reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Dzien Dobry
Wpadłam na chwilkę do domku, umyć sie i zabrać kolejne ciuszki dla Nadii.
( do szpitala mam parę krokó:tak:).
Nadia wczoraj przestała robić kupki z krwią. Nawet ich było mniej niż dotychczas. Nadal czekamy na wyniki z posiewu, pewnie będa w poniedziałek, bo w weekend to raczej niemożliwe. Wczoraj dostała tylko raz kroplówkę, ale niestety od wczoraj spadła jej waga prawie o 600 g, więc dzisiaj kontynuacja :-(.
Zbieram manataki i uciekam, dziękuje, że nas wspieracie, jestescie kochane :-)!!!
Całuje Was gorąco.

p.s. nie zauważyłyscie, że mnie jakiś pech prześladuje? chyba za blisko szpitala mieszkam:rofl2:
Buziaki Papa
 
reklama
Lilianko bidulko trzymaj się kochana!!

ja w sprawie prośby biedroneczki . jeszcze nikt się nie wypowiedział, więc będę pierwsza. Biedroneczko nie zrozum mnie xle..ale w ogóle Cię nie znamy...Gdybyś była bardziej aktywna to myslę, że można zmienić w drodze wyjątku liczbę postów np ze 100 na 50 ale Ty masz ich zaledwie kilka.A ja nie chcę żeby ktoś przypadkowy oglądał moje zdjęcia z porodu( z cycochami na wierzchu) . Ale czekam na zadanie reszty dziewczyn!
 
witam po przerwie, powoli nadrabiam wątki - na głownym jestem na 1206 stronie więc jeszcze bagatelka 40 ale przez resztę sie przekopalam.
Generalnie u nas wszytsko dobrze. Misiu się fajnie chowa, nie choruje, ale gazy go ciagle męczą. mam nadzieję ze w tym miesiacu mu już to przejdzie. Misiu już się przestawił na Łatwy Plan. Ale ciagle je co 2,5-3 godziny. Udało mi się od paru dni go nie dokarmiam w dzień - tylko dostaje na wieczór flaszke - ale wypija między 20 a 70 ml (po dwóch cycach).
Generalnie plan dnia mamy z grubsza taki:
8 - pobudka, cyc
do 9 - czuwanie
9-10 - drzemka
10-cyc
do 11 - czuwanie
11-13 sen na spacerze
13-cyc
do 14 czuwanie
14-15 drzemka
potem dłuższe czuwanie do 17 czasem 18 a czasami śpi sobie z godzinkę (róznie to bywa)
17 -18 cyc
potem jest jeszcze jedna drzemka między 17 a 19 - taka półgodzinna albo godzinna
19.00 kąpiel - cycek jeden przed kapaniem, drugi po i flaszka
i śpi od 20, 21 do 2.30 czyli 5-6 godzin przesypia ale parę razy opuścił to karmienie i obudził się o 5 dopiero
o 5 ma własnie drugie karmienie albo pierwsze
a następne już rano.
W sumie nie jest źle, w nocy śpi ładne, w dzień gorzej bo ma tylko jedno dłuzsze spanie a tak to krótkie drzemki. Wiadomo że te godziny sa orientacyjne bo jesli wstanie o 7 to to się wszytsko przesuwa wtedy.
Dziewczyny od paru tygodniu nurtuje mnie pytanie i zwracam sie do was z zapytaniem. Czy powinnam mu rozszerzać diete jak skończy 4 miesiące czy jak skonczy 6? W sumie jest głównie na cycku więc powinnam po 6 ale jest tak duży jak półroczne dziecko więc nie wiem czy my wystarczy sam cycek. Z trzeciej strony jest duze ryzyko alergii więc nie chciałabym zapierniczyć i wywolawac mu alergii, której udało nam się o dziwno NA RAZIE uniknąć. Na razie ja ograniczam nabiał, Mis je NAN HA SENSITIVE i to znikome ilosci bo nie więcej niż 50-100 ml na dobę. Nie jem podstawowym alegrnów, od 2 tygodnia źycia dostaje Dicoflor 30 a ja cały ostani trymestr i jego pierwszy miesiac jadłam Dicoflor 60 i ta prewencja jak na razie skutkuje. No i nie wiem co robić - w sumie mnie kusi kleik ryzowy po 4 miesiącu bo te karmienia nocne sa męczące. Co prawda karmię go praktycznie we śnie ale mam jeszcze Marysię która w dzień pochałania mnóstwo mojej energii i czasu...... Gdzies czytałam, ze własnie duze dziecko jest wskaźnikiem do tego żeby zacząc rozszeżac diete wczesniej.
Powiem wam jeszcze ze jestem załamana swoim brzuchem... normalnie wyglądam jak w 4 miesiacu ciąży. Ciągle mi wisi taki nawis inflacyjny. Waga sie zatrzymała na 81 kg i nie chce za chiny ruszyć.... Już sama nie wiem co robić. Chyba musze ograniczyć te słodycze nieszczęsne... W sumie jem tylko lody śmietankowe i herbatniki, czasem cukierki ale jak widać to za dużo.
Co do szczepienia to idę dopiero w tym tygodniu - chciałam przedłużyć jeszcze późnije ale już mnie pewnie będą scigać za chwilkę. I nie wiem czy go szczepić ta 5 w 1 czy 6 w 1 - wiem że juz prawie wszytskie jesteście po szczepieniach wiec poradźcie mi proszę.
Jeszcze sie chciałam pochwalić jaki Michałek jest silny. Jak leży na brzuszku potrafi podnieść nózki i rączki i robi przez chwilkę taki samolocik. Jestem totalnie w szoku bo Marysia to umiała robić jak miała 3,5 miesiaca... No ale on jest wagowo jak ona jak miała 4 miesiace wiec pewnie inaczej jest rozwinieta tkanka mięśniowa.
To tyle moich wypocin, mam nadzieje że was nie zanudziłam
 
