reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
ja wlasnie jem wioesenne kanapeczki.
Tez troszke dzisiaj pospalam.
Tez troszke dzisiaj pospalam.
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Chyba taki dzionek do spania bo ja walczę całe popołudnie. Zanim przysnęłam musiałam iść po małą a z resztą ja też nie potrafię za bardzo spać w dzień, a teraz mała co chwila przychodzi i jak tylko złapię fazę to niestety mi przeszkadza. Ja też jak męża nie ma spałam z małą ale teraz staram się tego nie robić bo ostatnio były problemy potem jak wrócił żeby spała sama. Staram się być twarda ale czasem ulegam.:-)
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
Hej! Ja znowu po spacerku w lesie
Teściowie są różni...Mój teść nie żyje,a moja teściowa była na początku dla mnie okropna,traktowała mnie jak kogoś gorszego,czasami mi się wydaje,że do teraz mam jej to za złe...Mój M. to jedynak i na początku mamisynuś ale ja go zmieniłam,wyczekałam odpowiedni moment i powiedziałam mu jak jego matka mnie traktuje,nie mógł uwierzyć Powiedział jej,że nie życzy sobie żeby tak traktowano jego żonę, no i pomogło. Tylko,że ja też się zmieniłam bo kiedyś zamknęłam się w sobie i się nie broniłam,a teraz mówie jej prosto z mostu w czym rzecz i koniec
Ona się zmieniła i jest Ok. ale dużo czasu jej to zajęło,a mnie ile nerwów kosztowało i do tej pory nie mówie do niej mamo,nie potrafie
Za to ze swoją mamą mam super kontakt i ją uwielbiam, mój M. mówi do niej mamo ale ona zawsze była w stosunku do niego życzliwa więc mu łatwiej
Teściowie są różni...Mój teść nie żyje,a moja teściowa była na początku dla mnie okropna,traktowała mnie jak kogoś gorszego,czasami mi się wydaje,że do teraz mam jej to za złe...Mój M. to jedynak i na początku mamisynuś ale ja go zmieniłam,wyczekałam odpowiedni moment i powiedziałam mu jak jego matka mnie traktuje,nie mógł uwierzyć Powiedział jej,że nie życzy sobie żeby tak traktowano jego żonę, no i pomogło. Tylko,że ja też się zmieniłam bo kiedyś zamknęłam się w sobie i się nie broniłam,a teraz mówie jej prosto z mostu w czym rzecz i koniec
Ona się zmieniła i jest Ok. ale dużo czasu jej to zajęło,a mnie ile nerwów kosztowało i do tej pory nie mówie do niej mamo,nie potrafie
Za to ze swoją mamą mam super kontakt i ją uwielbiam, mój M. mówi do niej mamo ale ona zawsze była w stosunku do niego życzliwa więc mu łatwiej
prodigious_
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2008
- Postów
- 36
ja tez mam wizyty co ok. 3 tyg, ostatnia mialam 11.04 a nastepna na 28.04 ;-) ostatnio bylam na usg 16.04 ale bombelek moj nie pokazał co ma miedzy nozkami i jest ułożony pośladkowo, ginka mowila ze moge urodzic troche przed czasem i przez cesarke, wiec troche sie boje ale jesli to dobre dla mnie i dla dziecka no to jakos przezyje hehe U mnie idzie 33 tydzien a malenstwo moje caly czas rozpycha mi sie w prawym boku nóżkami,czuje juz silne kopniecia i czesto zdarza mi sie steknac bo az tak zaboli hehe ale jestem szczesliwa bo skoro tak silnie kopie to znaczy ze zdrowe przeczucie mi mowi ze urodze chlopczyka ale nie wiadomo wiec poczekam do czerwca i bede miala niespodzianke :-)
Jestem przed lekarzem wybrałam się jeszcze do sklepu dokupic parę rzeczy dla Małej, jak mnie złapało w sklepie to myslałam, że tam urodzę, jakoś dojechałam do lekarza i moja pani Gin miała full pacjentek. Stwierdziła, ze mam jechac na Izbę Przyjęc, no więc pojechałam, zbadał mnie lekarz, zrobił KTG i co niby wszystko OK, kazał brać fenoterol i kazał mi leżeć.Całe szczęscie, że nie zostawił mnie na oddziale, ale Kobitki numer, oddział cały zawalony cięzarówkami. Rany nawet nie chce myśleć co będzie w czerwcu
reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Liliana teraz odpoczywaj i już tak z zakupami nie szalej i będzie dobrze :-):-):-)
Podziel się: