reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Izka-ogromne gratulacje:tak::tak::tak:Teraz odsapniesz i wyluzujesz sie do konca.:-)Super ciesze sie razem z Tobą
I mam pytanie czy do tej amoksycyliny moge podawac Amelce bioaron c?Bo nie mam zadnej witaminkic oprocz tego a wiem ze przy antybiotyku zdaloby sie.No i jeszcze rano do mleczka podaje lacido baby.Czy to ok?
Anielap-antybiotyk bardzo skutkuje.Amelia kaszle duzo mniej za to rozrabia za dziesieciu:-DChyba jednak do majowki bedzie zdrowa jak rybka:tak:No i jeszcze troche katarek zostal,ale to juz takie lekkie wycieki.
No i moje samopoczucie i nastawienie sie zmienilo.Czyli nie martwie sie za wczasu.Werwa wrocila i jest ok.

Wszystkim chorowitkom zycze zdrowka,a dwuetatowe mamy podziwiam;-)
Buziaki kochane
 
reklama
Elmaluszek-tak ten bioaron c jest bardzo dobry przy obnizonej odpornosci i przy kuracjach antybiotykowych takze spokojnie mozna dawac a nawet trzeba. Lacido baby tez trzeba przy antybiotyku tylko jedyne co to nalezy pamitac ze musi byc odstep miedzy antybiotykiem a lacidobaby przynajmiej 2 godziny.
 
Iza no suuuper:-):-):-):-) Strasznie gratuluje!!! Dokładnie pamietam Twoją metamorfozę - do narzekania na swoje zycie, checi wyjazdu ze Stanów, potem decyzja zeby jednak ruszyc tyłek, nauka no i prosze..... PIKNIE:-D:-D:-D:-D Chyba musisz ciotkom z BB postawic piwko bo troszki Cie tu zmotywowano no i te niezawodne kciuki....;-) Musze przyznac ze ciesze sie równiez z powodów osobistych, bo ja tez postanowiłam zebrac dupe w troki i cos zrobić ze sobą - efekt taki ze za rok czeka mnie egazmin panstwowy, ale licze ze kiedys uda mi sie go zdac, chociaz przyznam ze szarych komórek juz mniej i jakos ni ma czasu zeby porządnie za nauke sie zabrac.....
Szopka - pozdrówka dla Ciebie i syneczków, prosiemy o fotki. Aaaa no i zdrówka!!
Elmaluszek - nie pękaj kobito. Badania trzeba robić nawet jak sie czujemy jak młody bóg.... a na ewentualną cukrzyce polecam diete Monitniaca - poczytaj w necie na czym polega, jestem pewna ze wystarczy tylko zmienic nawyki zywieniowe i juz badania wyją lepsze.
Toska - ach Ty to sie nie nudzisz - wakacje 4 razy w roku.... czekamy na zdjątka :tak:
Dzagud - trzym sie i wracaj do formy, brakuje nam Twoich postów.
Anni - a to przepraszam drugi kotek? bo juz jakiegos na zdjęiach widziałam u Ciebie jakis czas temu?
Esia podziwaim i zazdroszcze kondycji i jak Cie czytam to przyznaje ze myslenie o drugim dziecku idzie w ciemny kąt.:-D
Tiaaa, a ja po pracy, pije winko na bol głowy - własnie mi przechodzi wiec moge spokojnie iśc spac bez obawy ze sie bedzie wiercic 3 godziny.
No to pa
 
kochane moje spiace krolewny :-) oblewamy egzamin, nie moze was zabraknac na imprezie chocby wirtualnie. Dla wszystkich i dla kazdej z osobna stawiam duuuuze piwko i dziekuje za kciuki i dobre slowo:
76193ca992e2fa73.jpg
 
Hej!!!

Izka ty panikaro :-p GRATULACJE OGROMNE :tak::-)

Pyszne piwko, szkoda że tylko wirtualne :zawstydzona/y: no ale inne narazie w grę nie wchodzi :zawstydzona/y:;-)

agik ja też marzę, że kiedyś ktoś weźmie mi dzieciaki na jeden dzień i będę mogła się polenić ;-) taaa marzenie ściętej głowy :-(

Szopka podziwiam :tak:

Gośka ja to chyba obowiązkowo muszę się do ciebie wybrać ;-)

Dzagud ode mnie to dostaniesz kopa, ale nie na zapęd, tylko po to żebyś się wzięła za odpoczywnie skoro chora jesteś :-p

Esia, że ci się chce na plac zabaw :szok: ja już nie pamiętam kiedy z Maksem byłam :zawstydzona/y: u nas kończy się na wyjściu na podwórko :zawstydzona/y: całe szczęście, że mamy wielką górę żwiru :-D

Toska a jak starania, bo ja już się niecierpliwię :-p

Anni kiedyś uwielbiałam koty, teraz z braku czasu kotów brak :confused:
 
Izka wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam:tak::tak::tak: Cieszę się razem z Tobą. Powinnaś w dupę dostać za ten brak wiary w siebie;-)
Gratulacje kochana!!!

