reklama
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
Witajcie dziewczyny!
Ostatnio znowu na BB mnie nie było, wlazł mi jakiś wirus i komp padł.
U mnie jakoś leci wczoraj byłam na zebraniu u starszej i nie było nawet tak żle jak na tego leniwca
Mój Filipo dziś kończy 9 miesiecy!!!!!!!!
Wczoraj dostał pleśniawki aphtin nie pomógł i podałam mu fluconazol i dziś poprawa.
Filip nadal sam nie siada,nie raczkuje, za to w chodziku biega jak jakiś olimpijczyk
Dziewczyny niektóre z Was piszą,że widujecie M. kiedy wraca na noc albo na weekendy itd. Ja widuje mojego co 3,4,5 tygodni, kiedy M. wyjeżdża Eryka płacze,kiedy przyjeżdża Filip płacze bo go nie poznaje. Ja noszę smutek w sercu:-( ale cieszę się z tego,że mam go choć raz na jakiś czasTo tak w formie pocieszenia dla Daruni i innych dziewczyn,którym doskwiera brak M.....
Dziękuję za życzenia dla mojego Filipka, jesteście bardzo miłe, buziaki:-)
Na odpowiednim wątku wkleje jego zdjęcie.
Ostatnio znowu na BB mnie nie było, wlazł mi jakiś wirus i komp padł.
U mnie jakoś leci wczoraj byłam na zebraniu u starszej i nie było nawet tak żle jak na tego leniwca
Mój Filipo dziś kończy 9 miesiecy!!!!!!!!
Wczoraj dostał pleśniawki aphtin nie pomógł i podałam mu fluconazol i dziś poprawa.
Filip nadal sam nie siada,nie raczkuje, za to w chodziku biega jak jakiś olimpijczyk
Dziewczyny niektóre z Was piszą,że widujecie M. kiedy wraca na noc albo na weekendy itd. Ja widuje mojego co 3,4,5 tygodni, kiedy M. wyjeżdża Eryka płacze,kiedy przyjeżdża Filip płacze bo go nie poznaje. Ja noszę smutek w sercu:-( ale cieszę się z tego,że mam go choć raz na jakiś czasTo tak w formie pocieszenia dla Daruni i innych dziewczyn,którym doskwiera brak M.....
Dziękuję za życzenia dla mojego Filipka, jesteście bardzo miłe, buziaki:-)
Na odpowiednim wątku wkleje jego zdjęcie.
mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
Cześć Kobitki!
My sobie pospaliśmy dziś jak nigdy! Co prawda były 3 nocne pobudki i Wojtek wstał już o 5.40, ale udało się go uśpić po godzinie i wstaliśmy razem po 9.00!!!!:-)
Super było!!!
Teraz śpi znów, a ja muszę ogarnąć mieszkanie.
Miłego dzionka!!!
Dla wszystkich zmęczonych, przygnębionych i smutnych -
DAWECZKA ENERGII !!!
A dla Maluchów Buziaczki Grzeczniaczki;-)
My sobie pospaliśmy dziś jak nigdy! Co prawda były 3 nocne pobudki i Wojtek wstał już o 5.40, ale udało się go uśpić po godzinie i wstaliśmy razem po 9.00!!!!:-)
Super było!!!
Teraz śpi znów, a ja muszę ogarnąć mieszkanie.
Miłego dzionka!!!
Dla wszystkich zmęczonych, przygnębionych i smutnych -
DAWECZKA ENERGII !!!
A dla Maluchów Buziaczki Grzeczniaczki;-)
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Witajcie!
Ja tylko na chwilę wpadłam sie przywitac!
Właśnie wróciłam z dłuuugiego spaceru i muszę gotowac obiad dla Barta bo o 13 ma jesc a już jest zmęczony ale do gara nie wejdę
Joaś fajnie że zajrzałaś!
Odezwę się poźniej! Buziaki!!!;-)
Ja tylko na chwilę wpadłam sie przywitac!
Właśnie wróciłam z dłuuugiego spaceru i muszę gotowac obiad dla Barta bo o 13 ma jesc a już jest zmęczony ale do gara nie wejdę
Joaś fajnie że zajrzałaś!
Odezwę się poźniej! Buziaki!!!;-)
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Julia najlepszego dla Filipka:-)
Ja też już niedługo będę zdana na siebie , m wyjedzie na 2 tygodnie i nie wiem jak ja dam sobię radę - jeszcze rok temu miałam jedno serducho na głowie a teraz doszło drugie no i jeszcze szkoła , odrabianie lekcji a Wercia pisze jak kura pazurem - artystyczna dusza :-)
Ja też już niedługo będę zdana na siebie , m wyjedzie na 2 tygodnie i nie wiem jak ja dam sobię radę - jeszcze rok temu miałam jedno serducho na głowie a teraz doszło drugie no i jeszcze szkoła , odrabianie lekcji a Wercia pisze jak kura pazurem - artystyczna dusza :-)
joasiek1977
Mamusia Oleńki :)
Witajcie porą obiadową
Julia, wszystkiego naj dla Filipka
Ja się dziś melduję później, chociaż na nogach jestem od 6:30 Mała jednak uwidziała sobie ostatnimi czasy tą godzinę, więc koniec spania... żeby jeszcze sobie poleżała... ale gdzie tam, przecież już potrafi stać, więc wstaje(nawet w śpiworku ) i krzyczy do rodziców "ej" tak głośno że chyba sąsiadów przy okazji budzi Rozkoszna jest, ale mogłaby pospać te pół godziny dłużej Dostała o 7 pierwsze śniadanko i padła jeszcze na 45min... ja wyjątkowo nie, bo okazja była do wspólnego śniadanka z m :-) (później do pracy wychodził ) Potem trochę się pokrzątałam i przed 11 wybyłysmy na godzinny spacerek. Ola już jest po obiadku, zaraz pora kolejnego snu (może nie bedzie jak wczoraj ) na spacerku w każdym bądź razie spała ładnie Ja dziś obiadku nie robię bo m wraca na kolację dopiero, a dla siebie mi się nie chce Oooo właśnie przyszedł dla Oli jeździk, pchacz (musiałam szybko rozpakować...) cudny i mała napatrzeć się nie może ;-)
Mykam ją położyć i coś w domku pomyszkować Miłego popołudnia!
