę:tak: no, taką mam nadzieję;-)
siedzę sobie przy kawce i przeglądam neta:sorry2: (a w domu bałagan:dry:)
w wynalazkach najróżniejszych rozbroiła mnie lalka, piersi dla ojców i śpiochy z mopem:szok: no, Japończycy zawsze coś ciekawego wymyślą:-D

idę cosik w domciu porobić (może się nie uduszę:dry:)

Esia jak dzisiaj samopoczucie? mam nadzieję, że nie jesteś rozmemłana:confused: wczoraj śniło mi się, że mnie odwiedziłaś:-D

aaaa i jeszcze jedna prośba... czy może ktoś ode mnie zabrać ten ^&*%&^ śnieg? pada od rana (albo i wcześniej):wściekła/y:
 
reklama
kachasku mam nadzieję, że nie obudziłaś się zlana potem :-D
Zdrówka życzę! A jeb.anego śniegu nie zabiorę :no: Już zaliczyłam dzisiaj zakopanie się na pier.olonym nibyparkingu pod żłobkiem :baffled: Codziennie mnie ch.j strzela dwa razy - rano i po południu :baffled: Czy ta urocza pora roku mogłaby już spe.dalac? Taką mam interpelację :dry:
Jak widzisz, dziś jestem pełna energii :-D:-D:-D:cool:
anielap no to się nieźle opiła :dry: Mam nadzieję, że dziś już lepiej :tak:
toska jak badania? Znając szpitalny tryb, to Ty już niemal na obiad czekasz ;-) Kciuki za wyniki!

Piotrek obudził dziś mnie i Małgosię o 6.50 :baffled: Nie wiem która z nas miała silniejszy mord w oczach :-D Czekam na moment, gdy Młoda w końcu weźmie do łapki coś ciężkiego i go strugnie ze swojego łóżeczka ;-) Moja krew :-D
 
Dzagud no odezwij się bo tu wszystkie umieramy z ciekawości!!!
Toska nie ma bata będzie pięknie , nic nie bój!!! :)
kachasku Eryk ma od wczoraj taki suchy kaszel bidulek całą noc mi kaszlał, mam nadzieję że szybciutko go przegonisz.
dorotka jak samopoczucie?
 
Sorga dziekuje juz lepiej,te hormony mnie wykonczą normalnie,w sobote to tylko na placzke pogrzebową:tak:,a Ty ja wyspana choc troszke:tak:

Kachasku to zdrowka dla Ciebie i niech kaszel szybko mija:tak:

Esia to super ze Malgosia lubi pospac,ale moja julka tez czasami tak ma ze przed 7 potrafi wstac i jest to wlasnie wtedy kiedy na drugą zmiane mam i moglabym pospac:tak:

Dzagud HALO.HALO,co u Ciebie:tak:

Toska jak szyjka:tak:

milego dnia
 
Dzień dobry wszystkim:-)

Dzagud ja też jestem ciekawa jak było w "pracy"? Co dokładnie robiłaś?

Esia uśmiałam się troszku jak czytałam Twojego posta, ale wiesz co, ja mimo tych Twoich mordów i rozwrzeszczanej Trzódki czasami zazdroszczę tej Dwójeczki, a sama jakoś nie mam odwagi żeby się za następne zabrać:zawstydzona/y:

Kachasku zdrówka. :tak: A z tym śniegiem to faktycznie przegięcie już. To tylko raj dla narciarzy:-)
Ja mam okazję jeszcze raz w marcu na narty do Austrii jechać, ale chyba jednak odpuszczę przez wzgląd na Wojtka. Ale aż mnie w gardle coś ściska jak sobie pomyślę co mnie ominie:-(( narciarze powinni wiedzieć co czuję)

Aniela, jak Zu?

Toska oj żeby Ci ta szyjka się wydłużyła i żeby Cię do domku puścili :tak::tak::tak:Jak Ty masz leżeć i się nie stresować jak Staś w domku i tęsknicie oboje.

U mnie powoli i po staremu. Jedynie (odpukać) Wojtek mi się trochę uspokoił, troszkę jest grzeczniejszy, aczkolwiek jazdy ma różne, a są dni, że na sekundę go nie można spuścić z oka, bo tylko chodzi i autentycznie po Jego minie widać że chce coś zbroić:szok:
Aaaa no i postanowiłam się wziąć za siebie. Dietka, jazda na rowerku codziennie, no i chciałam troszkę nabrać ładnego koloru skóry i poszłam sobie na solkę, i na drugą wizytę się normalnie poparzyłam:zawstydzona/y::szok: Cała czerwona byłam. Kto wie po jakim czasie można znowu iść na krótki seans na słoneczko?

Na razie zmykam bo koleżanka wpadła na kawę.
 
Agik minimum tydzień (nawet 2) przerwy zrób, żeby skóra odpoczęła, kup sobie czyste masło kakaowe, powinno pomóc na poparzenia, a opalenizna później będzie ładniejsza:tak:
oj Alpy... miałam w marcu znów jechać (nie na narty, bo nie jeżdżę), ale plany chyba szlag trafi...
dzięki za życzenia zdrówka:tak:
rehabilitację odwołałam, siedzę dziś w domku:confused2: może mi przejdzie i uda mi się troszkę wieczorem poćwiczyć:sorry: bo 2 dni przerwy miałam:sorry:

Sorga zdrówka dla Eryka:tak:
 
Dziewczynki, ja się odezwę konkretniej jutro wieczorkiem. W sobotę i niedzielę to taka padnięta byłam że normalnie zero siły na cokolwiek. Teraz w robocie casu ni mom, a wieczorem idę na imprezkę zakończeniową dla wolontariuszy, więc wrócę późno.;-)Ale fajnie było, jutro opowiem dokładnie.
Buziaki.
 
reklama
Toska a to chyba jednak dobrze że zakładają pessara. Teraz będziesz mogła wrócić spokojnie do domku. Trzymaj się dzielnie.
 
Do góry