reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Ja też się dałam jednemu jak zakładał wodomierz, podpisałam mu odbiór bo nie ładnie poprosił , że jak podpiszę to zaraz mi doniesie brakującą śrubkę bo inaczej szef mu nie zapłaci i takie tam pierdy , no i oczywiście nie przyniósł.
Taka błachostka niby ale mnie wkurzył. Nie lubię nie słownych ludzi
 
Mi też się wydaje, że urodzę szybciej niż mam termin :sorry2: co prawda nie sądzę i nie chcę, żebym urodziła w maju, bo to trochę za szybko, ale pomału nastawiam się na połowę czerwca :sorry2: w końcu lepiej być przygotowanym psychicznie wczesniej. Gorzej jak się okaże, że będę z brzuszkiem chodzić do połowy lipca :baffled:
 
Nie mówcie nic już o tych remontach i robotnikach bo mnie zaraz coś trafi :baffled:
Po świętach, najpóźniej na początku kwietnia gościu miał nam okno montować i co? Do tej pory cisza. Mąż będzie dzisiaj do niego dzwonić.
Teść miał wczoraj przyjechać robić kuchnię, ale coś m wypadło (tak przyjeżdża do nas już od tygodnia :sorry2:). Kilka dni jeździliśmy za jakąś jego zaprawą, bo twierdził, że najlepsza i w ogóle, ale nie mogliśmy jej nigdzie znaleźć, to on nam wtedy powiedział, że sam kupi, bo jest tylko w jednym małym sklepie :baffled:
Już wymiękam z tym remontem, wszystko rozbebłane, kurzu masa, oby szybko się skończył :tak:
 
Remont to pamiętajcie 2 zasady ; kosztuje 2 razy tyle ile planowaliśmy i trwa 2 razy dłużej niż planowaliśmy.
 
reklama
Do góry