reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dzagud-tulam mocno tulam, ja tez ostatnio mialam taki dzien pechowca, no za co sie nie zlapalam to spiep...wez gleboki oddech, relax a jutro bedzie lepiej! A jak Madzia w przedszkolu ze spaniem?
Anielap-no ja tez mysle ze te stresy przez porabana tesciowa przenosza sie na Zuzanke. Tulam mocno, a na tesciowke to faktycznie tylko platny morderca ;-)
Gingeros-welcome back :-)
Jolka-wcinaj wcinaj, niech Zygus/Agatka rosnie zdrowo. Kiedy idziesz na USG? Zzera mnie ciekawosc czy to chlopczyk czy dziewczynka :-)
Olla-wy nie jestescie urodziwe? no co Ty wypisujesz...takich pogodnych slicznotek to ze swieca szukac!

A ja po raz kolejny przygotowuje sie do egzaminu, juz nie moge na to scier...patrzec ale spoko, mam nadzieje ze przetrwam. Tyle ze mam wrazenie ze moje zycie jest permanentnie zatruwane przez kolejne terminy. Ciekawe czy tym razem egzamin sie odbedzie. Moja kolezanka zdawala GRE (taki inny egzamin dla ludzi ktorzy ida na studia) a raczej miala zdawac, bo system siadl...i egzamin sie nie odbyl, teraz czeka na ustalenie nowego terminu. No sluchajcie przeciez to kpina z ludzi. Czlowiek placi 170 dolarow, marnuje czas i wszystko po to zeby uslyszec "do zobaczenia za miesiac...". No zalosne. Tak wiec bede potrzebowac waszych kciukow w sobote, przesunelam sobie termin, wyznaczyli mi na 23 pazdziernika w Portland ale ja stwierdzilam ze pojade do Corvallis (1.5 godziny od nas) 10 pazdziernika, byl wolny termin. Niestety jak sie okazuje w sobote jest tam jakis megamecz cos w stylu Widzew-Legia, mam nadzieje ze nie zakloci to mojego pisania ale juz sie zaczynam stresowac bo mam jakiegos totalnego pecha do tego cholerstwa...tak wiec poprosze o kciuki w sobote-u was wieczor :-)
 
reklama
IZKA wkurzające takie odwoływanie egzaminu :wściekła/y: na studiach miałam coś takiego:wściekła/y: na pierwszym roku miałam ustny z fizyki, mi przypadło zdawanie we wtorek. Od 8 rana siedziałam pod gabinetem kolesia czekając na swoją kolej, a ten ciołek o 15 wyszedł i stwierdził, że więcej nie zdąży przepytać, bo jest zaraz mecz polaków (mistrzostwa świata w Korei - Japonii) i mamy przyjść jutro :wściekła/y: ależ mnie wpienił! zafundował mi kolejny dzień nauki i stresu! :crazy:
ma szczęście, że zdałam ;-):-)

pogoda do dumpki, no nie :crazy:

DZAGUD jak wasz wczorajszy dzień?
zapomniałam napisać - dużo miłości dla was ;-) i przede wszystkim cierpliwości dla bambusa (bambus - słowo zaczerpnięte od czerwcówek e-mama oznaczające ciołkowatego faceta - męża, chłopaka tudzież narzeczonego :-D )

ja za 3 tygi świętuję :-D już mamy ustalone, że idziemy na sushi :-D oboje uwielbiamy sushi ;-) a kilka tygodni temu otworzyli pierwszą w ZG (wiocha, co :tak:) knajpę, gdzie sushi można zjeść ;-) tak więc jakiś czas temu ustaliliśmy, że prezentów sobie nie robimy i idziemy szaleć do Sushi Baru :-D
 
Izka, wiesz co, z tymi egzaminami to już by mnie szlag trafił. Czy oni zawsze tak imigrantów traktują???:szok: Brak szacunku, to najlepsze co mogę powiedzieć na ten temat!!! Trzymam kciuki, żeby tym razem egzamin się odbył i żebyś go przeszła śpiewająco.:tak:
Gingeros, a ja jeszcze nie jadłam sushi i ... boję się spróbować.:-D Boję się w tym sensie, że mi nie zasmakuje i wywalę pieniądze w błoto.:-D Ale w końcu muszę się skusić i spróbować.:tak:
Słuchajcie, co się dzieje z Elmaluszkiem???? Niepokoję się naprawdę!

