reklama
jestem po wizycie i wszystko jest ok - szyjka długa i zamknęta :-)
Gin chciał mi już zabrać moje tablety ale wywalczyłam jeszcze dwa tygodnie
waga ciężka - 78 kg chociaż tym razem nie odjęłam kilograma na buty więc można powiedzieć, że 77
kolejna wizytka 12 maja
Gin chciał mi już zabrać moje tablety ale wywalczyłam jeszcze dwa tygodnie
waga ciężka - 78 kg chociaż tym razem nie odjęłam kilograma na buty więc można powiedzieć, że 77
kolejna wizytka 12 maja
izkabellka
Początkująca w BB
Aniknulka Niepisze aby cie nastraszyc ale podpowiedziec.ja przeszlam 2 ciaze1 porod naturalny zakonczony kleszczami z powodu pepowiny 2 cc z powodu pepowiny 2 razy zawiazanej wokol szyji.Rada: jesli u Ciebie w szpitalu sa dziewczyny uczennice na polozne popros aby jakas zostala z Toba aby monitorowac tetno plodu.Bedziesz zapewne spokojniejsza ze ktos tego pilnuje czy u maluszka wszystko ok.Taki ciagly monitoring
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
Dziewczyny - spokojnie damy rade - nie nakrecajmy sie i nawzajem nie panikujmy - kazdy pakuneczek pewnego dnia sie rozpakuje - kobiety rodza od setek lat - wiec i czerwcowki urodza
Ja tez sie cykam - wcale nie mniej a moze i nie wiecej niz niejedna pierworodka - ale przed poprzednimi dwoma porodami myslalam tak samo i teraz tez tak mysle: urodzic musze - nikt za mnie tego nie zrobi - wiec zamiast panikowac i sie napedzac strachem - trzeba podejsc do tego spokojnie, nie tracic czasu i sil na glupie myslenie i wlewac w siebie strach, ale zrobic wszystko aby porod przebiegl jaknajsprawniej, sluchac co kaze robic polozna i wykonywac polecenia - tak aby przyspieszyc i maksymalnie skrocic sobie i maluszkowi te droge. I to wszystko. Bedzie dobrze
Ciekawe ktora pierwsza wyskoczy z listy i rozwiaze worek czerwcoweczek
Ja tez sie cykam - wcale nie mniej a moze i nie wiecej niz niejedna pierworodka - ale przed poprzednimi dwoma porodami myslalam tak samo i teraz tez tak mysle: urodzic musze - nikt za mnie tego nie zrobi - wiec zamiast panikowac i sie napedzac strachem - trzeba podejsc do tego spokojnie, nie tracic czasu i sil na glupie myslenie i wlewac w siebie strach, ale zrobic wszystko aby porod przebiegl jaknajsprawniej, sluchac co kaze robic polozna i wykonywac polecenia - tak aby przyspieszyc i maksymalnie skrocic sobie i maluszkowi te droge. I to wszystko. Bedzie dobrze
Ciekawe ktora pierwsza wyskoczy z listy i rozwiaze worek czerwcoweczek
reklama
Podziel się: