reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Ollus-kochana na biegunke absolutnie zadnego mleka ani sokow.Bo sie bedzie utrzymywac.Tylko Woda,herbatka,miętka.
Oby to piatki.Buziaczki dla Melci.

I rzeczywiscie nie powinna sie odwodnic przez 24 godz.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elmaluszku - ciesze sie, ze ci lepiej. :tak: Pilnuj sie cieplo ubierac co by ci pupci nie przewialo ;-) i pic duzio nio i vit. C jak najwiecej. W soku zurawinowym duzo jej jest (jeszcze napisze, ze stringi nie najlepsze na infekcje moczowe)...
Olla - kochana nie wiem co napisac- Suri tfu tfu jeszcze nigdy nie byla tak chora. :-(bidula Amelka. Mam nadzieje, ze nocka bedzie spokojna i jutro juz lepiej.

Suri tez dzis niei za bardzo. W nocy miala goraczke - taz ze az majaczyla:szok:... rano zato wstala jak skowronek. Pod koniec dnia zrobila sie marudna... A... i nic caly dzien mi nie jadla. Teraz znow goraczka znow goraczka. Mi gardlo nawala - wnioskuje wirus jakis ze zlobka przywleczony.

Dziecko mi zasnelo, wiec ide ogarnac chalupe i Ollu ...wysle ci dzis te ksiazki.
 
Ollus-no cos Ty przeciez nikt sie nie smieje, to wcale nie jest zabawne. Przeciez wiele z nas przechodzilo podobne "atrakcje". Jak czytam to jakbym widziala Alusie w Swieta. Tez miala temperature. Wiesz co jak jej nie przejdzie w 2-3 dni to koniecznie pojdz do lekarza. Moja robila taka zolta smierdzaca musztarde zamiast kupy i zygala jak kot. Mleka przy temperaturze sie nie daje bo moze zwiekszyc tempke wiec jesli jest bardzo wysoka to lepiej wode. Sucharki, ryz tak jak pisalas, kaszke. Dobrze ze wypila troche soczku, mimo tego zygniecia troche plynu z witmainami i mikroelementami zostalo na pewno. Niepokojace sa drgawki-oznaka spdku elektrolitow. Na pewno przy tym zyganku i kupach bardzo spadl jej poziom elektorlitow, w aptekach powinny byc do kupienia elektrolity moze spytaj. Takze moglabys jej dac jutro. Jak nie zje przez dzien czy dwa to sie nic nie stanie, najgorsze te elektrolity. Trzymam kciuki za Amelcie, buziaki.
 
anni fajnie wyglądała Wasza przeprowadzka na wyspy :-D:-D:-D
Portugalię odradzam - moja przyjaciółka właśnie jest na etapie zwiewania stamtąd :baffled: Zwija rodzinę i przyjeżdżają - tam jest świetnie na wakacje, jednak żyć się za bardzo nie da :no: Portugalczycy - zwłaszcza w kontaktach biznesowych - są niezwykle specyficzni (delikatnie rzecz ujmując) i to nie na nerwy człowieka z zachodu ;-)
agik cóż, zdjęcie z golaskiem to jednak powinno wylecieć i to natychmiast... :sorry:
elmaluszku cieszę się, że już czujesz się lepiej :tak:
Olla o kurcze... Przykro mi, że tak się Amelka męczy - i wcale Ci się nie dziwię. Też bym panikowała i próbowała pytać kogo się da o radę :sorry: Można sobie być specem "na sucho", a jak dzieciaczek zachoruje, to i tak panika i pustka w głowie... Mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej :tak: Poradzić nic nie umiem - zero doświadczenia - z resztą, dużo już przydatnych info masz - ja tylko trzymam kciuki za szybką poprawę :tak:
jolka Maks bez pieluchy w dzień? fiu fiu... Podziwiam, zazdroszczę i w ogóle - bo u nas to :confused2:

A my podajemy Małgosi sinlac i je coraz ładniej :-) Dzisiaj wtrąbiła 75ml (tyle przygotowałam, jutro zrobię 100 :-D), oczywiście wszystko łyżeczką - troszkę trzeba Ją zabawiać, żeby podnosiła główkę, ale zaczyna otwierać buźkę na widok łyżeczki :-) Mam nadzieję nie mieć niejadka ;-) No i ładuje już sobie stópki do buźki - zrobiła nam się "krótka dzidzia" na przewijaku :-D
 
