Witajcie!
Ja tak na szybkiego zaglądam do Was. Jestem w trakcie szykowania się do pracy, mam na 9. Małe jeszcze śpią. U nas Julka buntuje się już na całęgo, choć potrafię ją postawić do pionu. Nocnik w miarę ok, jak przysiądzie, to przeważnie się załatwi do niego. Umie się już dzielić z Anią zabawkami, co mnie baaaardzo cieszy, Teraz śpią razem w pokoju i o dziwo się nie budzą Juluś już coraz więcej mówi. Choć mowę będzie mieć "ciężką"...
Przepraszam, że tak tylko o sobie napisałam, ale powinnam być po południu i napiszę więcej.
Pozdrawiam Was i miłego dzionka :-)
Ja tak na szybkiego zaglądam do Was. Jestem w trakcie szykowania się do pracy, mam na 9. Małe jeszcze śpią. U nas Julka buntuje się już na całęgo, choć potrafię ją postawić do pionu. Nocnik w miarę ok, jak przysiądzie, to przeważnie się załatwi do niego. Umie się już dzielić z Anią zabawkami, co mnie baaaardzo cieszy, Teraz śpią razem w pokoju i o dziwo się nie budzą Juluś już coraz więcej mówi. Choć mowę będzie mieć "ciężką"...
Przepraszam, że tak tylko o sobie napisałam, ale powinnam być po południu i napiszę więcej.
Pozdrawiam Was i miłego dzionka :-)