reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Agik - czytam:cool2: Niezle - serio. Troche bardziej naukowo sie przerobi i bedzie super;-)
W poniedzialek sie zabiore za to naukowe;-0 Bo dzis sie kuzwa dowiedzialam, ze mam recenzowac prace mgr...dostane ja w piatek wieczor a recenzje mam napisac na poniedzialek...praca na 100 stron:szok:
 
reklama
Olla Kochana - Ty to słaby zawodnik, to co JA mam powiedzieć?! Ostatni alkohol, jaki miałam w ustach to pifko w marcu zeszłego roku - JEDNO. I jeszcze nawet mi nie smakowało (nie wypiłam całego), widać podświadomie czułam, że nie powinnam :sorry2: (już Małgosia się dzieliła w brzuchu). A wcześniej to winko w Portugalii w październiku... 2006 :-D
agik kupiłam też nuka z takim obleśnym żółtym gumowcem - tak właśnie słyszałam, że to też może podziałać :tak:
Olla Piotrek też daje czadu :tak: Rozgadał się niesamowicie - mówi już absolutnie wszystko, tylko czasem na tyle po swojemu, że nie łapiemy ;-) Np. od jakiegoś czasu często mówi "popom" - jakieś pomysły? Wreszcie odkryliśmy (bo kontekst nie był jasny), że to "pomóż" :-D I takich rzeczy mamy znaaacznie więcej ;-)
anielap ale czemu się odklejają? Ja nie próbowałam, ale podobno dobre ma przylepce to cholerstwo - może jakiś wybrakowany masz :confused: No ale rozumiem - dla mnie to też nie wygląda jakoś zachęcająco ;-)
Spokojnej, nie zakatarzonej nocki :tak:

Dziatwa u siebie. Pół litra lodów już zeżarłam - trochę mi zimno, więc siedzę pod kocem (Dzagud ;-)). Niestety, popcorn nam wyszedł, więc nie przekąszę. Skuszę się za to na kabanosa :-D
 
Widzisz Esik ,ja tez dzis zaszalalam i o 19 zjadlam platki ...bleeeeeeeeeeeeeeeeeee :/
Kurw.a!!!Krolestwo za kebaba!!!!!!!!
 
Samych radosnych dni i wszystkiego co najlepsze dla Naszych Cudownych dwulatków Julki i Czarusia....

moj_torcik.g.gif


Fantazja ale Ci sie udało z tym sentymentalizmem:tak: Przeczytałam caluśki wątek:tak:
A tutaj dodam że ja to do samego końca nie wiedziałam czy chłopak czy dziewczyna. Miała być niespodzianka. I jest.... Zuzanna. Chłopak miał być Igor albo Tymon.

Fajna nocka za nami. Idzie chyba chyba ku dobremu.​
 
Dla naszych kochanych 2-latków
Julci i Czarusia
wszystkiego najwspanialszego, dużo radości, uśmiechu i miłości. Niech szczęście nigdy Was nie opuszcza!



He, he, ja też przeczytałam ten wątek...:-D Czasem mnie coś weźmie na sentymenta i wracam sobie do naszych starych, ciążowych pogadanek.;-)A tu pamiętam tę moją ciągłą niepewność - chłopiec czy dziewczynka. No i tak naprawdę, to chyba przez to moje pragnienie posiadania synka, Magda mimo "szczeliny" między nogami, charakter ma jak mały łobuziak.;-)

Anielap, super że z Zuzią lepiej.:tak:
Co do anty, to ja dziś idę do gina bo mi się tabsy skończyły i zastanawiam się nad zmianą antykoncepcji, bo z takim libido to mi nic nie jest potrzebne.:baffled: Najchętniej w ogóle bym wykopała hormony z mojego organizmu, muszę pogadać dziś o tym z lekarką. Nawet Tomek się odgrażał że ze mną pójdzie.;-)Ja już myślałam nawet o plastrach, ale to chyba jeden czort, a ja nie wiem czy za stara na to nie jestem. Zresztą jak piszesz że tak się odklejają to mi się odechciewa.:baffled:
Olla, Ty nudna???? Chyba Cię pogięło! Ja się też nie mogę doczekać spotkania i strasznie zazdroszczę Esi, że spędzicie razem tyle czasu...:-(I uprzedzam, jak się rozmyślicie w "międzyczasie" i nie przyjedziecie do nas w odwiedziny, to obrażę się przeokropnie!!!:angry::cool2:
 
Ostatnia edycja:
Dzagud no Ty chyba zarty sobie ze mnie stroisz:crazy:!Jadziem do WAs nawet w najwiekszy sztorm :-D:-D:-DJa juz tylko mysle o wakacjach i spotkaniach,nawet sobie troche zazdroszcze ze tyle czasy spedzimy z Esikami:tak:Mam nadzieje ze dzieki obecnosci cajej mojej rodzinki Esia tez sobie odsapnie od dzieci:tak:;-)Moja mama jest mistrzynia w opiece nad dziecmi:-p:laugh2:,ma takie podejscie do kartofli ze lataja za nia jak zaczarowane:-)Sama z reszta jest jak duze dziecko,potrafi sie wyglupiac,swietnie bawic i ma niesamowita pogode ducha:happy::happy:Fajnie beda sie mialy z nia dzieciaki...

Anielap no jasne ze ku lepszemu dazy...juz bedzie git:blink:

Fantazje na wspominki wzielo...ja tez czasem wracam do starych,ciazowych watkow i tak troche mi brakuje Sorgi,Efilo,Blanes...

Ja od 6 miesiaca wiedzialam ze dziewczynka,pani byla pewna ze lalunia w brzuszku siedzi:-)pozniej w polsce moj kochany ginekolog tez potwierdzil,nie mial watpliwosci,mowi ze mala tak sie wystawia i rozkracza ze niezla agentka z niej bedzie:-D
 
Ojojoj!!! To Ty jeszcze osobistą opiekunkę zabierasz ze sobą????:szok: No nie, to teraz to już w ogóle zazdroszczę....:-(

A, no i muszę się pilnować żeby pamiętać podać przed wyjazdem Tobie i Esi telefon do mojego Małża. Mój fonik nie działał w Przysusze - kompletnie nie miałam tam zasięgu, nie wiem czemu - a mój Mąż miał 100%.:baffled: Więc coby nie było, że kontaktu brak...:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry