Apropos witamin,
Wydaje mi sie ze jezeli jestescie dziewczyny w PL szczegolnie teraz bo tutaj strasznie malo warzyw i owocow w zime ....(porownuje do US i nie ma porownania - niestety! - poza tym sa tragicznie drogie, ale to tak na marginesie)to warto wziasc cos dodatkowego, ale moze nie co dziennie (ponoc na dluzsza mete witamimy w tabletkach nie dzialaja dobrze na nasz system trawienny- bo sa latwiej przyswajalne i jezeli organizm sie do nich przyzwyczai...i takie tam... poza tym coz sie oklamywac - jest to w jakis sposob sztuczne)..W,g mnie...
Jesli chodzi o Zelazo to bedziemy go coraz wiecej potrzebowac a jego niedobor prowadzi do anemii, wiec Dorotka slusznie bierze tabletki z zelazem.
Choc polecam tez szpinak, ponc czerowne miecho - no ja akurat jestem jaroszka ;-(, brokuly, salata zielona...zoltka jaj i ... wielo zbozowe produkty.
Aaaa.. potas tez wazny -ponoc pomidory sa jego duzym zrodlem....i banany.
No I nie zapomnijcie o wapnie!!! ponoc pod koniec 2 i w 3 trymestrze JEST BARDZO WAZNE... wiec serki, sereczki, mleczko itp., Polecam ser bialy! ;-)
Wiem tez ze warto uwazac na nadmiar witaminy A, i magnezu bo niestety co za duzo to nie zdrowo.
Aaa nie zaszkodza ponoc orzechy, slonecznik, rodzynki itp... W ciazy bardzo zdrowe ponoc i pomagaja przy problemach z pojsciem do ubkacji..
jak cos mi sie przypomni to jeszcze napisze ;-)
Zdrowia ZYCZE! ;-)