od rana próbuję sklecić parę zdań i co chwila ktoś mi przeszkadza i tracę wątek i wenę:dry:
Lilianko trzymam kciuki za Nadusie by było dobrze!!!!
Biedroneczko
ja również nie bardzo się zgadzam by ktoś kto napisał parę postów i jest na forum zaledwie od lipca zaglądał na nasz prywatny watek.Tam są nie tylko nasze zdjęcia jak i namiary na każdą z nas których ja nie zamierzam podawać..z miłą chęcią ciebie poznam i zobaczę twoje pociechy:tak: 100 postów to nie jest kłopot(wystarczy chcieć) a pociechy zawsze można pokazać tutaj na ogólnym:tak:
 
Madzia masz racje , nie pomyslałam jestem całym sercem codziennie z wami ale jestem mało aktywna nadrobie zaległości spinam sie i bede działała codziennie bo te BB jest jak narkotyk wciąga jak diabli ma stronie forum poznajmy sie napisałm pare słów o sobie no i oficjalnie mam nadzieje że mnie od dzis przyjmujecie do grona czerwcówek ;-)
 
my dzis pedzimy na działke po Nele starsza córeczke w koncu w poniedziałek szkoła trzeba sie naszykowac może wpadne wieczorkiem jeszcze moja Marika bardzo grzeczna jest od 5 dni nie dokuczaja jej kolki podaje jej grip wather czy cos takiego na nia cudnie działa cały czas sobie grzecznie leży i fika nózkami miłego weekendu trzymajcie sie cieplutko
 
Biedroneczko popieram w 100% Lorcię :tak: zanim otworzyłyśmy zamknięty to sporo zdjątek umieszczałyśmy na ogólnym :tak:

Głuszek ja będę musiała chyba zacząć wprowadzać wcześniej nowe pokarmy, bo mała szybko przybiera na wadze i chyba za bardzo moje mleko jej służy :sorry2: coś nawet ostatnio o tym pediatra wspominała...

