reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Limba - GRATULACJE!!! Niezłą masz już wprawę w porodach ;-)

A ja mam dla Was wiadomość od Mata-kow - przesłała ją do JoannY25, ale ponieważ Asia nie może teraz zajrzeć na BB, przekazała ją mnie. Cytuję w całości :-)

"Jestem od rana w szpitalu, miałam dużo badań. Jutro na obchodzie zobaczymy, co powie lekarz. Ciśnienie mi spada, rano miałam 135/80 a po południu już 125/75. Na drugim ktg dziecko też miało niższe tętno, w granicach 130-145, a rano podchodziło pod 200. Krew też może być. Dziecko już donoszone i wg usg waży ok. 3300-3400. Łozysko 3 stopnia, rozwarcie na 1,5 cm, a dzisiaj po badaniu przejrzystości wód odszedł mi chyba czop. Wody w normie, czyste. W sumie to męczą mnie tylko obrzęki, więc mam nadzieję, że w piątek mnie wypiszą. Mój lekarz powiedział, że jak dobrze pójdzie, to przed porodem wrócę jeszcze do domu na kilka dni. Chyba, że zacznę rodzić ;-) Pozdrawiam wszystkie czerwcówki".
 
Gratulacje dla Limby tempo sprinterskie

Jagoda witaj, dobrze, ze juz wszystko w porzadku i jestes z dzidzia w domu

Flexi wczesniej czy pozniej urodzisz KRA KRA w ciazy nie chodzi sie cale zycie, jak to mowila moja ginka

Mata ciesze sie, ze wszystko w porzadku. Moze jak juz jestes w szpitalu to urodz i bedziesz miala z glowy:-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ale super wiadomosci - jak sie odblokowało to na maxa!!!!

Pestka, Limba, Magdziarko, Aniaw - GRATULACJE
\Mam nadzieje ze nikogo nie pominełam

Ja dzis po ktg mam wieści następujące: dziecko nie schodzi nizej, jest jak było, rozwarcie nie postępuje - tylko 1 cm. Jeszcze został kawał szyjki jak to powiedział gin. Jak mu powiedziałam ze miała 5 cm to powiedział ze faktycznie byla długa ale jeszcze jest jej sporo - to nie wiem ile.... Generalnie mnie podłamał bo już czuje ze nie dosć że mnie skurcze męczą to ***** się dzieje. Na ktg nie ma skurczy - tylko jakieś takie napięcia macicy - nawet to 100 dochodzące ale to nie skurcze ponoć. Takze wg ktg nie mam żadnych skurczy - mimo że brzu mi się postawił ze 3 razy podczas badania - wiec moze to te przepowiadające właśnie. Nie wiem już nic. Generalnie na pytanie kiedy doktorze? Powiedział że dziś albo za 3 tygodnie... Nie wiedomo - u wieloródek stan szyjki ani wysokosć dziecka o niczym nie świadczy. jak bym zaczęła krwawić, miec regularne skurcze albo jakby mi odeszły wody to mam jechać do szpital. Brrrr jakbym nie wiedziała co najmniej......
Jestem zła bo czuje że przenosze tą ciazę i to sporo i to w skurczach okropecznych będe rodzic. Bo skoro mnie meczą i tam nic się nie dzieje..... Powiedział mi jeszcze że to na ile szyjka przepuszcza nie ma większego znaczenia bo najwazniejsze zeby sie skróciła i zgładziła.... Załamał mnie trochę jeśli mam być szczera bo jeśli się ma skończyc na indukcji tak jak ostatnio i to tyle po terminie to ja dziekuje. A jakos wewnętrznie czuje że jestem jakaś zepsuta i nie umiem urodzic normalnie.....
No nic - w piątek bedę już w domku. Na przyszły tydzień zostało im jedno mieszkanie. Przestaję sie oszczędziać. Juz dziś poszłam na długi spacerek z Marysią. Jutro też. Musze w końcu kupic tą herbatę. Mąż od piątku będzie ponownie wykorzystywaney przez weekend. Ponoc coddzienie trzeba sutki sobie masować zeby przyspieszyc poród. Tylko kurde jakos mnie moge się zmusić zeby sie tam macać......:-D Co innego meżuś.... No ale jak trzeba będzie to siła wyższa.... Moze ta pełnia coś pomoże.Wiem ze jestem jeszcze sporo przed terminem ale mam wrazenie że to się wszystko skończy głęboko w lipcu...........
Czy ja rzadnego dziecka nie moge urodzic normalnie. Okres to mogę dostawać regularnie co 31 dni, w ciąże też zachodzę bez problemów - tylko jakoś z rodzeniem u mnie kiepsko....\
Dobra kończe bo sie roztkliwiam nad sobą.
 
gluszku - irytacja widze Cie zzera - tak to jest w koncoweczce, nic nei poradzisz...
mi gin powiedzial tak samo - do ostatniej chwili glowka moze byc wysoko i nie przyparta - generalnie porod u wielorodek to czeski film - nikt nic nie wie - i trudno cokolwiek przewidziec. Pocieszajace jest to ze wobec tego z chwili na chwile moze sie sytuacja rozwinac. u mnie w drugiej ciazy tak bylo - przed poludniem KTG - bez konkretnych skurczy - jak im mowilam ze mialam juz 2 dni temu akcje i sie rozeszla - to sie usmiechali...a o 17 wrocilam na porodowke. Glowka do gory

mata - trzymamy dalej kciuki
 
Głuszku- Milka ma rację! Nie przejmuj sie kochana trzeba wierzyc ze bedzie dobrze! Tego Tobie z całego serca życzę!!!:tak:
Mata- trzymaj sie dzielnie! Mam nadzieje ze wrocisz do nas niedługo juz z maleństwem!!!!
Ja tez jakas taka bezsilna jestem- wzielam prysznic, nałożyłam maseczkę, Ł w pracy- dzwonił ze coś mu sie przedłuży bo cholera istnieje podejrzenia znęcania się nad dzieckiem :szok::wściekła/y: zabiłabym takich rodziców!!!!! I przez to musi zostac dłużej w robocie, no nic posiedze jeszcze na bb, a pozniej lece lulu- bo padam na ryj!;-)
 
Głuszku ja tez cię rozumiem. Mi też powiedziała ,że niby na razie nic ale to się może zmienić z godziny na godzinę. Ogólnie pocieszające jest to, że bardzo dobrze się czuję i rwa mi przeszła no i mogę teraz wszystko prawie robić . Jutro ma być chłodniej to podziałam pewnie więcej bo tak to upał przeszkadza.
Trzeba tą końcówkę jakoś wytrzymać i już :-)
 
reklama
Do góry