Olla ja Troszkę Ci skrobnę na temat jelitówki (jestem na świeżo po, Natalia jakiś miesiąc temu przechodziła i oj ciężko było). Pierwszy dzień wymioty cokolwiek zjadła, ale była wesoła i na szczęście chciała pić ale zaraz zwracała. A temperatura około 39stopni przez dwa- trzy dni. Lekarz dał nam czopki na wymioty i Orsalit (coś jak krpolówka tylko do picia, po kazdym zwymiotowaniu czy kupce kazał podawać po parę łyżeczek), a i na zbicie temperatury syrop. Drugi dzień też wymioty i parę kupek i cały dzień przespała, budziła się tylko żeby zwrócić lub kupkę zrobić. Nic nie jadła. Na trzeci dzień zostały tylko kupki i lekarz dał nam Nifuroksazyd w syropku.Również brak apetytu. A i probiotyk jeszcze podawałam. No i czwarty dzień już lepszy, troszkę coś tam zjadła może kromeczkę z masłem. Ja byłam w trochę lepszej sytuacji bo Nati jeszcze cyca mi doiła. A i mleka też lekarz zabronił, a i soków też. W sumie piła tylko wodę i ten orsalit po parę łyżeczek. A do tego jeszcze jej ząbki szły, także wszystko naraz się zebrało.
Co do tego sprawdzania to ponoć łapie się skóre w palce (jak do szczypania) i patrzy czy szybko wraca do normalności czy zostaje długo tak jak uszczypnięta i zbielona-jakoś tak.
Także apetyt wrócił jej dopiero po jakimś tygodniu-połtora i to ze zdwojoną siła. Sorki że tak szczegółowo. Zyczę szybkiego powrotu do zdrówka Amelci. I coby się bidulka tak nie męczyła i wszystko jak najprędzej wróciło do normy.

Dzisiaj już więcej nie piszę jutro coś skrobnę, dobranoc.
 
kochane jestescie,zawsze mozna na Was liczyc.
No zeszczegolow to zaraz sie zesram...nio:-pChyba podlapalam:baffled:ale nie moge jej zostawic bo wczepiona we mnie jak malpka spi na kanapie:confused2:jednym palcem do was pisze :-)

dobranoc moje dobre duszyczki:)

Dzieki Anijaw za szczegolowy opis,bardzo mi pomoglas jak Wy wszystkie moje kochane:*

Jak Jasiu wroci to czeka mnie pelna wanna namoczonych obsranych bodziakow i obrzyganych recznikow:baffled:mniam:eek:
 
Olla-daj koniecznie znac rano jak Melcia.Trzymam kciuki oby bylo lepiej;-)
Anni-to ja naszczescie nie nosze stringow;-)Nio ale juz lepiej lepiej.Siadam na kibelek bez stresu.Tyle ze czesto:-p
Esia-mam nadzieje ze Malgonia jednak nie bedzie niejadkiem:tak:

Ja o malo co dzisiaj zawalu nie dostalam.Kroje sobie warzywka na zupe dla Amelki i zaczela zastanawiac mnie cisza(w naszym wypadku cisza nie wrozy nic dobrego)Patrze do salonu a Murmelia stoi na platikowym blaciku od krzesla do karmienia(mamy te wysokie) i usmiech od ucha do ucha.Obok krzesla podstawiony konik na biegunach po ktorym weszla.
 
Hej!!!
Ale Murmelia pomysłowa :-D:szok:

Esiu super że Małgosia już tak ładnie je :tak:

Olla mam nadzieję, że nocka spokojna :tak:
A ja to chyba od Melci też podłapałam :szok: :-p

Dobra poaznokcie pomalowane, jeszcze spódnicę uprasować i na egzamin ;-)
Zapomniałam Wan napisać, że ja niespódnicowa jestem i ostatnio przed świętami raz do pracy założyłam spódnicę i wywołałam sensację :-D a chłopcy z trzeciej klasy mi powiedzieli, że dziś to oni na lekcji nie mogą się skupić :-D:-D:-D
 
reklama
Olla i jak już lepiej, może Ty sobie też weź coś zapobiegawczo. Ja brałam syropek Natalii Nifuroksazyd i nawet tak źle nie było tylko mnie muliło i na tym poprzestało. Trzymajcie sie dziewczyny.

Elmaluszku no teraz strach zostawaić małą samą, bo nie wiadomo co do szalonej główki przyjdzie:-D
 
Do góry