reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Gluszku mialam pewnioesc ze to po dicflor bo probowalm kilka razy i za kazdym razem bylo to samo. kazde dziecko inne i nam akurat nie podchodzi ten dicoflor
Witajcie u nas przerabana noc. Wojtal budizl sieco chiwal te 4 mu daja tak popalic ze szok.
 
reklama
Ola była niespokojna w dzień i wsadzała paluchy do buzi - u nas chyba idzie na dole 2 dopiero , potem zobaczę , może się już coś wykluło
 
Hejka,
dziś nocka przespana i pobudka po 6.00:-)!
Wczoraj była jedna i to krótka drzemka w dzień,
oj chyba Wojt też się przestawia:tak:.

Mata - och Ci faceci, dobrze, że chociaż pozmywał;-),
mój to owszem na spacer chętnie wyjdzie, albo zostanie z Wojtkiem,
ale muszę mu wszystko naszykować i Małego ubrać.:yes:

Magdalenko oj te czwórki, u nas też idą!!!:baffled:

Bbakania a gdzie Ty się podziewasz?:confused:
 
Dzien Doberek
Ja wczoraj zaszalałam z tym sprzątaniem:baffled: pomylam okna, poprasowalam...
O 17 pojechalismy na obiadek do Łodzi, maz zabrał swoich dziadków... ehhh cóż tu napisac, obżarlam się :szok::-D
Nadiola jest słaba, nockę przespała bardzo ładnie, kataru nie ma, ale ten kaszel ma nieładny hmm.

Majeczko zdróweczka zyczę!!!! ( cosik długo ma te wymioty)
Jola na pupkę najlepszy jest krochmallub mąka ziemniaczana ale tormentiol tez uzywalam przy Nadii i jest rewelacyjny...
Magdalenkol współczuje - niechaj 4 szybko wylezą ( hmm u nas dlugo wychodziły) ...
Aga ales faceta opitoiliła hahahaha i dobrze hahahaha:-D

Mąz poszedł biegac a ja szybko BB :-D idę zrobić mu sniadanie ...
 
Hello:-) Ja już posprzątałam, Kubcio bawi się w łóżeczku. I standardzik kawusia i zaglądam do Was:-D:-D:-D:-D Próbuję się dodzwonić do przychodni spytać o te zakichane szczepionki czy już są. Ale tam oczywiście albo numer zajęty albo nikt nie odbiera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Nocka pięnie przespana. Tylko Kacper robi mi ostatnio wycieczki w nocy. Wciska się do łóżka, albo obudzi mnie i marudzi, że mam przyjść do niego. W ogóle ostatnio jakiaś taka przytulanka z niego się zrobiła. Cały czas by się przytulał, siedział na kolankach. nigdy taki nie był, więc tym bardziej jest to miłe. A w ogóle od jakiegoś czasu ma jakąś fazę i cały czas słyszę że w każdym domu gfzie widzi zabawki na podwórku to miaszka jego brat:szok::szok::szok:. W każdym aucie jedzie jego brat. Zaczęłam się zastanwiać czy to normalne, ale Pani z przedszkola mnie uspokoiła, że to taki jego przyjaciel i powinno minąć. Czasami to mam nerwa bo cały czas klepie jedno i to samo. Najlepsze byłko jak kiedyś przechodziłam koło jednego domku, Kacper wyskoczył z tekstem że tu mieszka jego brat, a starsza pani która tam stała zrobiła wielkie oczy na mnie:-D:-D:-D:-D:-D Ciekawe co sobie mogła pomyśłeć;-);-);-)

Lilianko zdróweczka dla Nadinki. No to zaszalałaś wczoraj z jedzonkiem. Teraz na rower i trzeba spalić kalorie:-D:-D:-D

Dziewczyny oby zębolki szybko się wykluły a Wy żebyście trochę odpoczęły:tak::tak::tak:

Marta tak to jest z tymi facetami. Podobno nie potrafią zrobić więcej niż jednej czynności naraz. Choć podobno zdarzają isę wyjątki:-D:-D:-D
 
Lilianka albo na męza :-D:-D:-D
Aguś to faktycznie dziwne z tym przyjacielem - może to taka reakcja na brata i próbuje jakoś zwrócić uwagę hmmm....
 
witajcie

Mam pytanko... czy przy 3dniówce mozna wychodzic na spacery? Czy lepiej zostac w domu? Bo cos mi sie wydaje, ze mała ja własnie przechodzi, okaze sie za 2 dni...
Choc dzis juz spadła goraczka. Jest tak piekna pogoda, dlatego pytam...
i w ogole ja dzis miałam isc na EKG i po skierowanie na badania tarczycy i miałam małą zawiezc do dziadków, nie wiem czy jest sens ja meczyc... :confused::zawstydzona/y:
 
Aguś to faktycznie dziwne z tym przyjacielem - może to taka reakcja na brata i próbuje jakoś zwrócić uwagę hmmm....
Kasiu też mi się tak wydawało, że chodzi o zwrócenie uwagi. Pani mi powiedziała, że to się często zdarza. Mówiła tylko, żeby mu nie zwracać uwagi. Sama nie wiem.