Julia, wszystkiego naj dla Filipka
Ja się dziś melduję później, chociaż na nogach jestem od 6:30 Mała jednak uwidziała sobie ostatnimi czasy tą godzinę, więc koniec spania... żeby jeszcze sobie poleżała... ale gdzie tam, przecież już potrafi stać, więc wstaje(nawet w śpiworku ) i krzyczy do rodziców "ej" tak głośno że chyba sąsiadów przy okazji budzi Rozkoszna jest, ale mogłaby pospać te pół godziny dłużej Dostała o 7 pierwsze śniadanko i padła jeszcze na 45min... ja wyjątkowo nie, bo okazja była do wspólnego śniadanka z m :-) (później do pracy wychodził ) Potem trochę się pokrzątałam i przed 11 wybyłysmy na godzinny spacerek. Ola już jest po obiadku, zaraz pora kolejnego snu (może nie bedzie jak wczoraj ) na spacerku w każdym bądź razie spała ładnie Ja dziś obiadku nie robię bo m wraca na kolację dopiero, a dla siebie mi się nie chce Oooo właśnie przyszedł dla Oli jeździk, pchacz (musiałam szybko rozpakować...) cudny i mała napatrzeć się nie może ;-)
Mykam ją położyć i coś w domku pomyszkować Miłego popołudnia!
reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
I ja witam popołudniowo ;-)
Fifi gratulacje!
Julia no to rzeczywiście musisz sobie nieźle radzić jak tak długo męża nie ma w domku, a wcześniej jeszcze Filip tak chorował Dobrze, że w końcu masz sprawny komputer, bo BB to więcej niż nałóg
I ja wybyłam do poludnia na spacerek, mocno wiał zimny wiatr, ale nie mogłam odpuścic sobie spacerku w tym słoneczku przy okazji zahaczyłam o targ, bo w środy się u nas rozstawia, kupiłam małej buraczki, bo nie miała jeszcze okazji spróbować i świeżutkie jajka ;-) mała była grzeczniutka i pospała ponad godzinkę, ale co się dziwić jak szalała przez 5 godzin teraz też w końcu odpadła i co śmieszniejsze nie chciała smoczka (na spacerach smoczka używa jako gryzaka i tez śpi bez już gdzieś od tygodnia ). Może moja pijaweczka po mału odpuszcza ciągłe ciamkanie oby, może zacznie ładniej spać w nocy ;-)
Bbakania no to mąż Tobie fajniutkie prezenty szykuje oj ale mi się marzy, żeby mój kiedys szybciej wyszedł z pracy raz to nawet rano mi oznajmił, że się wyrwie szybciej, ale i tak wrócił normalnie
U nas teraz szaro-buro, brrrrrr i ten wiatr... ale już bliżej do wiosny niż dalej bazie już są (widziałam nawet już 2 tyg. temu ;-)), dzikie gęsi już wracają z południa, ani się nie obejrzymy i będzie cieplutko :-)
miłego dnia!
Fifi gratulacje!
Julia no to rzeczywiście musisz sobie nieźle radzić jak tak długo męża nie ma w domku, a wcześniej jeszcze Filip tak chorował Dobrze, że w końcu masz sprawny komputer, bo BB to więcej niż nałóg
I ja wybyłam do poludnia na spacerek, mocno wiał zimny wiatr, ale nie mogłam odpuścic sobie spacerku w tym słoneczku przy okazji zahaczyłam o targ, bo w środy się u nas rozstawia, kupiłam małej buraczki, bo nie miała jeszcze okazji spróbować i świeżutkie jajka ;-) mała była grzeczniutka i pospała ponad godzinkę, ale co się dziwić jak szalała przez 5 godzin teraz też w końcu odpadła i co śmieszniejsze nie chciała smoczka (na spacerach smoczka używa jako gryzaka i tez śpi bez już gdzieś od tygodnia ). Może moja pijaweczka po mału odpuszcza ciągłe ciamkanie oby, może zacznie ładniej spać w nocy ;-)
Bbakania no to mąż Tobie fajniutkie prezenty szykuje oj ale mi się marzy, żeby mój kiedys szybciej wyszedł z pracy raz to nawet rano mi oznajmił, że się wyrwie szybciej, ale i tak wrócił normalnie
U nas teraz szaro-buro, brrrrrr i ten wiatr... ale już bliżej do wiosny niż dalej bazie już są (widziałam nawet już 2 tyg. temu ;-)), dzikie gęsi już wracają z południa, ani się nie obejrzymy i będzie cieplutko :-)
miłego dnia!
Podziel się: