reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

toska ano, nie jest to najłatwiejsze, fakt :tak:
Jak czytam o Waszych skarbach, to :szok: i coraz bardziej doceniam Piotworka :zawstydzona/y: On właściwie nigdzie na wysokości nie włazi, bo wie, że nie wolno - nawet na schodach ogranicza się do siadania na dolnym stopniu... Znajomi uwierzyli gdy zobaczyli - i zaczęli gratulować posłusznego brzdąca :-D Nie wiem jak miałabym sobie dać radę z dwójką, gdyby mi po parapetach skakał :szok::szok::szok:

Warszawianki, widziałyście? Nie nowotworom u dzieci - Kampania społeczna na rzecz postępu w onkologii dziecięcej Już zapisałam Piotrusia, są jeszcze wolne miejsca - sądzę, że warto. Zastanówcie się :tak:

Nie byliśmy na spacerze :baffled: Chodniki zasypane, za cholerę nie przebiłabym się tym moim autobusem na małych kółkach :baffled: Sic! Chcę wiosny!!!!
 
reklama
Esia, no właśnie, ja też dumam aby Madzię zapisać. A na kiedy Wy jesteście, to może by mi się udało na podobny termin????
Co do bilansów, to są rzecz jasna - i dwulatka i cztery i sześcio, i nawet późniejsze...:tak:
Muszę zajrzeć na tę Twoją stronę, bo znalazłam już jedną aptekę sprzedającą szczepionki i wychodzi że przepłaciłam prawie 40 zł w przychodni.:baffled: A moje lekarki cóś tak niechętne na wystawianie recept.:crazy:
Zawsze uważałam że z Piotworka to grzeczne dziecko jest.:tak: Poczekaj, Małgośka nadrobi, nie ma tak dobrze.:-p
Toska, niestety zmartwię Cię - im dalej w las, tym gorzej, bo dzieci robią się jeszcze bardziej cwane i dopiero wtedy zaczynają się manipulacje.:-D
 
Zależało nam na weekendzie, bo badania są do 17-tej a boję się wybierać sama z dwójką :dry: Zapisałam na 29 marca na 9 rano (bo w niedzielę zazwyczaj mamy basen na 10-tą). Badanie ma trwać koło 20 minut, więc powinniśmy się wyrobić :tak:
Zapisz Madzię koniecznie :tak:
Sprawdziłam nazwę tej apteki - Dbam o zdrowie - polecała ją kiedyś kachasek i faktycznie, mają tańsze leki niż w zwykłych aptekach.
 
Dzagud miałam Ci pisać żebyś się dowiedziała u siebie w kadrach. Dobrze że już wszystko wiesz:-)
Esia już masz wysłane:-) Co do bilansu to u mnie w przychodni wisi kartka żeby z dziećmi które skończyły 2 lata zgłaszać się samemu. Nie przyjdzie żadne wezwanie;-)
Toska dziękujemy za komplement:zawstydzona/y:Kciuki za mamę, mój tata też to miał

Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Byłam bez wózka. Dobrze zrobiłaś Esiu że nie poszłaś, ja wczoraj wzięłam sobie wózek i czułam się jak wół pchając go po śniegu:wściekła/y:
 
Mnie się to wyrównanie co pisze Kingug nie należy:-( Miałam stałą pensję bez żadnych dodatków.

Na spacerku też byłyśmy bez wózka. Zuzka jak szalona biegała po zaspach.
Ale.... niech już będzie wiosna!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i znowu wydałam w lumpciu na ciuchy dla Zu 6dych. Od kiedy mam koło domu ten sklep raz w tygodniu wydaję tam kupę szmalu. A ciuchy tej małej jędzy nie mieszczą mi się w szafach:tak:

No właśnie, mała jedza.... Tak muszę napisać o tej mojej córce, która ciągle robi mi po złości i na przekór.

Ze szczepieniami jesteśmy poukładani. Na początku marca ost dawka na grypę. Potem już tylko meningo i żółtaczka.

Wszystkich pozdrawiamy....​
 
Esia, to jest ta apteka którą właśnie znalazłam:-D. Chyba będę się kłócić z lekarzami o recepty.:tak:
A na USG zapiszę, zadzwonię niedługo i dam znać co i jak.
A od kiedy chodzicie znowu na basen? Bo przecież mam ten sweterek i czapusię dla Małgosi - szkoda żeby wyrosła.:tak:
 
17 sty to jednak nie będzie nasz dzień
ale spokojnie sobie poczekam na zachciankę Igorka - w końcu się zdecyduje wyjść i poznać mamusię ;-);-)
 
Pirzonku nie mów hop:-D Jeszcze kilka godzin tego siedemnastego zostało.... A poród będzie pewnie błyskawiczny.​
 
Esia, my jesteśmy zapisane na 27 marca na 12tą. Niestety do wyboru został już tylko 26 i 27, więc stwierdziłam że zrobię sobie dłuższy weekend po prostu.

Słuchajcie, czy to możliwe że po tej szczepionce Magda może być bardziej śpiąca? Pierwszy raz zdarzyło się Jej coś takiego.:szok: Zawsze rano budzi się albo jak Tomek szykuje się do pracy (i wtedy ona przechodzi do naszego wyra), albo jeśli Mąż zachowuje się wyjątkowo cicho to budzi się jak ja wstaję. Zupełnie jakby miała czujnik ruchu w tyłku i jak ja się podniosę to Ona oczy otwiera. A dziś rano my gadaliśmy, chodziliśmy, trzaskaliśmy szafkami a ta spała jak zabita. Aż chodziłam sprawdzić czy oddycha. Obudziła się z pół godziny po tym jak wszyscy wstaliśmy. Mąż miał dziś wolny dzień więc Magda oczywiście nie chciała zasnąć, po czym ok. 16tej zjadła zupę i padła sama na naszym łóżku przed piątą. Ja byłam z Weroniką na "balandze" - czyli urodzinach kolegi. Wracałyśmy do domu ok. 19tej, a Mąż dzwoni i mówi że Magda śpi jak zabita i nic na Nią nie działa. Dobudził Ją na siłę po prawie 2,5 godzinie snu. :szok::szok::szok: Teraz oczywiście gania i się wygłupia i ani w głowie Jej spanie. Ciekawe o której padnie. Ale zastanawiam się co się Jej stało. Przecież Ona nigdy tak nie spała.:confused2::confused2::confused2:
 
reklama
Dzagud możliwe jak najbardziej:tak:
Zuzka po każdym szczepieniu miała inną reakcję. raz była to gorączka, raz miała właśnie takiego śpiocha przez cały dzień, a nawet zdarzyło się że była baaaaaardzo marudna i płaczliwa jakby co ją bolało. Bywało też że nie bylo żadnej negatywnej reakcji. Nie ma na nią reguły.
Mam nadzieję że u Was po takim jednym dniu wszystko wróci do normy. Ciekawe jaka nocka Was czeka.​
 
Do góry