Asiowo przy gorączce lepiej nie wychoodzić z domku i to się pewnie tyczy również trzydniówki
 
cześć kochane :-D:-D tak się opisałyście, i mam nadzieję że się nie obrazicie, że będę pisać do ogółu :tak:;-)
no to... hmmm, nie mogę powiedzieć mu ze go nie będę żywić, bo za ścianą jest teściowa - gumowe ucho a nie chce mi się jej słuchać, że jej synusia nie żywię i takie tam... szkoda mi jęzora na ną strzępić. Nie będę się stresować. ale teściówka wie że przegięła bo z dnia na dzień jest coraz grzeczniejsza. ;-) ale ja to traktuję z przymrużeniem oka. wysłałam go do urzędu pracy, ale pojechaliśmy za późno i nie było numerków, ale ma przyjść jutro na 10.15. A powiem Wam numer, po 2 tygodniach mamy już Anuli PESEL :-D:-D huraaaaa :-D a wracając do tematu... nieraz mnie już tak załatwił, że nawet na chleb nie miałam, aby kupić do domu. Ja muszę mieć pieniądze, a on ma a tylko jak musi to daje, jak sie pieluchy skończą czy mleko. A tak to nie jest skory dać na dom, bo to moja działka :angry: jak słyszę takie texty, to mam taką ochotę mu przywalić że szok, że nogami by się nakrył :angry: ale musi się wziąć za robotę, bo ja z pensji kasjerki 4 osób nie wyżywię!!! jeszcze z jego wymaganiami i w ogóle. ale tak to jest jak cały czas był cycusiem mamusi i wszystko było robione pod niego. Kupię coś dzieciom, to się dosiądzie, zje a potem się dziwi że mu awanturę robię :szok::angry: nie mam już siły...
ale ktoś miał rację mówiąc, że chłopy to podgatunek człowieka :-D;-) przynajmniej tak jest u mnie.
a najprawdopodobniej on chyba kogoś ma z kimś się spotyka, bo zauważyłam, ze mnie oszukuje. Tak jak załatwiał sprawy w moprze, wyszedł z domu o 9 a wrócił o 15. A wiem że w miedzyczasie spotkał się z jakąś babą :szok: zaczyna kręcić, oszukiwać, aż w końcu postawię go pod ścianą i pogadam, bo taka niepewność doprowadzi mnie do obłędu.

A temat odparzeń mam jedną odpowiedź TORMENTIOL!!!! zasmaruję dwa razy co zmianę pieluchy i po odparzeniu nie ma śladu :-D:-D na razie walczę z ostatkiem trądziku u Ani... na szczęście potówek nie ma. Dziś u nas gorąco to małe są w body bez rękawków :szok: gorąco jest niesamowite!!!!

życzę Wam udanego dnia babeczki!!!
 
reklama
Hej babeczki ;-)
ja wczoraj, a właściwie dzisiaj do 4 zasnąć nie mogłam :szok: mąż skorzystał chociaż ;-):-D

Aguś mi też się wydaje, że Kacper tak reaguje na Kubę, ale to chyba lepsze niż miałby go bić, gryźć itd ;-) od razu widać, że bardzo lubi brata :tak:

Majka wczoraj zapomniałam o Tobie :zawstydzona/y: z tymi wymiotami i biegunką to może byc też jakaś bakteria (u nas w rodzinie tak było, że kuzynki 2,5 letnia córka co chwilę miała niby jelitówkę, a okazało się po badaniach, że ma jakąś tam bakterię...)

Mejdija mój to też musi mieć wszystko na spacer przygotowane... od biedy sobie poradzi, ale jak widze te jego ruchy i szykowanie się pół godziny na spacer, to się we mnie gotuje :cool2:

Zaraz zbieramy się i smigamy na uczelnię co nieco pozałatwiać (tyle tych papierów i oczywiście cała masa pytań :sorry2:), a poza tym muszę sobie buty kupić, ale ja szukam zazwyczaj klasycznych rzeczy, a takie w sklepach trudno dostać :dry: no i chcę bluzkę do spódnicy kupić na wesele... (to lepszy zestaw niz sukienka, bo łatwiej małą nakarmić, jakby bardzo się dopominała ;-))

miłego dzionka :tak:
 
Do góry