U nas dziś koszmar... miałam takie przeczucie już rano, kiedy mała obudziła się z przeraźliwym krzykiem bez powodu :dry: teraz obudziła się po 20-min. drzemce i już płacze. Na szczęście jest z nią mąż, bo wrócił z zakupów. Mi odstawiła jazdę przez ponad 2 godzinki. Usypiałam ją w wózku, usnęła, a po max 5 min. krzyk, płacz i znów ręce, do wozka, usypianie i max 5 min. spania (i to tylkko jak ciągle bujałam), no ale po chyba 6-7 razie mała rozkręciła się na dobre... Już nie wiem o co chodzi... brzuszek ok, kupka była, płacze jakby czegoś się przestraszyła... ja już wymiękam, jak ma tak wyglądać mój dzień... dobrze, że nocki przesypia jakoś, ale jak ma fazę 4-4,5 godzin spania po kąpaniu, to nadrabiam domowe zaległości, bo w dzień nie jestem wstanie bez akompaniamentu płaczu nawet z toalety skorzystać :baffled: a wczoraj już tak fajnie było...
Mąż wziął czpki viburcol, damy małej i zobaczymy czy będzie poprawa, a w poniedziałek jedziemy do tej homeopatki, która leczy stany lękowe małej, zobaczymy co powie,, bo te krople już wcale nie pomagają (zresztą mówiła, żeby jej już nie dawać...)
 
lilianko bidulko trzymaj się kochana!!

Ja w sprawie prośby biedroneczki . Jeszcze nikt się nie wypowiedział, więc będę pierwsza. Biedroneczko nie zrozum mnie xle..ale w ogóle cię nie znamy...gdybyś była bardziej aktywna to myslę, że można zmienić w drodze wyjątku liczbę postów np ze 100 na 50 ale ty masz ich zaledwie kilka.a ja nie chcę żeby ktoś przypadkowy oglądał moje zdjęcia z porodu( z cycochami na wierzchu) . Ale czekam na zadanie reszty dziewczyn!
dziewczynki odwołuje prosbe w zwiazku z pozwoleniem o otworzenie forum musze sama zapracować na to zebyscie mi zaufały i poznały trzymajcie kciuki mam nadzieje że sobie poradze
 
mata mam nadzieję że viburcol pomoże malutkiej choć troszku:tak:
głuszku witamy z powrotem:-) powiem tak ja szczepiłam 5 w 1 a czemu to nie wiem chyba cena najbardziej mnie zachęciła:-D a młody zniósł to dzielnie:tak:
odnośnie nowych produktów to ja zaczynam dopiero od października czyli jakoś 4.5/5 m-c ale wiesz ja kruszynkę mam w porównaniu do Miśka i Dobrusi:-D
o wagę się nie martw zrzucisz ale fakt słodycze są wredne i zawsze w d-pe wejdą:wściekła/y::-p ja od września zaczynam chodzić na aerobik:tak:
biedroneczko to dobrze że mała nie ma już kłopotów z brzuszkiem u mnie na odwrót mały skończył 3 miesiąc i zaczyna mieć bóle:szok::dry: ale ja głupia baba jestem i mi się bebika zachciało dla małego:sorry2:
magdziarko ja katalogu IKEA nie mam ale podobno mają rozsyłać po okolicy więc jak się uda to i dla ciebie wezmę:tak:
 
reklama
Lorcia moze spróbuj te wodę podawac a nóż widelec pomoze na pewno nie zaszkodzi a i może kup taka fajna herbatke na trawienie dla niemowlat moja Marika miała problemy z kupka i ma duzo gazów po tej herbatce i kupki ładnie robi i baczki puszcza trzymam kciuki bedzie dobrze
 
Do góry