Piwko pyszne...z rana...:-p
 
Iza- wiedziałam, że tak będzie:tak::cool2: GRATULACJE:tak::-)
A ja płonę ze wstydu, że Ty dałas radę a ja chyba nigdy tego mgr nie skończę:zawstydzona/y::-:)-:)-:)-(, ale to inna bajka....:-(

Nam imprezka dzisiejsza jednak przejdzie obok nosa, namawiam M, żeby chociaż pojechał na chwilę się najeść, bo ja mu nic nie robię od paru dni;-), migdałek wciąż boli:-(
 
Izka - KOCHANA NASZA GENIUSZKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratulacje!!:-):-):-):-):-)

Emmila - niee hehehe ten kotek byl za malutki by go wziasc o domku, wiec czekalismy o teraz:tak:
Dzagudku - kochana duzzzo zdrowka i energii zycze.
Esiu - dzieki za odpowiedz- ty jak zwykle dodajesz mi nadzieji :-) hehehe
 
Izunia huuuuura!!!Jupiiii!!!!
KOchana,madra,nasza naj naj:-)

Nie odpisuje wszystkim bo Amelka ma wyjatkowego spida dzisiaj:-D
POchwale sie tylko ze pampers poszedl w niepamiec(tylko do snu ale i to jej sie nie podoba)Nawet w sklepie wolala siku i musialam z predkoscia swiatla szukac kibelka:-)

Zdrowka dla chorowitkow malych i duzych!!!!
 
reklama
IZA GRATULUJĘ !!!!! Bardzo się cieszę :tak::-)

witajcie kochane, przyznaje, że nie nadrobiłam jeszcze tego wątku:zawstydzona/y:, przeczytałam tylko ostatnie dwie strony.

Jola no staramy sie, ale na razie bez efektów:-( dzisiaj byłam na badaniach TSH i innych hormonów. Zobaczymy. Może na kolejnych wakacjach za dwa tygodnie, nam sie uda:-p

Anielap niestety majówke będę musiała sobie odpuścić:-(, myslałam, żeby przyjechać na jeden dzień w sobotę, chociaż przyznam się, że sama samochodem se Staskiem-histerykiem to nie wiem czy bym przeżła, ale okazało się, że moja mama ma mieć operacje we Wrocławiu w tym tygodniu i nie wiem czy w weekend nie pojadę właśnie do Wrocławia ja odwiedzić. Nie pytajcie dlaczego we Wrocławiu a nie tu na miejscu w Warszawie:confused:, ale to juz typowe dziwactwo mojej rodziny:dry:
Jestem troche zła, bo to własnie takie są minusy niani-rodziny, zostane teraz sama na dwa tygodnie ze Stasiem i nie wiem jak dam rade popracować, a muszę, biorąc pod uwage moje ostatnie urlopy + kolejny w czerwcu - to juz ostatni na jakis czas:-p

Esia jak juz taka mobilna sie zrobiłaś;-), to może podjedziesz z maluchami na Powiśle, albo umówimy się do Zoo albo Łazieniek w poniedziałek???

Szopka super, ze tak dzielnie dajesz sobie rade ze wszystkim. Podziwiam:-) A w którym szpitalu w końcu rodziłać?

Elmaluszku super, ze Amelka już lepiej. Widziałam Wasze zdjęcia, wuper widoki.

Iza o Waszych już nie wspomnę. Cudowne:tak:

Olla jak nocnikowanie mojej synowej?

Dzagud wirtualny kopniak;-)

Agik zdrówka, kuruj sie i zbieraj siły na majówkę:tak:

Emmila gratuluję zebraniu dupki w troki;-) A jak własny biznes?

kingug, kotek, Gusia, gingerosku i wszystkie pozostałe czerwcówki pozdrowienia

więcej nie pamiętam:zawstydzona/y:

co do mojego urlopu to było super, miałam pod reka dwie nianie (mama+tata), więc miałam duuuuuużo czasu dla siebie, przeczytałam dwie ksiazki, porobiłam zdjęcia, troche pozwiedzałam i było fajnie:-)
Ze Staska to juz prawdziwy podróznik, na lotnisku czuje sie jak w domu, lot super:-D, smiejemy sie, że nie skończył jeszcze dwóch lat a już 4 kraje odwiedział, w takim tempie to niedługo nie będzie miał juz dokąd jechać;-)
Turcja fajna, Stasiek rozkochał w sobie cały personel. dostał ksywke taktak, ponieważ na każde pytanie tak odpowiadał. Całymi dniami szalał na plaży i w brodziku, w ogóle nie boi sie wody, zaliczył kilka nurków, ale nic się nie zraził, najgorzej, że wskakiwał do basenu:szok:, nie ważne czy go ktoś łapał czy nie - to juz było mniej smieszne, bo nie można go było spuścic na chwilę z oczu.
Zdjęcia wkleje w weekend

No to tyle chyba, wracam do pracy :-p

buziaki i miłego dnia wszystkim:-)
 
Do góry