A - mam pytanie do dziewczyn z zagranicy. Słuchajcie, czy macie możliwość kupienia ciuchów ze Świnką Peppą? Chodzi przede wszystkim o bluzeczki, ale są też takie zestawy bluzeczka + rajstopki. Magda szaleje za tą bajką, a ceny u nas - nawet na Allegro - zwalają z nóg. Wiem że Next ma co sezon serię z tą Peppą, ale nowa bluzeczka kosztuje u nas w okolicach 50-60 zł!!! Jak dla mnie to szaleństwo totalne.:crazy: I zastanawiałam się czy w Anglii np. nie byłoby taniej. Jakbyście gdzieś zobaczyły, to dajcie znać, co?
Chodzi np. o coś takiego:
NEXT bluzka Peppa Pig świnka 2-3L 98cm jesień 09 (756880962) - Aukcje internetowe Allegro
lub takiego:
Bluzka, rajtuzki NEXT Peppa koplet 2 cz. r.98 (758110122) - Aukcje internetowe Allegro
albo:
NEXT BLUZKA PEPPA PIG ŚWINKA JESIEŃ 09 2-3L (755887498) - Aukcje internetowe Allegro

A co do wczorajszego dnia, to dzięki dziewczynki za dobre słowa i kciuki.
Wczorajszy dzień jednak najgorszy nie był.;-)
Przede wszystkim pojechałam znowu na to badanie, już totalnie zestresowana. Babeczki mnie strasznie przepraszały i mówiły że to wcele nie musi oznaczać że coś jest nie tak, tylko że mam strasznie gęstą krew i przez to ciężką do badania. Powiedziały że zawsze przed pobraniem krwi - nawet jak mam być na czczo, to powinnam wypić jak najwięcej dam radę wody. No fakt, wczoraj jak jechałam na to badanie to po drodze wydoiłam połowę 1,5 l butelki. Potem mało się nie zsikałam w drodze powrotnej do domu.:-pBabki od razu mieszały tę moją krew i wezwały kuriera aby natychmiast ją dostarczył do laboratorium. Mam nadzieję że tym razem będzie ok i wynik - jaki by nie był, to jednak będzie.:tak:Jak dziś nie zadzwonią że znowu jest coś nie tak, to znaczy że będzie ok.
Mój Mąż "odbambusiał" - jak wracałam od lekarza, to czekał na mnie już przy windzie z bukietem róż. Darowałam Mu, bo co miałam zrobić - nie umiem się długo gniewać. Choć szczerze mówiąc, nie jestem usatysfakcjonowana, bo wiem że On kupił te kwiaty nie z własnej woli i dlatego że naprawdę chciał, tylko dlatego że uważał że ja się tego spodziewam... Doprowadzenie do tego, aby sam uznał że ten dzień jest ważny dla nas obojga to jeszcze ciężka praca na lata... o ile w ogóle możliwa. W końcu zamówiliśmy sobie żarcie z restauracji, nafutrowaliśmy się
wszyscy i w końcu było miło i jeszcze milej się zakończyło...;-):-pTeraz znowu będzie dobrze.... pewnie aż do moich urodzin, których pewnie też zdecyduje się "nie uznawać".:-D
Co do Madzi, to wczoraj spała pierwszy raz w żłobku i była bardzo zadowolona. Dziś zostaje trochę dłużej, czyli do 15tej. Wczoraj Babcia Ją odebrała o 14tej i Magda była strasznie rozespana, bo dopiero co się obudziła - tak że trochę za wcześnie. Ale jak tak dalej będzie jak jest, to będę przeszczęśliwa.:tak:
 
Witajcie,

u nas nic się nie dzieje poza niedzielną imprezką Tymka, która przebiegła w miłej atmosferze (wreszcie chwila oddechu od chorób i zmartwień). Tymek był nad wyraz grzeczny w kościele, później zabawiał gości śpiewem i śmiechem, Czarek miał kuzynów do zabawy, prezenty i jemu się dostały i też był szczęśliwy.

