Druga tura odpisywania ;-)
Emmila to trzymam kciuki za pomysł na biznesik
A w byciu biurwą nie ma nic złego ;-) Ja też jestem zwolenniczką pracowania by żyć, a nie życia by pracować ;-)
Gośka mam nadzieję, że Livka już czuje się lepiej
Ze mnie akurat znana i zdeklarowana przeciwniczka decydowania za dziecko o jego ciele - dla "estetyki"...
agik oj, wydobrzej Ty do majówki...
"Dziennik" Piotrusia to jest prawie 30 stron (mam nadzieję, że nie "było"...) zapisu osiągnięć, ciekawych zdarzeń, etapów rozwoju no i wszystkiego, co się działo od 20 czerwca '07 w życiu Piotrka, a potem i Małgosi... Datego tak Wam o tym truję i nie mogę odchorować
Durna pała, że miałam to w 1 egzemparzu...
anni historyjka o kanapkach niezła - cóż, grabi sobie G, oj grabi...
Natomiast co do zemsty Charliego, to nie liczyłabym na ryskę na pysku - futrzaki są bardziej subtelne i bardziej zjadliwe ;-) Raczej dyskretnie poobgryzane ulubione kapcie - po kęsie dziennie, mała qpa upchnięta w bucie - raz w tygodniu, pazurki podostrzone o fotel pana, itp.
Bloga będę odwiedzała, podoba mi się to, co do tej pory napisałaś
izka idziesz jak burza :-) A kiedy ten egzamin? I potem jeszcze coś Cię czeka?
elmauszku ja w nk wycięłam bezpowrotnie wszystkie zdjęcia - już nie mam do nich za grosz zaufania
Farbę zrobiłam dzisiaj i w sumie wyszło fajnie :-) Jeszcze tak ciemnych włosów nie miałam (nie licząc granatu z czasów liceum, ale szybo sprał się na szary). Zdjęcia oczywiście nie mam - ale po majówce na pewno będzie zatrzęsienie ;-)
Zaczęliśmy akcję reedukacyjną Małgosi. Niestety, wyończyła nas totalnie tymi pobudkami przed 5 i cyckaniem co 1,5h
Dzisiaj ja spałam na materacu w salonie, a Małż w sypialni z Młodą. Nakarmiam Ją na śpiocha przed północą, o 3.30 obudziła się i darła do 5
Była głaskana, uspokajana i smoczkowana przez Małża, w końcu usnęła. O 6.30 obudziła się i dostała jeść, i spała jeszcze do 8-ej
Dzisiaj nauki ciąg dalszy. Nie podoba mi się to jak diabli, ale wiem że to jedyna metoda. Inaczej się wykończę i nie wiem kto zajmie się Trzodą
Trzymajcie kciuki, żeby szybko pojęła, że w nocy się śpi, a nie je...