reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
To lekarze zwracają uwagę na takie drobiazgi jak cena wycieczki :szok: rozumiem jakis młody, zaraz po specjalizacji, ale taki co ma dyżury w szpitalu, prywatną praktykę itd. :szok: to mnie zaskoczyłaś Magdziarko :-D
 
reklama
Ja też pochłniałabym wszytsko co znajdę pod ręką :baffled: najgorzej, że zaczynam tyc w zaskakującym tempie i mam nadzieję, że to za sprawą wody a nie tłuszczyku ;-):-D
 
Kto tam wie...
jak ostatnio byłam u ginka to sobie liczyłam tak.Przyjmuje od godziny 15;00 do 19 i dłużej. Ma pacjentkę co 15 minut. czyli 4 na godzinę razy ok 5 godz pracy= 20 kobitek po 70 zł =1400 trzy razy w tyg=4200 na tydzień to w miesiącu ...o ma:szok:tko

No i trzeba się było uczyć a nie nauczycielem z powołania zostawać:-D:-D:-D
 
No właśnie ...ciekawe jak z tą woda..bo niby temperatura nie sprzyja zastojom..a mi dzisiaj ciasno buty na nogi właziły - spuchłam..bo i obrączki nie mogłam zdjąć:szok:
 
Jula;
Masz rację - mustela czyni cuda :-) ja już sobie kupiłam tą, którą stosuje się po porodzie - leży sobie i grzecznie czeka na swój czas.

Ja mam też mustellę ale cos dzisiaj zauważyłam jakiś rozstęp..mam po Olku ale takie blade a zauważyłam jakiś sinawy...masakra. Musze właśnie kupić nową tubkę bo dzisiaj już wyciskałam.jak cytryne.A o tej po porodzie musze poczytać i też kupić
 
Moja ginka przyjmuje 2 razy w tygodniu od 16 do 21:30, zapisy co 10 minut (wizyty trwają czasem dłużej, więc im później, tym większy poślizg) to daje 33 osoby (+dwie trzy, które wbijają się bez zapisu) czyli załóżmy 35 osób po 70 zł to 2450 zł przyjmując średnio 9 razy w miesiącu daje sumkę ponad 22.000zł :szok: do tego dyżury w szpitalu i mamy z 25.000zł min.

Trzeba było iść na ginekologię i połoznictwo :-D

ale tak na serio, to nie chciałbym prawie codziennie mieć takich widoków jak ginekolodzy :baffled: nawet za taka kasę ;-)
 
Magdziarko, ja obrączkę to już dawno sciągnęłam i teraz wsuwam ją co najwyżej do połowy palca, a wcale nie wydaje mi się, że tak mocno spuchłam :szok:
Stopy swoją drogą... buty też robią się za ciasne :baffled: i to są chyba jedyne powody, dla których wolałabym, żeby upały przyszły jaknajpóźniej :sorry2:
 
No więc właśnie.....ja chyba też niekoniecznie chcę te upały..;-)
I najprawdopodobniej zrezygnujemy z takiego zaklepanego i opłaconego wyjazdu nad morze ze wzgledu na pogodę...nie wiadomo co bedzie. Postanowilismy ze jak wstaniemy z rańca, w któryś z dni majowego weekendu i będzie ładnie to się wybierzemy bo w końcu mamy tylko ok 100 km..A ja bym chetnie poleżała w kocyczku zawinięta i zjadła pyszna rybke........relaksssssss
 
reklama
Mojej kolezanki z pracy mąż jest ginekologiem - obecnie nie pracuje. Wyobraźcie sobie, że miał wylew w pracy podczas zakładania kobietce spirali:szok:
 
Do góry