I ja się niepokoję o Elmaluszka.. jeśli ktoś ma numer niech do niej zadzwoni czy napisze pliss..:sorry:

Dzagud oby odbambusowienie było trwalsze niż ci się wydaje!Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.:tak:Fajnie że Madzia już się zadomowiła w żłobku.
Co do badań to trzymam kciuki by wyszły jak najlepiej. Mój Michał od miesiąca na diecie i ćwiczy codziennie, schudł już 10kg.Wczoraj odebrał wyniki badań i są rewelacyjne - wszystko w normie, nawet ciśnienie nieco spadło, a przed rokiem i we wcześniejszych latach miał podwyższony cukier, duży cholesterol, trójglicerydy, kreatyninę, sód i nadciśnienie. Więc jakby co książkę o diecie ci pożyczę, dam sprawdzone przepisy i bierz się za zdrowie bo to najważniejsze.:tak:

Izka kciuki za sobotę :tak::tak:

Jola może wreszcie przytyjesz troszkę by już wypadało ;-)

Luka co się dzieje, to do ciebie niepodobne, taki melancholijny ton..

Ollu i jak dziadziuś w nowym miejscu?

Anielap buziaczki dla Was na ten trudny czas :* Nie wiem czy cię to pocieszy ale mój Czarek też wyje w nocy, a nerwowej atmosfery nie mamy. Chyba ten typ wrażliwców tak reaguje na codzienne bodźce. Jutro zaczynam z nim chodzić na integrację sensoryczną

Kotku opowieść balkonowa i straszna i śmieszna -grunt że dobrze się skończyła.:tak: A kondycji zazdroszczę, ja ćwiczę na orbim max. 30 minut:eek::zawstydzona/y:
 
Ale dziś zdechły dzień :eek: najchętniej bym się drzemnęła :zawstydzona/y: ale za każdym razem jak mi się oczy przymkną, to Maks coś chce :wściekła/y:
Jacek sprząta swój "były" pokój, a Maks mu "pomaga" :-p
Musiałabym ruszyć tyłek z kanapy i iść drzwi pomalować, ale mi się nie chce :zawstydzona/y:

Izka no to będziemy trzymać kciuki

dzagud fajnie, że rocznica nie zmarnowana zazdroszczę wyżerki :zawstydzona/y:

Szopka mam nadzieję, że wkleisz jakieś fotki :tak:

Nie wiem co jeszcze :zawstydzona/y:
Aha zapomniałam się chyba pochwalić, że prze ostatni miesiąc przytyłam 2kg :-p więc może się okazać, że przytyję więcej niż z chłopakami :-p:-D a usg będę miała po weekendzie w Krakowie ;-)
 
Oj Jolka, ja też bym się tak poleniła..... Całuski w brzuszek, niech rośnie zdrowo.:tak:A wczorajszą wyżerkę to Tomek jeszcze dziś do pracy zabierał bo nie dało rady wszystkiego pożreć.:cool2:
Szopka i ja poproszę o zdjęcia z Tymkowej uroczystości.:tak: A książkową dietę i sprawdzone przepisy poprosze jak najbardziej, bez względu na moje wyniki. Ja już od dawna "planuję";-) zabrać się za siebie i jakoś nie mogę...:zawstydzona/y:Najbardziej mnie dobijają diety pt. jeść to, nie jeść tego itd. Jakbym dostała gotowe przepisy, to może wtedy bym się zmobilizowała.:-p
 
Daję znak życia :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Z nastrojem tak średnio u mnie, czytam co u Was, ale nie bardzo idzie pisanie.

Dzieciaki znowu były (odpukać...) chore - Piotrek podczas 4 dni w żłobku po poprzedniej chorobie złapał kolejnego wirusa. Tym razem duszności i świsty w oskrzelach :/ Leczyliśmy i leczymy - już dziś był w żłobku. Ciekawe na jak długo :/
Małgosi gluty nadal wiszą do pasa. Ostatnio daje czadu - wstaje o 4-5, śpi 2x po 30min dziennie i drze japę. Jesień dobrze na nią wpływa :/
No i taka zje..na chodzę. Ale spoko, będzie lepiej.

Do Krakowa oczywiście jadę. Już nie mogę się doczekać :)
Buziaki dla wsjech :*
 
Dzagud-ja mam swoje zdanie na temat tego jak ameryka traktuje imigrantow, ale nie bede rzucac miesem...choc powiem Ci ze moj maz ma inne zdanie na ten temat niz ja. Ale jego sciezka byla prosta, wyjechal na umowione stanowisko i nikt nie chcial od niego licencji certyfikatow itd.itp. Jak ja pracowalam na uczelni to tez nawet nikt mnie nie pytal o moje wyksztalcenie, powiedzialam ze mam MS i uwierzyli na slowo ale w przypadku zawodow medycznych trzeba miec licencje i koniec. Dlatego wszyscy medycy wyjezdzaja do UK lub Irlandii, po co maja sobie robic pod gorke. A co do sushi-jesli lubisz ryby i ryz to Ci na pewno zasmakuje, mozesz na poczatek zamowic rolki z gotowanym krabem (tutaj to sie mowi California rolls ale moze w PL bedzie inna nazwa) i sprobowac czy w ogole ten smak Ci odpowiada. Albo tempure-to sa krewetki smazone w glebokim tluszczu (tez warzywa ale lepsze sa krewetki). Alusia uwielbia taki maly zestaw i jak jedziemy gdzies jesc i sie pytamy dokad dzis to zawsze jest odpowiedz "mama na huhi" :-)
A bluzeczki z peppa kosztuja okolo 6 funtow, tak przynajmniej znalazlam na jakiejs stronie, w US nie ma niestety.
Ja tez juz od dluzszego czasu nie widzialam Elmaluszka-sluchajcie dziewczyny z UK, mozecie do niej zadzwonic?
Szopka-10 kg w miesiac? WOW. Moj P sie jakis czas temu odchudzal i codziennie jezdzil na rowerze po naszych gorkach, schudl sporo bo brzucha nie widac, hehe ale zeby 10 kg, niezle.
 
Hej!
Nie wiem czy juz pisalam o dziadku...

Dziadzio juz w hospicjum.Jestesmy super zadowoleni.Pieknie,czysto,nowoczesnie a personel cudny.Jestem mile zaskoczona.Dbaja o niego bardzo.W szpitalu mowily ze pic nie chce i zeby nie nosic zadnych plynow,natomiast tam mowia ze pije slicznie tylko malo a bardzo czest.Poprostu trzeba przychodzic co chwila i zachecac a tamtym sie latac widocznie nie chcialo i wolaly kroplowke walnac i miec z dupy.Ciesze sie ze ma tam dobra opieke az plakac mi sie chce...

Anielap kochana,caluje:* Oby bylo juz tylko lepiej.juz dosc sie nacierpialyscie.

Szopka,Ciebie tez caluje i oby juz choroby sie was nie imaly :)

Izka,no teraz to juz musi pojsc gladko z egzaminem,bo wspolczuje im jak cos sie znowu rypnie,rozpierdziu bys zrobila co?Ja na pewno :D :*

Dzagudku,ta pierwsza bluzeczka kosztuje 6 funcikow ale male rozmiary,na nasze panny 7 funtow.Ta trzecia 8 funtow dla starszakow.Jesli chcesz powiem Jankowi zeby kupil i pryzwieyie je 28 pazdziernika a potem wzsle Ci poczta.No chzba ze Anni kupi i przywiezie na spotkanie do Krakowa.Daj znaka .

Buziaki dla wszystkich!!!!!!
 
reklama
Do góry